reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majowe Mamy 2016

reklama
A ja dziewczyny też mam na żuchwie problem z pryszczami.Jak wyjdą to są czerwone gorace bolą strasznie i nie idzie ich wycisnąć ....Albo robią się takie grudki pod skórą które nie chcą zniknąć. A najgorsze ze od miesiąca na brodzie mam 2 wielkie plamy czerwone, które robią się suche i gdy je kremuje nie znikają a nie wiem co to jest.Moja gin pow ze mam isc do dermatologa ale pracuje i nie mam jak teraz się wyrwać.
 
Co do spania, to ja o dziwo teraz nie mam problemu. Chociaż tak jak piszecie, z prawej strony coś mnie bolało też. Zostało mi spanie na plecach lub na lewym boku.
 
Kachaa87 no i super ze po wizycie w porządku. Moje dziecko też śpiące było. Ale ja byłam sama i mi robił jeszcze od środka.

U mnie ze spaniem nie tak źle. Co prawda wstaje w nocy na siusiu ale pote zasypiam bez problemu. Ja to w ogóle zmęczona jestem nonstop. Rano mam jeszcze zawroty głowy. Tak sobie przypomniałam, że z Kubą w ciąży to mdłości mi minęły dopiero w 18 tc.
Pryszcz tez mam pełno, szczególnie na czole i plecach.
 
Super, same dobre wiesci i chwile wzruszenia z wizyt :)
Ja u siebie zauwazylam, ze duphaston wg zle na mnie dziala, moja cera tez ucierpiala.. Na szczesnie koncze ( mam nadzieje ) ostatni listek i pa pa :)
Tez mam za soba ciezka noc. Ogolnie to na codzien mam problemy ze wstawanie. A dzis mezowi o 5 zadzwonil budzik, on nie mogl wstac a ja juz oka nie zmruzylam. Zawiozla synka do szkoly i zaliczylam labolatorium. Myslalam, ze tam dzisiaj odjade, na szczescie nie bylo kolejki ( ogolnie zauwazylam, ze w pon jest najgorzej, przynajmniej u mnie ).
Jestem wykonczona..
 
Ja tez mam problemy ze spaniem. Dzis o 6 juz bylam gotowa zeby jechac do laboratorium na badania. Jeszcze raz mocz robie i wiele innych. W czw po uproszeniu mam tego nefrologa.
Powiem Wam , że mam doła. Boję się ....
 
Właśnie na ddtvn opowiadają o dziecku w 10-11 tc...
wybrali chyba najbardziej wzorową mamę świata -piękna, promienna, zadbana, tańczy, ćwiczy...
nawet jak rzyga to tęczą...
Niech przyjadą do mnie -oprowadzę ich po mojej codziennej trasie wc-łóżko...

JustynaSiorek jeśli Cię to uspokoi... to kupuj, mnie raczej by nie uspokoiło.
Kacha87 super wieści!!!
kameleon skoro wyniki są dobre to tylko się cieszyć, może to faktycznie rosnąca macica torpeduje pęcherz... ja pamiętam jak mi dziecko wlazło kiedyś w wątrobę... myślałam, ze ducha wyzionę
Niesia_88 super wieści!!! wspaniale, że wszystko jest ok!!!
GosiaLew ja wczoraj zostałam z małą w domu 1 dzień, ile ona gada -zostanie politykiem na bank... super wieści oby wszystkie były takie cudowne... ja mam stresa przed tymi badaniami... byleby do 4.11
bineczka witaj w klubie... ja dziś zapytam lekarki czy mogę aviomarin chociaż bo zdechnę, biorę już leki i witaminy, jest lepiej bo wymiotuję 4-8 razy na dobę a nie po każdym jedzeniu i piciu... ale mam dość
Maui no nie spodziewałam się po Tobie takiego zjazdu, po prenatalnych będzie lepiej... choć tez rozważam wykupienie pakietu w prywatnej klinice i wprowadzenie się w stan śpiączki do maja...
Malutka466 podziwiam Cię... ja nie miałam żadnej położnej, pielęgniarki i żadnych takich:-D
madzia0903 ja wszystkim gościom zabraniam przychodzić... nie jestem w stanie, w weekend mamy jechac do teściowej ale nie wiem czy nie wyślę M z Alą i sama nie będę zdychała dalej
happymamusia to kumulacja podglądania w tym tygodniu... tak, czas szybko mija bardzo.. ja wyglądam jak tarka... zawsze nieskazitelna cera a teraz jak potwór wyglądam... to przez hormony -dramat, z córką tez tak miałam
Szpilka no i jak po wizycie???

Ja dziś na 19.00 mam lekarza, wkurzyłam się na nia ale się zrehabilitowała. Byłam umówiona w inny dzień na 19.30 ale skróciła czas wizyt a ja sama nie dojadę, odwołałam więc tą wizytę i umówiłam się do kogoś innego ale wczoraj dostałam info ż dziś mogę przyjść na 19 więc git. A miało być już tak cudownie... Pani dr miała mnie wysłać do pracy, zobaczyć promienną i żwawą... a ja ledwo nogami powłóczę, powinnam być obiektem badawczym bo to nie jest normalne...
 
13x13 to moja pierwsza ciąża, a do tego wszystko w zasadzie przez tą wizytę w szpitalu. Tam poznałam położną ode mnie :) i moja przyjaciółka, która pracuje na oddziale noworodkowym, a jej teściowa jest położną namawia mnie bardzo, aby mieć taką opiekę :)

A szkoły rodzenia teraz mają taką ofertę, że aż żal nie skorzystać. Przykładowo szkoła z Poznania: kurs ogólny, 10h ćwiczeń dla kobiet w ciąży, bezpłatne 2 sesje po 30 minut masażu prenatalnego, możliwość uczestniczenia w darmowych kursach chustonoszenia, masażu Shantala i pierwszej pomocy noworodkowi.
 
13x13 nawet jak rzyga to tęcza wygrywa mój dzień!
Dziś była u mnie położna. Uspokoiła mnie i zaspokoiła moja ciekawość. Zapisałam się na gimnastykę w towarzystwie innych brzuszków od 16 tyg... Szkole rodzenia narazie odpuściłam, wolałabym przygotowywać się jak najbliżej godz. W :D wizyta u gin dopiero za 3 tyg ale jutro czeka mnie usg tarczycy. Mam nadzieje ze nie ma tam katastrofy... Dobrego dnia dziewczyny!
 
reklama
U mnie dzisiaj też ciężka noc. Obudziłam się o 4 i już nie mogłam spać, aż męża obudziłam bo tak się wierciłam. I ogólnie znowu mi dzisiaj niedobrze. A już myślałam, że to minie bo od tygodnia czułam się dobrze. Jutro badania.... jakoś się denerwuję :-(
 
Do góry