Ja bym chciała rok, dlatego że karmienie piersią odchudza.
Kurcze, na mnie to jakoś nie działało. Karmiłam dwa lata ze względu na silną alergie córki i o dziwo do wagi sprzed ciąży wróciłam dopiero po odstawieniu jej od piersi.
Pokarmy normalnie się wprowadza do diety tylko zamiast mm karmi się piersią. Dla mnie pierwsze 15 mies było ok, sprawiało mi to przyjemność. Później już byłam zmęczona ciągłym karmieniem, pobudkami mocnymi i dieta. Ale wiedziałam, że robię to dla zdrowia małej. Teraz planuje karmić pół roku. Nawet jak będzie alergia, to odpuszczam, bo przy dwójce dzieci nie będę miała czasu na ciągłe bycie smoczkiem