reklama
Żelka tak dawniej poglądy były rodem ze średniowiecza co ciekawe niektórzy dziś stosują różne mądre rady typu dawanie wody z cukrem do picia w nocy, gryzienie dziecku jedzenia ciumcianie przez matki, babcie smoczków. Albo moje ulubione obgryzanie dzieciom paznokci
Choć dawniej dostęp do informacji był nie taki jak dziś, moja mama wiedziała np, że z piersi najpierw idzie picie, potem jedzenie, że jak boli malucha a brzuch to mama pije herbatkę nie dziecko i wiele wiele innych rzeczy. A mama moja ma już 57lat
Choć dawniej dostęp do informacji był nie taki jak dziś, moja mama wiedziała np, że z piersi najpierw idzie picie, potem jedzenie, że jak boli malucha a brzuch to mama pije herbatkę nie dziecko i wiele wiele innych rzeczy. A mama moja ma już 57lat
Żelka, mnie najbardziej rozwala właśnie to trzymanie dziecka w becie do 6 miesiąca. Gdybym Julka w czymś takim uwięziła to chyba by mnie zabił
A o wodzie z cukrem już słuchać nie mogę Julek poza mlekiem niechętnie pije cokolwiek, chyba że jest bardzo spragniony to wodę łyczy. Ale w większości potrafi przez caly dzień nie przyjmować zadnych płynów poza mlekiem. I wszyscy wokół mi mówią, że mam mu tą wodę słodzić albo podawać słodkie herbatki. No do jasnej cholery! A poza wszystkim, próbowałam tego nawet i słodkiego też nie wypije. Takie mądre rady.
A o wodzie z cukrem już słuchać nie mogę Julek poza mlekiem niechętnie pije cokolwiek, chyba że jest bardzo spragniony to wodę łyczy. Ale w większości potrafi przez caly dzień nie przyjmować zadnych płynów poza mlekiem. I wszyscy wokół mi mówią, że mam mu tą wodę słodzić albo podawać słodkie herbatki. No do jasnej cholery! A poza wszystkim, próbowałam tego nawet i słodkiego też nie wypije. Takie mądre rady.
poziomki
mama 00 08 11 13 15
Agacio to mleko jeszcze jest w sklepach smacznego
Gosie urodziłam jak miałam 17 lat i mie słuchałam "dobrych rad" tylko instynktu ew mamy.Pierwszy katar miała w wieku 2 lat a antybiotyk brała raz w życiu a ma 12 lat. Gabi dopóki Gośka czegoś nie przyniesie ze szkoły nie choruje a całe lato do jesieni na bosaka po podwórku biega.Bliźniaki nie tolerują niczego na stopach więc na ogół są na bosaka w porciętach,bodziaku z krótkim rękawem i cienkiej bluzie bo w domu troche chłodniej niż w mieszkaniu a jak mieszkaliśmy w bloku to tylko bodziak i cienkie spodenki zakładałam.
Z resztą ja chodze na bosaka albo w skarpetkach bo nie lubie chodzić na okrągło w butach(kapciach)
Do picia daje wode i czasami soki. Ostatnio daje też wode z miodem ale nie z powodu słodyczy ale dlatego że były cały czas niedoleczone i nic nie działało i miód pomógł. Nie toleruje słodzenia ,solenia i takich tam.
Gośka ma powiększoną miedniczkę w nerce i jest bardziej narażona na infekcje i musi dużo pić i mało soli jeść.
Babcia i moja teściowa nie mogą zrozumieć że np ogórka na kanapce dziecku nie sole a Gabi pije gorzką herbate.
Dobrze że moja mama jest normalna:-)
Gosie urodziłam jak miałam 17 lat i mie słuchałam "dobrych rad" tylko instynktu ew mamy.Pierwszy katar miała w wieku 2 lat a antybiotyk brała raz w życiu a ma 12 lat. Gabi dopóki Gośka czegoś nie przyniesie ze szkoły nie choruje a całe lato do jesieni na bosaka po podwórku biega.Bliźniaki nie tolerują niczego na stopach więc na ogół są na bosaka w porciętach,bodziaku z krótkim rękawem i cienkiej bluzie bo w domu troche chłodniej niż w mieszkaniu a jak mieszkaliśmy w bloku to tylko bodziak i cienkie spodenki zakładałam.
