Z tego co widziałam to nie tylko ja się wypisałam po tej akcji, także masz poparcie. mi w ogóle jakoś atmosfera tamtej grupy nie przypadła do gustu. Ostatnio napisałam posta o promocji otulaczy i od razu tysiąc opinii jakie to okrutne wobec dziecka, że lepiej jest je przytulać itp. Poczułam się jakby mi ktoś w mordę strzelił że jestem okropną matką bo chcę kupić produkt który jest polecany przez specjalistów. I oczywiście po to żeby nie przytulać mojego dziecka... ehh, także takie to uroki takich grup doradczo-władczych