Ja się czuje źle gdy leże caly dzien, a musze :/ Wtedy w nocy mi sie spac nie chce bo jestem wylezana i tylko kulkam sie z boku na bok. Potem wstaje i nie mam sily na nic.
W nocy wstaje 1-2 na siku i choc na to narzekam to idzie sie przyzwyczaic. Teraz juz szybko zasypiam. Tydzien temu jak mi wyszla infekcja to wstawalam nawet po 5 razy, czasami z wisielcza wersja piosenki: "Jeszczebpo kropelce, jeszcze po kropelce... "
Teraz po kilku dniach Furaginy jest drastyczna roznica i komfort. No chyba ze Mala sie w tych okolicach przyczai.
Tez mnie swedzi. Smaruje sie - pomaga, ale znow swedzi po chwilii. Teraz najintensywniej nam sie wszystko rozciaga to i swedziec ma prawo :/
Nie zanotowalam u siebie ani jednego rozstepu. Fakt ze Bio-Oil bym u mnie w uzyciu od pazdziernika- moze to to.
Znajomi ktorych spotykam i pytaja o termin dziwia sie tym ze mam taki maly brzuch, bo fakt jest maly. Wkurza mnie takie gadanie strasznie...
Mam +9 kg na plusie.
Za to ostatnio moje piersi staly sie bardziej wrazliwsze i pelniejsze wiec pewno juz laktacja sie szykuje
Nie smaruje jeszcze brodawek tym Maltanem, bo niby polozna mowila ze w 36tc- czyli dla mnie to za tydzien.
Wczoraj zabralam sie za pakowanie torby. Nie zmieszcze sie w pierwotnie planowaną :/ Jak sie juz spakuje to cykne fote na watek o tym. Te woreczki z ikei do tego to rewelacja.