reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majowe Mamy 2016

Malutka gdzie jest o suwaczkach?
Ja mam na kompie do góry do takim czarnym tle. Masz tu treść:

Wyjaśnienie problemu z suwaczkami
Od paru dni dostawaliśmy wiadomości o "zacięciu" się suwaczków w podpisach. Nie mogłem namierzyć przyczyny, bo u mnie wszystko wydawało się działać dobrze. Dziś nastąpiło olśnienie i wiem już, że nasz serwer źle ustawiał jeden z parametrów cache dla obrazków, co powodowało, że suwaczki trafiały do cache przeglądarki na zbyt długo. Dlatego, jeśli widzisz nieaktualne suwaczki, przeładuj okno przeglądarki klawiszami Ctrl+F5 (Windows) lub Cmd+R (Mac), albo wyczyść cache przeglądarki całkowicie (w ustawieniach przeglądarki). To spowoduje odświeżenie suwaczków.

Dobiłam do 130 odcinka "wspaniałego stulecia" i zaczęło mnie to nudzić...

pytania które mnie wnerwiają:
1. kiedy rodzisz?
2. jak na imię ma dziecko?
3. poważnie nie chcesz powiedzieć płci? jest jakiś poważny powód?
4. czy możesz dać znać jak będziesz jechać na porodówkę?
5. jak wrócisz do domu, to zaraz przylecę zobaczyć dziecko, dobra?

wszystkie teksty z tego tygodnia

tydzień świra...
kocham te pytania :D Na pytanie kiedy rodzę też odpowiadam, że chcę wiedzieć. Na stwierdzenie, że ktoś przyjdzie dziecko oglądać odpowiadam, że nie chcę dopóki nie zaproszę, nie uznam tego za stosowne.

A moje ulubione: "jak to nie będziesz wrzucać zdjęć dziecka na fejsa??" No nie będę, chyba że ustawiać będę widoczność prywatnie tylko dla wybranych osób i już.
 
reklama
Jak powiedziałam, że w pierwszym miesiącu to muszę wypocząć, to konsternacja :happy2: mam takie 2 przyjaciółki, co i ciasta mi piekły i pierożki lepiły na świeta, żeby mi pomóc i są nawet w nocy i wiadomo, mile widziane, ale kurcze, ludzie co normalnie zarobieni i zadzwonić nie mogą do Ciebie, bo jesteś na L4 i już na impry nie latasz, to chcieliby nos pierwszego dnia wetknąć , a ja mowię, że musze dojść do siebie, a poza tym to nie higieniczne dla dziecka pierwsze 3 miesiące zbyt dużo osób ogladać; wiara jest bezczelna i tyle

nie wazne jak człowiek się czuje, ważne zdobyć informację... i na FB też fotek nie wstawiam dzieci, a przyjaciołom wyślę przecież prv
 
Mnie też dobijalo to, że wszyscy od razu chcieli przyjść w odwiedziny. A my postanowiliśmy dać sobie miesiąc czasu i dopiero później przyjmować gości. Na szczęście mąż mnie wyręczyl w informowaniu o tym gości ;)
Kobieta po porodzie jest słaba, dziecko musi nabrać odporności, a przyzwyczajenie się do nowej sytuacji tez musi trochę potrwać.
 
reklama
Do góry