GosiaLew
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Kwiecień 2009
- Postów
- 8 900
Mojej koleżance po wyjściu ze szpitala, tego samego dnia zwaliło się pół rodziny. Porażka. U mnie przychodzili stopniowo, tak po 2 tygodniach chyba. I to jeszcze jak mały spał to nie wpuszczałam do pokoju, nie dawałam na ręce - taka byłam straszna i egoistyczna
Zawsze można nie wpuścić do domu Albo z góry uprzedzić i dać do zrozumienia, że jednak chciałoby się odpocząć po wyjściu ze szpitala i zająć się dzieckiem a nie gośćmi.
Zawsze można nie wpuścić do domu Albo z góry uprzedzić i dać do zrozumienia, że jednak chciałoby się odpocząć po wyjściu ze szpitala i zająć się dzieckiem a nie gośćmi.