Witam. Ja to śpię jak zabita całą noc i rano ciężko mi wstać. Co prawda juz dłużej wieczorem wytrzymuje, bo wcześniej kolo 21 już spałam a teraz zasypiam kolo 23-24.
Ja to z nadciśnieniem problemu nie mam. Raczej w drugą strone. Czasami mam za niskie i czuje sie osłabiona.
Ja ostatnio kiepsko sypiam w nocy, ale to głównie związane jest z tym, że jestem przeziębiona. Dużo ciepłego piję na wieczór, to i często wstaję do toalety. Dodatkowo ciężko mi się oddycha przez katar, więc często się budzę.
Ale i tak jest lepiej niż ostatnio - dopiero jakiś tydzień temu zaczęłam w miarę normalnie spać w nocy. Wcześniej mnie dopadła jakaś bezsenność, kładłam się spać o 1 w nocy, zasypiałam o 4-5, później się budziłam i znowu zasypiałam. Po 2 tygodniach takiego trybu życia byłam jak zombie. W sumie zaczęłam się zastanawiać, czy nie była to wina duphastonu. Moja bezsenność zaczęła się mniej więcej wtedy, kiedy zaczęłam go brać, i skończyła się wtedy, kiedy skończyłam go zażywać.