reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majowe Mamy 2016

Itucha mnie gin w Pl po przylocie powiedział, że jeśli nie mówi się o lotach międzykontynentalnych czyli kilkunastu godzinach w powietrzu to nie powinnysmy sie martwić:) bo oczywiście zmartwiona byłam, tym bardziej ze po przylocie do mamy zaczęłam odczuwać częste kłucie brzucha i pochwy. I wczoraj wracałam samolotem, od rana czułam kłucie w jednym miejscu brzucha, cały czas nie intensywnie ale dokuczliwie... Dzis jest ok, we wtorek nie omieszkam poinformować o tym mojego gin w Niemczech. Bo niby to normalne, ale potrafi przestaszyc i zmartwić przyszła mamę:)
 
reklama
Ja brałam duphaston 3tabl.i też z dnia na dzień przestałam brać.
Czuje się dobrze maleństwo fika coraz mocniej.
Czuje ruchy piękne uczucie i już wiem że będzie mi tego brakować;)jak się urodzi.
Wczoraj zaczełam 17 tydzień na plus dobre 4kg myślę że to dużo no cóż apetyt mam cały czas no i w ogóle nie wymiotowałam.Jestem ciekawa ile w sumie przytyje moja waga wyjsciowa 61kg teraz 65kg przy wzroście 169cm.
Zobaczymy marzy mi się tak 12-13kg ale czy się uda;)
 
Kurcze a ja się doczekać tych ruchów juz nie mogę . Jutro zaczynam 17 tyg. I ostatnio (chyba- ale nie wiwm czy to było to ) poczułam takie coś jakby odkręcić wodę gazowana I ulatywalyby bąbelki ale czy to był mój synuś?
 
Kurcze a ja się doczekać tych ruchów juz nie mogę . Jutro zaczynam 17 tyg. I ostatnio (chyba- ale nie wiwm czy to było to ) poczułam takie coś jakby odkręcić wodę gazowana I ulatywalyby bąbelki ale czy to był mój synuś?
Kochana takie są początki takie bąbelki potem z dnia na dzień będzie coraz mocniej i ciut inaczej poznasz napewno że porusza się maleństwo;)
 
Co do pobolewania i kłucia w brzuchu - szczególnie po bokach, to mnie też pobolewa. Byłam z tym u lekarza i powiedział, że to bóle obłe więzadeł, które w 2 trymestrze są normalne - rozciąga się macica i takie bóle mogą się pojawiać. Powiedział, żeby wtedy się położyć, odpocząć i poczekać, a jakby były dokuczliwe wziąć magnez i nospe.
 
Maui ja bralam 2x dziennie Duphaston i z dnia na dzien odstawiłam tydzien temu. Ale brzuch bolał czasami i przy tabletkach i bez nich, wiec to chyba objaw ciazy, a nie odstawienia. Tez udaje mi sie w koncu przespać noc bez wstawania siusiu ;) jak juz oczywiscie uda mi sie w ogole zasnac, bo z tym mam ostatnio największy problem. Bardzo latwo tez rano sie budze mimo, ze maz chodzi na paluszkach...
Zazdroszcze wam czucia ruchów dzieci :( myslalam, ze skoro jestem szczupła, to poczuje je odpowiednio wczesniej. Dzis 17tc + 1 dzien i nic... Na poczatku to chyba ruchy sa takie pojedyncze, co jakis czas, a nie ciagle "bulgotanie"?
 
Hej dziewczyny. Czytałam wszystko, ale już połowy nie pamiętam co miałam napisać.
Ja coś tam w brzuchu czuje, jutro spytam lekarki czy to już to.
Na wieczór źle się poczułam. Wymioty,mdłości. Ehh
 
Skokolade! Napewno poczujesz już nie długo. Ja czasem raz, trzy razy na dzień czuje cos:) pierwszy "ruch" w 15tyg pod prysznicem. Pózniej spokój tydzien. I ostatnio jakby pewniej małe się przemieszcza i raz w ciagu dnia mogę poczuć, że go "zwieje" na ścianę brzucha. Taki bombelek "uderzający" w brzuch. W pierwszej ciazy długo myślałam, że to jedzenie w brzuchu mi sie trawi:D i nie wiązałam tego z bobasem.
Z innej beczki: jak tam wasze włosy i paznokcie? Bo ja mam nawrot życia codziennego:/ paznokcie mi sie dziela, łamią... Włosy wypadają tak, że zapychają odpływ... A było tak pięknie. W pierwszym trymestrze moje włosy i paznokcie właśnie tak przekazały mi info o bobasie w brzuchu:D Basia zobacz jakie jesteśmy piękne... To zasługa ciazy, nie łudź sie:D i teraz wszędzie czytam, że od drugiego trymestru kobieta obserwuje poprawę. A mnie wszystko wróciło do normy przed ciazy... Brakuje mi czegoś dziewczęta? Wizyta dopiero we wtorek i mam watpliwości czy mój gin wogole jakoś zareaguje...
 
reklama
Witam
Odprowadziłam dziecko do przedszkola, teraz spijam kawkę, bo mi łeb pęka a potem muszę zadzwonić do lekarza ogólnego i mówić się na wizytę. Najchętniej to bym przeleżała cały dzień w łóżku, ale nie mogę, bo muszę mieszkanie doprowadzić do porządku. A muszę to robić na raty, bo niestety rwa kulszowa i inne bóle dolnej części kręgosłupa dokuczają mi coraz bardziej. Jeszcze w zeszłym tygodniu potrafiłam chodzić energicznym marszem a dzisiaj to już coraz wolniej chodzę. Jeszcze trochę to będę chodziła ruchem kołyszącym się jak pingwin :laugh2:. Siedzieć za długo też nie mogę, najlepiej jak się poobkładam poduszkami to w miarę wygodnie.
Ogólnie to mam tak do 3 kg na plusie już, ciuchy normalne odpadają, nawet rajstopy 4 nie są dobre, muszę sobie kupić jakieś z panelem. Najlepsze dla mnie do noszenia są leginsy ciążowe, najwygodniejsze. Brzuszek już jest fajnie widoczny. Synek przytula się do brzuszka i go głaszcze, ale dla niego to ciągle jeszcze abstrakcja jest.
Ruchy czuję, ale też nie codziennie i to też w większości takie przelewanie się brzucha.

Wczoraj byłam na Listach do M2 i sie normalnie poryczałam, wszystko mnie wzrusza.

Basi89 ja mam poprawę z włosami i paznokciami, ale nie aż taką dużą jeszcze, mniej wypadają, ale jeszcze jakoś nie czuję wzmocnienia. Na pewno akurat na włosy i paznokcie pomagają witaminy ciążowe.

Dziewczyny przypomnijcie mi co łykacie, bo ja nie mogę się zdecydować na żadne witaminy, co przeglądam jakieś to mi skład nie odpowiada, to za mało dha, to za dużo witamin itd. Mi najbardziej zależy, żeby miały w składzie żelazo, magnez i witaminę d i dha, chociaż te mam tez osobno. ale łykanie wszystkiego osobno jest straszne dla mnie, bo mi ciężko przechodzą tabletki przez gardło.
 
Do góry