no ja place jeszcze oddzielnie w PZU , bo w pracy też mam ale te na własną rękę opłacam , jakiś tam pakiet mam wybranyEwa90 - dobrze że mówisz o tym ubezpieczeniu. Nawet nie wiedziałam, że ubezpieczenia obejmują pobyt w szpitalu. Jak wrócę do domu, to muszę się zorientować, jak wygląda moje ubezpieczenie w tym zakresie. Bo mam z pracy, ale w innej firmie niż pzu.
reklama
Malutka466
Fanka BB :)
U nas w pracy chyba mają podpisaną jakąś umowę o to. Bo sami z siebie przysłali mi, a ja wtedy przerażona dzwoniłam do kadr, czy mogę to wykorzystywać.powiem Ci ze 3 razy jak juz miałam zwroty to żadnej karty nie otrzymałam a to oni sami z siebie dali czy jakoś należy zapytać o to ?
Ja planuje moja mamę zmusić do żucia fajek jakoś nie wyobrażam sobie zęby przychodziła do mnie a przed zajarala , nie chce czuć ani ja ani tymbarziej żeby czuło dziecko ten smród. MOŻE będzie miała mobilizację do tego ze nie dam dojścia jak będzie śmierdząca
No, ale ja mieszkam z teściową... co z tego, że ona zamknie drzwi i otworzy balkon, jak ona śmierdzi fajkami. Mój tata pali tylko na balkonie w domu.Dziewczyny jak ktoś sam nie będzie chciał rzucić palenia to nie rzuci. Można na namawiać ale nie zmusić. Wiadomo żadnego palenia przy dziecku lub w pomieszczeniach gdzie dzieci są, ale tak w ogóle żeby zmusić to może nie być łatwe. No ale obowiązkowe mycie rąk jak ktoś przyjdzie to powinien być standard.
Znów mam ten ciemny mocz, myślicie, że to może być po Cerutinie? Bo od wczoraj biorę po 2 tabletki na to zaziębienie i sama nie wiem teraz. Nic mnie nie boli, nie piecze.
GosiaLew
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Kwiecień 2009
- Postów
- 8 900
Malutka466 samo przebywanie dla Ciebie w ciąży w takim towarzystwie nie jest zbyt fajne. Tu wszystko zależy od kultury chyba. Może lepiej twój mąż poprosi mamę żeby wychodziła na balkon albo ograniczyła palenie. Bo jak jest uparta to jak ty pójdziesz, to po złości jeszcze zrobi na odwrót. Znam takich ludzi niestety.
Ewa, kaylla współczuje pobytu w szpitalu, zwłaszcza przez weekend, ale najważniejsze, że jesteście pod dobrą opieką i niedługo wychodzicie, a jkak przy okazji jeszcze może jakaś kasa wpaść z ubezpieczenia to już wgl rarytas.
Ja opłacam w pracy PZU grupowe i mam też coś o karcie aptecznej napisane, ale nie do końca rozumiem na jakich zasadach mogłabym ją otrzymać. Moja mama kiedyś po poważnej operacji i ok. 2 tyg. pobycie w szpitalu dostała taką kartą na wartość 200zł
Gosia pytałaś do kiedy planuje pracować - no zaplanowałam sobie i już oficjalnie w pracy wszystkim powiedziałam, że do końca lutego a od marca planuje L4. Wizytę mam teraz 17.02, bo mój lekarz później na ferie wyjeżdza, ale mam nadzieję, że jakos na początku marca wróci i mi wypisze zwolnienie. Muszę z nim pogadać o tym na wizycie.
Co do tematu teściowych, to akurat moja jest bardzo zainteresowana ciążą, to będzie jej pierwsza wnusia i już się nie może doczekać, tak jak i moi rodzice. Moi rodzice w tym roku zostaną podwójnymi dziadkami, bo u mnie będzie w maju, a u siostry w sierpniu. Też to będą ich pierwsze wnuki.
Ja opłacam w pracy PZU grupowe i mam też coś o karcie aptecznej napisane, ale nie do końca rozumiem na jakich zasadach mogłabym ją otrzymać. Moja mama kiedyś po poważnej operacji i ok. 2 tyg. pobycie w szpitalu dostała taką kartą na wartość 200zł
Gosia pytałaś do kiedy planuje pracować - no zaplanowałam sobie i już oficjalnie w pracy wszystkim powiedziałam, że do końca lutego a od marca planuje L4. Wizytę mam teraz 17.02, bo mój lekarz później na ferie wyjeżdza, ale mam nadzieję, że jakos na początku marca wróci i mi wypisze zwolnienie. Muszę z nim pogadać o tym na wizycie.
Co do tematu teściowych, to akurat moja jest bardzo zainteresowana ciążą, to będzie jej pierwsza wnusia i już się nie może doczekać, tak jak i moi rodzice. Moi rodzice w tym roku zostaną podwójnymi dziadkami, bo u mnie będzie w maju, a u siostry w sierpniu. Też to będą ich pierwsze wnuki.
Malutka466
Fanka BB :)
Wiem, już wielokrotnie z nią rozmawialiśmy i jedyne co to dało, to tylko to, że nie pali w kuchni i zamyka drzwi i otwiera balkon u siebie. Ona na dodatek nie pali papierosów tylko sama tytoń skręca... więc wiecie.
Moja mama mówiła, że postara się z nią porozmawiać. Jakimś cudem moi rodzice mają zbawienny wpływ na teściową
kasik, ja dostałam kartę apteczną po złożeniu wniosku do PZU o odszkodowanie za pobyt w szpitalu. Przysłali mi wówczas po tygodniu kartę o wartości 300 zł.
Moja mama mówiła, że postara się z nią porozmawiać. Jakimś cudem moi rodzice mają zbawienny wpływ na teściową
kasik, ja dostałam kartę apteczną po złożeniu wniosku do PZU o odszkodowanie za pobyt w szpitalu. Przysłali mi wówczas po tygodniu kartę o wartości 300 zł.
U nas w pracy chyba mają podpisaną jakąś umowę o to. Bo sami z siebie przysłali mi, a ja wtedy przerażona dzwoniłam do kadr, czy mogę to wykorzystywać.
No, ale ja mieszkam z teściową... co z tego, że ona zamknie drzwi i otworzy balkon, jak ona śmierdzi fajkami. Mój tata pali tylko na balkonie w domu.
Znów mam ten ciemny mocz, myślicie, że to może być po Cerutinie? Bo od wczoraj biorę po 2 tabletki na to zaziębienie i sama nie wiem teraz. Nic mnie nie boli, nie piecze.
A może i tak być że po cerutinie.. chociaż sama nie wiem.
Ania_Beata
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Marzec 2014
- Postów
- 3 854
Dziewczyny, kuźwa, co jest z tymi teściowymi nie tak? Co jedna, to lepsza. Ja też bym mogła cegiełkę dorzucić. Moja jest zainteresowana i ciążą, i mną, ale daje złote rady, i to jeszcze w sposób: "musisz to, tamto". Łóżeczko wstaw tu, nie tam, nie kupuj przed porodem, wózek kup w maju...Aha, i powiedziała, że jak mała będzie płakać to mam z nią wychodzić i spać w drugim pokoju, bo mąż musi się wyspać do pracy. Kurde może ja w ogóle z sypialni się wyprowadzę, co?
W dodatku teraz chce przyjechać do mnie na tydzień. Mi aż głupio, bo mamy jakoś to moje leżenie z mężem zorganizowane, nie będę się czuła z nią komfortowo i tymi radami ciągłymi.
W ogóle hitem było jak mówiłam, że no czasem siedzę do 19 sama, bo mąż wraca dopiero z pracy. A ona mi na to: "no tak, ktoś musi zarabiać". Nie wytrzymałam i powiedziałam jej, że ja przecież na zwolnieniu dostaję 100 proc. wynagrodzenia!
W dodatku teraz chce przyjechać do mnie na tydzień. Mi aż głupio, bo mamy jakoś to moje leżenie z mężem zorganizowane, nie będę się czuła z nią komfortowo i tymi radami ciągłymi.
W ogóle hitem było jak mówiłam, że no czasem siedzę do 19 sama, bo mąż wraca dopiero z pracy. A ona mi na to: "no tak, ktoś musi zarabiać". Nie wytrzymałam i powiedziałam jej, że ja przecież na zwolnieniu dostaję 100 proc. wynagrodzenia!
Malutka466
Fanka BB :)
Ania, moja to się na szczęście wcale nie wtrąca. Nawet nie wie, co mamy czego nie mamy. Oprócz kupna kanapy do pokoju Małego nic nie kupiła, nie zapytała. Najbardziej mnie wkurza, jak wracamy od lekarza czy z badań, dobrze drzwi od domu nie zamkniemy, a ona już biegnie: i jak i jak? A my nadal w butach i płaszczach...
Ania_Beata
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Marzec 2014
- Postów
- 3 854
Jak tu wypracować kompromis: wtrąca się - źle, nie wtrąca się - też niedobrze. Malutka, no ale jak od drzwi już Was pyta jak po badaniu, to znaczy, że chyba się interesuje jednak.
Ja nie oczekuję od teściów i swoich rodziców zakupów dla mojego dziecka, ewentualnie jakiś drobny upominek. Będą chcieli - dadzą, nie będą chcieli - nie dadzą. Moja siostra po swojej córce wszystko sprzedała. Pytałam kiedyś o bujaczek-leżaczek, ale mi odpowiedziała, że jej córka używa go teraz dla lalek, więc nie może mi go dać.
Takie podejście mieliśmy też i ze ślubem i z kupnem, i z wykończeniem mieszkania. Lepiej samemu i po swojemu
Ja nie oczekuję od teściów i swoich rodziców zakupów dla mojego dziecka, ewentualnie jakiś drobny upominek. Będą chcieli - dadzą, nie będą chcieli - nie dadzą. Moja siostra po swojej córce wszystko sprzedała. Pytałam kiedyś o bujaczek-leżaczek, ale mi odpowiedziała, że jej córka używa go teraz dla lalek, więc nie może mi go dać.
Takie podejście mieliśmy też i ze ślubem i z kupnem, i z wykończeniem mieszkania. Lepiej samemu i po swojemu
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 8 tys
- Wyświetleń
- 426 tys
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 2 tys
G
Podziel się: