reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majowe Mamy 2016

Zgadza sie, jak sie dziecko nie zaszczepi to przechodnia wysylka ponaglenia.
Z tym, ze chorego dziecka nie wolno szczepic, wiec moga te przypomnienia sobie wysylac :p U mnie w przechodni ostatnio czekalam pol roku na szczepinke, bo poprostu nie mieli :-D
A nie wiem czy to byla jaka akcja czy co, ale ja w zeszlym roku szczepilam synka na pneumokoki na nfz.
 
reklama
No to będę miała łyse dziecko :-o

Ja chyba też:p Najwyraźniej dieta lekkostrawna pomaga mi unikać zgagi, oby do końca tak było:)

Witam się z 3 z przodu :D Ależ mnie to cieszy!
I co ciekawe wg. BBF również w 8 m-cu :D Dziwnie ta apka liczy. Jak dla mnie 8 m-c startuje 1 marca.


Co do szczepień - ja tylko obowiązkowe i tylko refundowane. Czytałam, że te 5w1 i 6w1 mają zaoszczędzić dziecku kłucia, owszem, ale syf straszny...

Ja też dzisiaj skończyłam 30 tygodni:) Teraz odliczam do 32, później 34, a później to już nie będzie takiej spiny.

Nie pamiętam, czy poruszałyśmy już ten temat, więc zapytam teraz. Czy któraś z was zdecydowała się na własną położną przy porodzie? W sensie taką, której płaci się za to, że cały czas będzie przy was? Bo ja w sumie jakoś dużo o tym nie myślałam, a dzisiaj mi mama zaczęła truć w tym temacie.
 
Ania_Beata osobiście zadzwoniłabym na pocztę i powiedziała, że jesteś w ciąży i cały dzień czekasz na listonosza, a ten awizo zostawia, żebyś sama po paczkę szła. Że to moralne. Oni często w ogóle paczek nie zabierają tylko sobie awiza wypisują. Jestem pewna tego co mówię, bo u mnie tez się zdarzyło, że polecony podpisywałam, a w skrzynkę jeszcze mi awizo na paczkę wrzucili. Jak to większa paczka, to inny „listonosz” rozwozi autem. Tak czy owak ma obowiązek jeden z nich dokonać próby doręczenia. Jak masz sama odbierać, to są paczkomaty przecież…

Kaylla rozważam położną prv.

W Rossmanie program ROSSNĘ i pierwszeństwo dla kobiet z brzuchem. Ja mam brzuch jak piłka do kosza, ale ludzie ok 60 tki nagminnie nie widzą kobiety w ciąży (jakieś wyparcie psychiczne, wada wzroku albo sklera?) i trenują przy kasie wszelkie chwyty wyćwiczone w PRL. Zrodziło to we mnie uczucie zażenowania... Zwróciłam w końcu uwagę kasjerce sterroryzowanej przez pokolenie "emerytura na fleku" , że jestem w ciąży i nadal stoję....
a'propos cyknę fotę i wrzucę brzuchol
 
W Warszawie położna to koszt 1.500,00 zł.
Gdybym miała jakąś wybraną, znajomą, sprawdzoną -byłoby o czym myśleć jednak płacić nieznajomej 1.500,00zł. niewiele zmieni.
Położne teraz to nie położne z czasów naszych mam. Teraz nie ma pyskówek i poczucia że to rodząca jest dla położnej. Mama patrzy przez pryzmat swoich doświadczeń -może źle wspomina?
Ty sama podejmij decyzję

Maui u mnie w Rossmanie kasjerka się drze na pół sklepu "PANI W CIĄŻY ZAPRASZAM!!!!!!"
 
Okazalo sie ze mala ma zapalenie prawego ucha :/ a wogole sie nie skarzyla:/ a ciagle sie pytalismy czy cos ja boli mowila ze nie. Mamy antybiotyk na noc i na rano i oby po tym przeszlo ! Ja dzis zaczynam 29 tydzien jeszcze 11 tygodni :) wczoraj moja szwagierka sie mnie pytala czy bede na komuni 15 maja a skad ja moge wiedziec co bede robic 15 maja :/ moge byc na porodowce albo przenosic a wiadomo ze z takim maluchen nigdzie nie pojde :p
 
Ja też rozważam położną prywatnie. W Poznaniu to koszt ok. 1000 zł. Tyle tylko że nikogo takiego nie mam. Miałam poleconą od koleżanki, ale ona przestała pracować w szpitalu, w którym chcę rodzić, więc muszę szukać dalej.
Maui, masz kogoś na oku z Polnej?

Plucik - ja miałam w liceum robione badanie słuchu, no i nie wyszło jak powinno. Skierowanie do laryngologa, kolejne badania. Zdiagnozowano u mnie lekki niedosłuch. Co się okazało? Musiałam kiedyś przejść zapalanie ucha, które było nieleczone i ten niedosłuch to powikłanie. W ogóle nie pamiętam, żeby mnie bolało.
 
Ania_Beata mam sprawdzoną przez kuzyna i jego żonę, ale jeszcze z tą Panią nie rozmawiałam. Jak zobaczę na oczy to dam znać czy polecam. Urodzę pewnie przed Tobą to będziesz miała info z 1 ręki. Jeszcze z moim lekarzem muszę jej nazwisko skonsultować, czy brać, czy kogoś innego, czy kogoś z dyżuru (bo i tak można przecież).
Niemniej 13x13 prawdę pisze, na porodzie położne są good. Problemem jest zwykle opieka na poporodowym
 
Ja chyba też:p Najwyraźniej dieta lekkostrawna pomaga mi unikać zgagi, oby do końca tak było:)



Ja też dzisiaj skończyłam 30 tygodni:) Teraz odliczam do 32, później 34, a później to już nie będzie takiej spiny.

Nie pamiętam, czy poruszałyśmy już ten temat, więc zapytam teraz. Czy któraś z was zdecydowała się na własną położną przy porodzie? W sensie taką, której płaci się za to, że cały czas będzie przy was? Bo ja w sumie jakoś dużo o tym nie myślałam, a dzisiaj mi mama zaczęła truć w tym temacie.
Ja nie mam zamiaru mieć własnej położnej.
 
Ania Beta no to nie miałaś za ciekawie :/ a co do słuchu do mojej małej to się akurat nie martwię wiem ze w słuchem ma wszystko ok bo jak się jej mówi coś z kuchni mówi nie krzyczy to słyszy nawet ostatnio teściowa mi do domu przyszła ja nie słyszałam a słyszała moja córka ja patrzę i się zastanawiam czemu ona tam leci a ja patrzę a teściowa na kawę przyszła moja córka słyszała a ja nie.
 
reklama
Ale miałam dziewczyny dzisiaj niespodziankę, przyszła do mnie położna :szok: w sumie się ucieszyłam bo się problem szkoły rodzenia rozwiązał i już nie mam takiej spiny jak ma do mnie przychodzić co 2 tyg :)
Wizyta ta zmotywowała mnie do naciśnięcia przycisku kupuj na gemini :D zaczynam sobie uświadamiać jak mało czasu już zostało i dołączam do mam, którym dzisiaj 30 stuknęła.
 
Do góry