reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majowe maluszki, nasze wątpliwości i radości(pielęgnacja i higiena)

reklama
Lody dla przykładu lepiej jeść zimą niż latem :-) Latem różnica temperatur jest tak duża, że zjedzenie lodów często kończy się anginą i chorobami gardła. Zawsze myślałam, że takie podstawy są dla wszystkich oczywiste :-)

Paulina odpukać i trzy razy splunąć przez lewe ramię;-):-D

Woda mineralna na ciepło? Fuj:confused2:

Paulina a te słoiczkowe, bez względu na firmę. Mówię o drugiej porcji z otwartego słoiczka, ta ląduje w lodówce:tak: Ewentualnie czasem na chwilę stawiam na szafce, żeby nabrały temperatury pokojowej.
 
Ostatnia edycja:
hope
1kształtowanie stópki nie zmieni się mając skarpetki(nawet napisane to w tym Twoim cytacie że na boso albo w skarpetkach) .. tu chodzi o buty z podeszwami które zmeoiniają kształt stawianej stopy
2 bieganie na boso hartuje.. eskimosi też się hartują i nie dożywaja nawet 50 bo mają wyziebiony organizm od urodzenia :-]
3 bez butów łatwiej sie poślizgnąć-nie
w butach które maja gumowe spody też się nie poślizgnie dziecko...
4 zgadzam się z całym punktem że chodzenie na boso ćwiczy nózkę
jak i zgadzam się z 2 częścią wypowiedzi .. że bez przesady z tym bosakowaniem(
. Ale dziecko nie powinno chodzić przez dłuższy czas na bosaka po twardej powierzchni, gdyż stopa nie kształtuje się wówczas tak, jak powinna. Jeśli dziecko ma się przez kilka godzin bawić, np. na wybetonowanym podwórku czy w swoim pokoju, w którym nie ma miękkiego dywanu, lepiej żeby miało na nóżkach buty albo sznurowane, usztywnione kapcie.)
5 racja.. i nie ma tu nic o tym czy się powinno chodzić w butach czy bez
6 racja
ale np ja nie mówiłam o tym że dziecko chodzące boso się przeziębi
tylko że organizm się wychładza i moze być mu zimno :-] a to też różnica...

wiesz każdy robio w domu jak chce,.. Ty moze masz upał w domu , albo lubisz zimno i dziecko do tego przystosowujesz inni robią inaczej
ale to wcale nie znaczy zebys mówiła że ktoś jest albo nadopiekuńczy albo pierworódką bo kazdy ma swój rozum i swoje zdanie na temat ubierania dziecka :-)
i i tak każda mama zrobi po swojemiu ;-)

i tak samo zgadzam się z bra że latem jest cieplejsze pwoietrze a zima zimniejsze
a moze \Zuzia chorowała bo 10 lat temu było inaczej niż teraz... Albo może byłaś AŻ nadopiekuńcza...

dla mnie takie ubieranie czy dbanie o dzieci jest normalne.. co innego jakbym w futra ubierała , to jest nadopiekuczość:sorry:
albo paliła w piecu na maxa a póńźiej z dzieckiem na dwór... ;-)

a co do lodowatych jogurtów czy nie podgrzewanych obiadków to też jestem na nie...
dziecko w takim wieku nie powinno dostawać aż tak zimnych posiłków...
rozumiem dac picie z temperatury pokojowej albo jogurt , ale np obiad to obiad powinien być ciepły , jeśłi rodzic nie podgrzeje to organizm podgrzewa i tm samym spala ogromną ilość energii na to
a już z lodówki to napewno nie :sorry:

i też wcale nie mówię że dziecko moje nie siedzi na podłodze pupą , bo się boję że zmarznie... jesli nie siedzi tak pół dnia to jest ok...
tak samo jak drepta sobie.. to skoro mi w skarpetkach chłodno , a bez to już nie wspomnę ... to i dziecku chłodno i ma antyposlizgi i chodzi... nie ma to się nijak do przeziębienia ale do tego że lepiej się czuje jak jest cielplej w stópki niz skostniałe :-p


 
Ostatnia edycja:
A ja sie zgadzam z Hope i nie;P mala chodzi boso ale nie caly dzien, kilka razy na dzien pozniej skarpety. W nocy na gole stopki nie klade spac bo mala jak spi w pajacu to czasem ma kark zimny. Ale swoja droga jak kark zimny tzn ze zimno malej to czemu sie nie budzi?? moze w nocy jest jakos inaczej??
 
im dłużej czytam ten temat tym moja opinia jest bardziej określona ;)
i cóż, przyznaje, że nie ma co dziecka przegrzewać, często mamy takie jak ja pewnie robia to nieświadomie, ale nie jestem za popadaniem w pewne skrajności ,a skrajnościa dla mnie jest np podawanie 7 miesięcznemu niemowlakowi jogurtu z lodówki :-p, tym bardziej, że te, które sa dla nich przeznaczone w lodówce leżeć nie muszą. o gołych stópkach juz sie wypowiedziałam :tak: zdania nie zmienię :-D
wodę zawsze lekko podgrzewam, podaje "musniętą ciepłem " ;) zimnej zreszta mała nie wypije, bo jej nie smakuje.
jesli chodzi o ubieranie, to Lenka tez kombineon miała na sobie jedynie kilka razy, przy tegorocznych "zimowych" temperaturach nie ma dla mnie sensu męczenia dzieciaczka w ubraniu, w którym sie nawet dobrze ruszyc nie może :)

reasumując hartowanie nie musi oznaczać wprowadzania warunków spartańskich :-p :-D niech przyświeca cel: nie przegrzewać i będzie dobrze ;) Lenusia ... skręć grzejnik!!! :-D
 
Ja również jestem pierworódką i z A. się śmiejemy, że Ola ma "zimny chów", w kombinezonie zimowym była ubrana tylko raz, jesienne miała 2 i parę razy tylko na sobie i już mi ze wszystkich powyrastała. Mam jeszcze jeden zimowy, który kupowałam z myślą o lutym, ale jak taka pogoda się utrzyma to nie założymy go w ogóle. Woda do picia temp. pokojowa, w dzień śmiga albo w bodziakach na dł. rękaw i rajstopkach, albo tak jak dziś pół dnia bodziak krótki rękaw i spodenki cienkie bez skarpetek, na noc zasypia w pajacu i albo ją przykrywam kocem, który i tak po ok.30 min Olka zdejmuje albo ok. 23 wkładamy Ole do śpiworka bez rękawków.
 
We wszystkim trzeba zachować umiar, uważnie i dokładnie czytając ze zrozumieniem co napisałam, można znaleźć wszystko o czym piszecie :tak: Choćby po zdjęciach widać, że Jagódka nie chodzi po domu na golasa (jeszcze w ogóle nie chodzi tylko raczkuje), nie jest wychowywana w spartańskich warunkach ani nie biega po betonie czy kafelkach. Nadopiekuńczość jest zawsze szkodliwa bez względu na wiek dziecka a z prawdziwym testem młode mamy dopiero się zetkną.

Wyczerpałam już temat, podałam argumentację, dobry przykład i nie mam nic więcej do dodania :-)
 
reklama
hope :-D czytam ze zrozumieniem i odnoszę sie do tych słów :-D a spartańskich warunków nie bierz tak doslownie :-D widać, że Jagodzia szczęśliwym dzieckiem jest :tak:
 
Do góry