reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe Mamy 2016

Hej dziewczyny ! Jestem tutaj nowa wczoraj dowiedziałam sie że jestem w 5 tygodniu ciąży :) chociaż jestem młoda bo pod koniec września skończę 20 lat to jestem bardzo szczęśliwa i podekscytowana ale i trochę się martwię ponieważ mieszkam od niedawna w Szkocji i nie do końca wiem jak tu to wszystko wyglada ale jutro idę do ginekologa i mam nadzieje ze jakoś wszystko bedzie dobrze :) pozdrawiam :*

Niiikola a gdzie w Szkocji mieszkasz? Bo ja w Edi :) odezwij się, zawsze raźniej we dwójkę :)
 
reklama
Tirli ja też z 3miasta jestem.

Nimitii super beta, piękny przyrost

13x13 no po poście widać ze Ci lepiej. Na fb nie odpisujesz

Witam nowe mamusie.

Mania nieważne maj czy czerwiec, byle dzidzia była zdrowa

Widzę, że spora grupa dziewczyn z Poznania :)

Ja dzisiaj w pracy miałam dziś pierwszy raz mega napad na jedzenie. Zaczęłam od loda, potem zjadłam bułkę z kurczakiem, potem sałatkę z jajkiem i na końcu nektarynka. Ale chyba dlatego ze za późno sobie przerwę na jedzenie zrobiłam i byłam już tak głodna, że aż się trzęsą.
 
Ja tak na szybko po wizycie mam zrobić jutro i w piatek betę bo lekarz zaniepokojony jest bo powinnam byc w 7tyg i zapytal czy możliwe żebym zaszla na poczatku wrzesnia a to nie możliwe ... Tydzień temu byl sam pęcherzyk 12mm a dzisiaj bylo cialko zolte i zarodek ale lekarz stwierdzić ze schowany jest za 'pierzynka' i dokladnie nie zmierzył wiec 5tydz 6dni pracy serca nie bylo termin na 25maja i mam mu napisac smsa jakie wyniki bety on oddzwoni i wtedy sie umówimy i omówimy wszystko co dalej i na razie wizyty bezplate do póki sie nie wyjaśni co jest 5 ... Ja jestem dobrej myśli bo tydzień temu nic nie bylo a teraz jest no ale zobaczymy ... Moje dziecko żyje własnym życiem :)
 
Ostatnia edycja:
Ewelina89 a może wszystkie się spotkamy w szpitalu ja chce rodzic na Polnej rodziłam tam córkę no i mam blisko z domu.


Synka rodziłam na Raszei i nie wspominam miło tego szpitala..
Jeszcze sporo może się zmienić, ale póki co myślałam o św.Rodzinie, a jeśli pojawiłby się jakieś komplikację to wtedy oczywiście Polna
Jestem dobrej myśli ;-)
 
Witam, nie wchodziłam przez weekend a tu tyle się działo.l. tyylee trzeba było nadrobić, ale jakoś dałam rade :)

Witam serdecznie nowe mamusie i gratuluje!

Cieszę się z udanych wizyt i kolejnych bijących serduszek! Oby tak dalej!

13x13 współczuje wizyty w szpitalu, ale najważniejsze że już po i że wracasz do formy! Mam nadzieję, że wymioty Cię już nie będą męczyć, a już bynajmniej nie w takiej ilośći... jak Twoje egzaminy?

Mania tak jak i Gosia już wspomniała - najważniejsze aby dzieciątko zdrowo rosło! I już się nie stresuj, będzie dobrze! :)

Olciaa kochana czekamy na relacje od Ciebie.. trzymam kciuki za jak najwyższe przyrosty bety! I dobre podejście! Wszystko będzie dobrze :)

Ja mam 25 lat i to moja pierwsza ciąża. Podobnie jak bodajże MamciaLena mam bardzo znikome objawy, wręcz czasami żadne.. jakiś tam wieczorny ból piersi - ale nie bardzo uciążliwy, mały apetyt i czasem ale rzadko delikatne nudności. Chociaż cieszy mnie, że miewam zachciewajki na jabłka, arbuza i inne owoce. Niby się cieszę że nie męczą mnie wymioty czy zgaga, ale trochę się martwię że może to nie do końca dobry znak? A wizyta z usg dopiero za tydzień.. już się doczekać nie mogę.. jeszcze mi wyszła w moczu bakteria E.Coli i jutro mam pójść do lekarza po recepte..
 
Mania trzymam w takim razie kciuki za następną wizytę! A będziesz robiła jeszcze betę, aby zobaczyć czy przyrasta?

Olcia najważniejsze, że jest progres, obyś jak najszybciej zobaczyła to upragnione serduszko :-)

13x13 uwielbiam Twoje multiwątkowe posty :-D Cieszę się, że wróciłaś do świata żywych :tak:

Dziewczyny ja w pracy powiedziałam już dawno, ze względu na szkodliwe warunki i wcale nie było mi z tym łatwo. Nadal do pracy chodzę ale coraz ciężej, bo mdłości męczą, ból pleców i ustać ciężko ale jakoś może jeszcze pociągnę. Za parę tygodni samopoczucie powinno być już lepsze :tak: A tak ogólnie to niewiele mi sie chce i dobija mnie to, bo nawet synkiem mi się nie chce zajmować popołudniami i nasz czas spędzamy mało kreatywnie.

Nic już więcej dzisiaj nie wymodlę, weny brak, pozdrawiam Was wszystkie nowe i stare mamusie :-)
 
Klaudia15 witaj :)
Moja córeczka ma 7miesięcy. Pierwsza ciąża rownież mi się dłużyła, ale przy Róży wydaje mi się, że minie bardzo, bardzo szybko:)
 
Mania trzymam w takim razie kciuki za następną wizytę! A będziesz robiła jeszcze betę, aby zobaczyć czy przyrasta?

Olcia najważniejsze, że jest progres, obyś jak najszybciej zobaczyła to upragnione serduszko :-)

13x13 uwielbiam Twoje multiwątkowe posty :-D Cieszę się, że wróciłaś do świata żywych :tak:

Dziewczyny ja w pracy powiedziałam już dawno, ze względu na szkodliwe warunki i wcale nie było mi z tym łatwo. Nadal do pracy chodzę ale coraz ciężej, bo mdłości męczą, ból pleców i ustać ciężko ale jakoś może jeszcze pociągnę. Za parę tygodni samopoczucie powinno być już lepsze :tak: A tak ogólnie to niewiele mi sie chce i dobija mnie to, bo nawet synkiem mi się nie chce zajmować popołudniami i nasz czas spędzamy mało kreatywnie.

Nic już więcej dzisiaj nie wymodlę, weny brak, pozdrawiam Was wszystkie nowe i stare mamusie :-)

Tez mam problem z brakiem ochoty do działania :p
 
reklama
Mania trzymam w takim razie kciuki za następną wizytę! A będziesz robiła jeszcze betę, aby zobaczyć czy przyrasta?

Olcia najważniejsze, że jest progres, obyś jak najszybciej zobaczyła to upragnione serduszko :-)

13x13 uwielbiam Twoje multiwątkowe posty :-D Cieszę się, że wróciłaś do świata żywych :tak:

Dziewczyny ja w pracy powiedziałam już dawno, ze względu na szkodliwe warunki i wcale nie było mi z tym łatwo. Nadal do pracy chodzę ale coraz ciężej, bo mdłości męczą, ból pleców i ustać ciężko ale jakoś może jeszcze pociągnę. Za parę tygodni samopoczucie powinno być już lepsze :tak: A tak ogólnie to niewiele mi sie chce i dobija mnie to, bo nawet synkiem mi się nie chce zajmować popołudniami i nasz czas spędzamy mało kreatywnie.

Nic już więcej dzisiaj nie wymodlę, weny brak, pozdrawiam Was wszystkie nowe i stare mamusie :-)
anno kusi mnie jak cholera żeby zrobić, ale lekarz powiedział żebym nie robiła tych badań, że trzeba cierpliwie czekać, więc sama już nie wiem...
 
Do góry