co za uparte kozice
Ja tam lubię rozsądną argumentację. Proszę mi podać powody dla których kulochy chodzących bąbli powinny być odziane w domu.
Temperatura podłogi (wykładzina, panele, parkiet) w domu latem i zimą jest taka sama. Zimą mieszkania są ogrzewane.
Katar i choroby dróg oddechowych są chorobami wirusowymi, chyba, że czyjaś podłoga kicha i ma gila, wtedy zarazi ale nie przez stopy a ręce (chyba, że akurat stopy lądują w buzi).
Dzieci mają lepsze krążenie od dorosłych, wyższą temperaturę (tak, tak) i są w ciągłym ruchu.
Jest jeszcze stara szkoła hartowania, dzięki której dzieci mniej chorują (to chyba zaleta?).
W Japonii i wielu krajach dzieci po domach chodzą na bosaka i jest to kulturowo uznane za normę. W krajach skandynawskich kładzie się duży nacisk na zielone szkoły, nienadużywanie antybiotyków i wychodzenie na dwór codziennie, w czasie deszczu też. Stąd widok rozebranych dzieci, bez czapek, bez kurtek, bez skarpetek.
Chodzenie boso sprzyja prawidłowej budowie stóp.
Fragment artykułu z mamy maluszka
PRAWDY I MITY O CHODZENIU BOSO
1 Pierwsze kroki najlepiej stawiać boso
Tak, ale tylko na dywanach i wykładzinach maluch może swobodnie biegać na bosaka albo w skarpetkach antypoślizgowych. Po twardej podłodze powinien chodzić w butach (albo kapciach) – sznurowanych, z usztywnioną piętą.
2 Bieganie na bosaka hartuje
Tak! Naczynia krwionośne przystosowują się wtedy do gwałtownych zmian temperatury, zwłaszcza jeśli malec wbiega z rozgrzanego piasku do zimnej wody albo chodzi po rosie (po takich wyczynach wytrzyj dziecku nogi i załóż skarpetki). Dzięki temu jesienią i zimą maluch jest mniej wrażliwy na różnice temperatur między ciepłym wnętrzem mieszkania a podwórkiem.
3 Bez butów łatwiej się pośliznąć
Nie! Gołe stopy są przecież lekko wilgotne, łatwiej więc przywierają do podłoża. Paluszki pomagają im „przytrzymać się” podłogi i odepchnąć od niej, żeby zrobić następny krok. Niewprawiony w chodzeniu maluch częściej przewraca się w bucikach.
4 Chodzenie bez butów to ćwiczenie stóp
Tak! Stąpanie boso pomaga w kształtowaniu się sklepienia stopy. Kiedy maluch maszeruje po piasku albo trawie, jego palce swobodnie zginają się i prostują. Stopa dopasowuje się wtedy do zmiennego kształtu podłoża, a jej mięśnie wzmacniają się i dobrze rozwijają. Ale dziecko nie powinno chodzić przez dłuższy czas na bosaka po twardej powierzchni, gdyż stopa nie kształtuje się wówczas tak, jak powinna. Jeśli dziecko ma się przez kilka godzin bawić, np. na wybetonowanym podwórku czy w swoim pokoju, w którym nie ma miękkiego dywanu, lepiej żeby miało na nóżkach buty albo sznurowane, usztywnione kapcie.
5 Spacer boso obciąża stawy
To nieprawda. Urazy torebki stawowej, takie jak skręcenie nogi w kostce, mogą się przydarzyć każdemu dziecku – bez względu na to, czy biega ono na bosaka, czy w bardzo wygodnych butach.
6 Gołe stopy to pewne przeziębienie
Nie, ponieważ tylko malec, który ma obniżoną odporność, może się przeziębić wychodząc z domu w chłodniejszy letni dzień bez bucików. Przeziębienie zaczyna się, gdy wychłodzony lub przegrzany organizm dziecka staje się bardziej wrażliwy na czające się w otoczeniu bakterie lub wirusy.