reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majowe Mamy 2016

uffff nadrobilam zaleglosci od piatku :cool2:
mialam w piatek usg polowkowe. z fasolka wszystko dobrze tylko ja mam slaby przeplyw krwi w tetnicy macicznej:confused:na wizyte ide dopiero 19.01 wiec dowiem sie z czym to sie je i czy to grozne, no chyba ze wy wiecie i mnie oswiecicie
kolejna sprawa to ten moj bol w prawej pachwinie. wyladowalam tydzien temu na IP z rozpoznaniem zakrzepicy ale okazalo sie ze to nie to. kolejna diagnoza to rozejscie spojenia lonowego ale ten nietrafiona. dzis bylam u chirurga bo ponoc to przepuklina pachwinowa i tez zonk. chirurg stwierdzil ze to stan zapalny i powinnam do ortopedy z tym isc. a ja coraz gorzej chodze. tzn jesli sie nie poruszam jest ok ale jak pochodze chwile bol jest nie do wytrzymania. nogi nie moge ani podniesc do gory ani nia ruszac. stawac na niej tez nie moge. ide w czwartek do ortopedy. wrrr wygadalam sie:baffled::angry:
 
reklama
Ja od soboty latam po lekarzach. W sobotę na IP stwierdzono u mnie zakrzepice w prawej nodze. W poniedzialek potwierdzono diagnozę na badaniu dopplera :(. Dziś byłam u mojego ginekologa prowadzącego i będę musiała brać zastrzyki clexane do końca ciąży :(, poza tym mam nosić taką specjalną pończoche uciskowa. Lekarz kazał się oszczędzać i dostałam zwolnienie z pracy :(. Zestresowana chodziłam od soboty bo bałam się czy z Małym wszystko będzie ok. Dziś mój lekarz mnie uspokoił, że leczenie nie jest groźne dla dziecka a Clexane nie ma żadnej styczności z łożyskiem :). Zrobił mi usg i uspokoił, że z Małym wszystko jest ok.
Podobno zakrzepica zdarza się w ciazy i jedli jest pod kontrolą nie jest groźna. Dla mnie jednak, gdzie ciaza od początku przebiegała książkowo, sytuacja ta mnie podłamała. Musze wziąść się w garść i nauczyć się odpoczywać, bo niby jestem.na zwolnieniu, ale głowa i telefon ciągle w pracy :)
 
Ja od soboty latam po lekarzach. W sobotę na IP stwierdzono u mnie zakrzepice w prawej nodze. W poniedzialek potwierdzono diagnozę na badaniu dopplera :(. Dziś byłam u mojego ginekologa prowadzącego i będę musiała brać zastrzyki clexane do końca ciąży :(, poza tym mam nosić taką specjalną pończoche uciskowa. Lekarz kazał się oszczędzać i dostałam zwolnienie z pracy :(. Zestresowana chodziłam od soboty bo bałam się czy z Małym wszystko będzie ok. Dziś mój lekarz mnie uspokoił, że leczenie nie jest groźne dla dziecka a Clexane nie ma żadnej styczności z łożyskiem :). Zrobił mi usg i uspokoił, że z Małym wszystko jest ok.
Podobno zakrzepica zdarza się w ciazy i jedli jest pod kontrolą nie jest groźna. Dla mnie jednak, gdzie ciaza od początku przebiegała książkowo, sytuacja ta mnie podłamała. Musze wziąść się w garść i nauczyć się odpoczywać, bo niby jestem.na zwolnieniu, ale głowa i telefon ciągle w pracy :)
Bedzie wszystko dobrze nie martw się najważniejsze jest pozytywne pomyślnie i nie dopuszczanie do siebie złych myśli :) Widzisz z małym wszystko w porządku i to najważniejsze :) A odpoczywać trzeba ile wiezie - później juz odpoczynku nie będzie :)
 
reklama
Dziewczyny jak Wam twardnieje brzucho to tez przy tym odczuwacie takie ciągnięcie jak na okres ? I od czasu do czasu jakby w macicy zakulo:(
Kurde jakoś się martwię :(
I tez czuć jak mały się rusza.
 
Do góry