Majowe maluszki, nasze wątpliwości i radości(pielęgnacja i higiena)

[Hope]

Muszę przyznać, że od czasu mojego pierwszego porodu dużo się zmieniło.
W szpitalu polecono myć dziecko sama wodą (ja dodaję tylko do wody preparat podobny do Oilatum), niczego nie stosuję do pępuszka, pięknie wysechł i zaraz odpadnie a nawet go nie przemywam, tylko w czasie kąpieli, nawet nie zalecano kremu do pupy. I faktycznie nie odparza się póki co.

Na zasadzie im mniej tym lepiej :-)

Na ubranka wyprane w proszku i wypłukane w płynie na razie skóra nie reaguje, więc jest szansa, że nie będzie alergii.

 

[zanka07]

jaipur dzięki za pocieszenie :-)
Kamcia - raczej Olusiom bo jest ich na forum walczących z rumieniem póki co dwóch hihi :-)

edit: dziewczyny a te pępuszki Wam już odpadły ? Jeżeli tak to po jakim czasie????

 

[jolek27]

Zanka nam odpadł w 11dobie,akurat w dzień wyjścia ze szpitala

 

[Bubbles]

Dziewczyny martwie sie o pepuszek Filipka
On ma juz ponad 3 tyg. i zasadnicza pepowinka odpadla w 10 dobie, ale wciaz nie zagoil sie srodek pepuszka. Malo tego, on mu wystaje tak na zewnatrz brzuszka, a najbardziej jak maly placze.
Zwracalam uwage Health Visitor jak byla u nas ostatnio, ale nie widziala nic zlego, ja jednak mysle, ze to za dlugo trwa to gojenie i za bardzo wystaje ten pepunio...
Dodam, ze tutaj sie niczym tego nie przemywa, ma sie goic samo. Z Aleksem tez mielismy podobnie, tylko wystawala mu z tego jeszcze taka zylka niezagojona i wyslala nas polozna do pielegniarki, a ta posypala to czyms w rodzaju pudru i wtedy sie zagoilo.
Co myslicie o tym?

 

[_Roszpunka_]

bubbles martwie sie ze mały moze miec przepuklinę pepkową, ale u noworodków to się ponoć samo wchłania

a co do gojenia toi moze lepiej isc do GP

 

[orzeszek24]

Z Amelka tez mialam maly problem z oczkiem i wtedy przemywalam jej wacikiem nasaczonym w rumianku,przeszlo po kilku razach i juz nie wracalo,uczulenia zadnego nie dostala wiec moze warto sprobowac.
Skore tez miala bardzo sucha i poloznma mi doradzila zeby do kapieli do wody dodawac troche oliwki, a potem jeszcze smarowalam balsamem nivea, ale juz nie pamietam dokladnie nazwy,jakis z PL.

 

[jaipur]

dzięki dziewczyny za podpowiedzi, już dzisiaj jest ok, przemywalam solą fizj. i wkropliłam na noc mleczko 2 razy.Dziwnie się czułam, bo starałam się trafić w kącik oczka aby było sterylnie, więc oczywiście nie trafiłam od razu.

Nie martwcie mnie tym pępkiem, u juniora jeszcze nie odpadł,myślałam ,że jak odpadnie to po problemie a tu widze,że początek:/

 

[Bubbles]

Kamcia wlasnie tez sie tego obawiam... Mojej siostry coreczka miala wlasnie te przepuchline pepkowa i w PL sa na to jakies plasterki, ktore siorka kupowala i zaklejala ten pepek zeby sie splaszczal i nie wystawal...
W czwartek mam isc wazyc Filipka, ale nie wiem czy wytrzymam tyle czasu z tym pepkiem, chyba pojde w pon. do GP...

 

[_Roszpunka_]

bubbles moja kolezanka tu w IE też miała synka z przepukliną i na wątku mam z irlandii koleżanki jej poradziły żeby przykładała do pępuszka pieniąże i zaklejała plasterkeim...
może i u Ciebie to coś da??
ale kurde jak masz jeszcze nie zagojony pępuszek u małego to znów nie bardzo go zatykać czymś...
bo jakby był zagojony to mogłabyś spórbować na te kilka dni....

 

[marttini]

ech...a ja właśnie z oczkami ALi męczę się od urodzenia;/ ropieją i łzawią....kropię mleczko swoje, przemywam - i lewe już jest w miarę OK ale prawie cały czas lekko ropieje - jutro własnie wybieram się do przychodni w tej sprawie, bo wydaje mi się, że przytkane kanaliki - nie wiem co z tym się robi - w necie to wiadomo, jakiś masaż opisany i przekuwanie tych kanalików - od czego się to robi???? z B nie miałam takich kłopotów;/

Co do pępuszka - synkowi odpadł dopiero po 6ściu tyg, a Aluni po 6ściu dniach...i tu i tu się martwiłam!!!ale całe szczęście - odpadły i nic więcej się nie działo.