reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe Mamy 2016

reklama
Witajcie majóweczki :)
u nas tez dzis piekna pogoda az chce sie zyc jak tak pieknie slonce swieci :) my juz po zakupach w ikei - jestem przeszczesliwa! Szafa zakupiona, jesli chcecue wiedziec to w ikea raty 10rat x 0% to faktycznie 0% :) takze szafa bedzie stala i balagan zniknie! :) dodatkowo komoda dla Lenki zakupiona i dwie male komodki kolo naszego lozka wreszcie sypialnia bedzie skonczona tylko pierdolki zostana :) dzis duzo pracy przed nami takze pewnie bede miala nie malo do nadrobienia :)

Ja przy okresie w ogole boli nie mialam moze czasem brzuch zabolal a tak to zadnych tymbardziej od krzyza. Jestem ciekawa czy bede wiedziala kiedy skorcze beda :D

Zycze Wam przepieknego dnia! :) lapcie slonca jak najwiecej kochane :) a jeszcze troche i z naszymi pociechami bedziemy spacerowac :)
 
To ja jako nastolatka miałam straszne bóle miesiączkowe i zastanawiam sie jak to sie ma do boli porodowych.
Miałam tak, ze wymiotowalam, traciłam przytomność, miałam biegunke i bolało mnie nieraz całe ciało. Po pigulkach anty troche mi sie to unormowalo, ale jeszcze 4 lata temu zdarzało mi sie co miesiac brać wolny jeden dzien, bo nie byłam w stanie funkcjonować. Robienie tatuażu na karku w porównaniu do tych boli to było muskanie skrzydeł motyla :p
 
Ja na szczęście nie znam bolesnych miesiączek. Zawsze normalnie funkcjonowałam, ćwiczyłam na wf, pływałam itd. Współczuje wszystkim, które cierpią, bo znam takie dziewczyny, które musiały dostawać zastrzyki przeciwbólowe, żeby jakoś funkcjonować.

Ja już dzisiaj wyprałam dwa prania: jedne to pościel nasza, drugie biegowe ciuchy męża. Pościel wietrzy się na balkonie, wystawiłam też materace od kołyski i łóżeczka, bo samą folią czuć było. Później poprasuje poszewki od Kuby pościeli i jeszcze mam kilka pieluch też do wyprasowania.

Pogoda przepiękna, a ja w domku siedzę... Mąż i teściowa poszli do pracy, teściu pojechał na działkę pomóc sąsiadowi w czymś, a ja się lenie. Muzyka gra, ja przed kompem robię mężowi listę zakupów do Kauflandu i Ikei na poniedziałek. Później będzie spa dla mnie :D :D Chciałam jechać do rodziców posiedzieć, ale mama w pracy, a tata ledwo żyje, bo rwa kulszowa go złapała ;/
 
Ja to dzisiaj nie do życia jestem. Byłam tylko w kiosku na chwilę i niestety wracając musiałam 2 razy przystanąć bo do mnie to pod górę się idzie.
A założyłam płaszcz wiosenny i jak w zeszłym tygodniu go mierzyłam to się zapinałam a dziś już tylko na górny guzik tak mi brzuch wywaliło z dnia na dzień :)

Dobrze, że mąż był z synem chociaż na dworze.

Sylwiaal my też będziemy brać szafę z Ikei do przedpokoju, bo mają też wąskie a ja mam długo korytarz. Jedna szafę z Ikei juz mam w pokoju chłopaków, ale to jeszcze nie był system paxa wtedy. Ale jestem zadowolona z niej.
 
Ja za to miałam regularne, niemalże jak w zegarku. Dziewczyny w pracy zawsze się śmiały ze mnie, że po mnie to nie wiadomo kiedy mam, bo ani humorki mi się nie robią, ani nie stękam, że mnie coś boli. Jak szłam do wc z kosmetyczką mini to wtedy się orientowały. A ja musiałam wysłuchiwać jęków, stękania, marudzenia, próśb o tabletki przeciwbólowe.

Gosia, do mnie też jest pod górkę, jak szłam ostatnio z autobusu to myślałam, że ducha wyzionę, a jeszcze musiałam wejść na 3 piętro później.
 
reklama
Cześć wszystkim dziewczynom w ten piękny dzień!
Dziecko miało jakies biegi na Malcie, więc odwiedziłam okazjonalnie Galerię Malta w poszukiwaniu toreb do wózków w TJM - nowe przyszły, ale fasony stare; nadal nic... Jedna ładna szarawa jak ktoś potrzebuje, jedna zielona, a reszta dramat.
Mąż ma zaolejować tarasik i jutro meble wypoczynkowe wystawiam! Cudowny okres nadchodzi!


Malutka dlatego podłączają oksytocynkę, żeby szybciej poszły. Poprzednio urodziłam 4,5 h od podłączenia oxytocyny, a nie odczuwałam skurczy przepowiadających, tak jak teraz. Teraz mam mocne i częste- na 30 min KTG było 5 sztuk. Lekarz Cię zbada z 2 dni przed tak, ze masz rozwarcie i potem oxy i przebicie pęcherza i rodzisz. W każdym razie waham się czy rzeczywiście ustalić datę, mieć ułożoną ekipę do porodu i już, czy czekać i zdawać się na los... Nie wiem jeszcze. Zobaczę w tym tygodniu na ile upierdliwe te skurcze będą. Do połowy kwietnia daję sobie czas na matkę naturę.

Suwaczki coś blokują się na forum chyba wszystkim - może by Administracja zgłosiła u „operatora”? :-) :)
 
Do góry