Z resztą ja chodze na bosaka albo w skarpetkach bo nie lubie chodzić na okrągło w butach(kapciach)
Do picia daje wode i czasami soki. Ostatnio daje też wode z miodem ale nie z powodu słodyczy ale dlatego że były cały czas niedoleczone i nic nie działało i miód pomógł. Nie toleruje słodzenia ,solenia i takich tam.
Gośka ma powiększoną miedniczkę w nerce i jest bardziej narażona na infekcje i musi dużo pić i mało soli jeść.
Babcia i moja teściowa nie mogą zrozumieć że np ogórka na kanapce dziecku nie sole a Gabi pije gorzką herbate.
Dobrze że moja mama jest normalna:-)
Ostatnia edycja:
gag
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Październik 2010
- Postów
- 907
a ja wciąż nie wiem jak ubierac Młodego....ja jestem zmarźluchem, mój mąż przeciwnie i ja twierdzę, że Młody się wrodził do mnie a on, że do niego. Latem na spacerze ja go przykrywałam, on odkrywał....;-)
My niestety mamy bardzo zimna podłogę w mieszkaniu, jak chodzę w samych skarpetach to mi marzną stopy, dlatego też odkąd Młody wędruje po całym mieszkaniu na brzuchu to jestem przewrażliwiona na punkcie jego ubioru. Generalnie to zakładam mu body z krótkim i bluzkę z dł., ewentualnie body z dł. i na to bluzke z krótkim i do tego rajtki albo spodenki dresowe i skarpetki. a do spania body bez rękawków i piżamkę, ale z odkrytymi stópkami. Oczywiście on sie ciągle rozkopuje i wystawia te stópki, a ja mu wciąż przykrywam bo uważam, ze mu marzną tak jak mi...eh
My niestety mamy bardzo zimna podłogę w mieszkaniu, jak chodzę w samych skarpetach to mi marzną stopy, dlatego też odkąd Młody wędruje po całym mieszkaniu na brzuchu to jestem przewrażliwiona na punkcie jego ubioru. Generalnie to zakładam mu body z krótkim i bluzkę z dł., ewentualnie body z dł. i na to bluzke z krótkim i do tego rajtki albo spodenki dresowe i skarpetki. a do spania body bez rękawków i piżamkę, ale z odkrytymi stópkami. Oczywiście on sie ciągle rozkopuje i wystawia te stópki, a ja mu wciąż przykrywam bo uważam, ze mu marzną tak jak mi...eh
_Roszpunka_
szczęśliwa mamusia :)
agacio popieram mleko to jest dostępne w polskich sklepach .. i robi się z niego pyyyszny blok czekoladowy
gag ja uwazam że dobrze małego ubierasz ja ubieram Emme podobnie... też mam zimną podłogę i zimny klimat , i jak mi jest zimno to dzieci ubieram cieplej...
czasem nawet zakładam Emmie rajstopki a na to spodnie dresowe i nie marudzi że jej zimno ;-)
z bodami tak samo albo na krótki rękaw a na to coś na długi , albo na długi a na to koszulke na krótki
ale zdarza się że na długie body zakładam sweterek bo jest baaardzo zimno ..
a do spania body krótkie a na to pajacyk bo Emcia też się niestety odkrywa a wiadomo ze podczas snu się wychładza organizm
gag ja uwazam że dobrze małego ubierasz ja ubieram Emme podobnie... też mam zimną podłogę i zimny klimat , i jak mi jest zimno to dzieci ubieram cieplej...
czasem nawet zakładam Emmie rajstopki a na to spodnie dresowe i nie marudzi że jej zimno ;-)
z bodami tak samo albo na krótki rękaw a na to coś na długi , albo na długi a na to koszulke na krótki
ale zdarza się że na długie body zakładam sweterek bo jest baaardzo zimno ..
a do spania body krótkie a na to pajacyk bo Emcia też się niestety odkrywa a wiadomo ze podczas snu się wychładza organizm
reklama
poziomki
mama 00 08 11 13 15
gag mały jest dobrze ubrany,poza tym cały czas coś robi więc nie marźnie
Podziel się: