bra00721
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Październik 2010
- Postów
- 4 548
marsta tak to jest z tymi mamami, pamiętam jak moja ciocia w czerwcu ubrała swojego wnuka niemowlaka jak na zimę i tez później bawili się z potówkami.
tyle, że z drugiej strony z moja małą jakoś nie mogę dojść narazie do porozumienia w tej sprawie. ubieram ją zawsze w bodziaki i na to pajacyk, śpi pod kołderką, więc teoretycznie nie marznie, a niejednokrotnie gdy tylko otworzę okno w ciągu dnia, momentalnie zaczyna kichać i czkać. nie ma tego, gdy w pokoju niemal nie ma czym oddychać..., jakos nie potrafię chyba tego wypośrodkować
tyle, że z drugiej strony z moja małą jakoś nie mogę dojść narazie do porozumienia w tej sprawie. ubieram ją zawsze w bodziaki i na to pajacyk, śpi pod kołderką, więc teoretycznie nie marznie, a niejednokrotnie gdy tylko otworzę okno w ciągu dnia, momentalnie zaczyna kichać i czkać. nie ma tego, gdy w pokoju niemal nie ma czym oddychać..., jakos nie potrafię chyba tego wypośrodkować
Ostatnia edycja: