reklama
_Roszpunka_
szczęśliwa mamusia :)
bra Vika też miała nieprzyjemny nzapach z ust i był on spowodowany serkami jakie jadła na kanapkach na śniadanie... miała 8-9 msc wtedy...
różne zoła czy dodatki , a nawet moze sam serek...
odstawiłam jej je na jakiś czas i zapach zniknął :-)
teraz czasami ma tak po jakichś obiadach , ale sporadycznie więc się nie martwię, ale pamiętam ze przejmowałam sie tak samo jak Ty,,,
może też być od ziółek w obiadach.. pietruszka, majeranek , bazylia... zwracaj uwagę na to co jej dajesz i po cxzym są zapachy
i wiadomo, że czasem człowiekowi z buzi brzudko pachnie jak zje coś o silniejszym smaku .... więc nie masz się czym martwić
mozesz też myć ząbki pastą która zabija nieprzyjemny zapach po pozostałościach z jedzenia...
różne zoła czy dodatki , a nawet moze sam serek...
odstawiłam jej je na jakiś czas i zapach zniknął :-)
teraz czasami ma tak po jakichś obiadach , ale sporadycznie więc się nie martwię, ale pamiętam ze przejmowałam sie tak samo jak Ty,,,
może też być od ziółek w obiadach.. pietruszka, majeranek , bazylia... zwracaj uwagę na to co jej dajesz i po cxzym są zapachy
i wiadomo, że czasem człowiekowi z buzi brzudko pachnie jak zje coś o silniejszym smaku .... więc nie masz się czym martwić
mozesz też myć ząbki pastą która zabija nieprzyjemny zapach po pozostałościach z jedzenia...
lwiapaszczka
Fanka BB :)
Mamusie "niepiersiowe", jakie ilości witaminy D podajecie majówczątkom?
lwiapaszczka
Fanka BB :)
Też podaję jedną kapsułkę dziennie, chyba wystarczy, chociaż Lena pije bardzo mało mleka, nie przepada po prostu, dobrze, że chociaż jogurty wcina.
Żelka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Październik 2010
- Postów
- 2 320
Ania nic na siłe, my odciągamy torszeczke ale napewno nie do bolu w kąpieli jak się nam przypomni przy myciu siusiaczka ... długi czas wogóle nie schodził a teraz coś się zaczyna ruszać w tej kwestii - większy otworek się robi i nie sądze żeby to było dzięki naszym nieregularnym zabiegom. Moja poediatra mówiła że tak po skończeniu pół roku można już coś robić w tej kwestii, ale nic na siłe i bez wielkiej napinki .... poki co chyba jest ok.
We wszystkich ksiązkach piszą, że ptaszorek generalnie sam pzrechodzi ewolucje ale to ejst pewnie jak z 3 migdałem u jednych dzieci się wchłania u innych nie itd ...
We wszystkich ksiązkach piszą, że ptaszorek generalnie sam pzrechodzi ewolucje ale to ejst pewnie jak z 3 migdałem u jednych dzieci się wchłania u innych nie itd ...
ania mi pediatra nic takiego nie mówiła, tylko mówiła aby odchylać delikatnie w kąpieli aby umyć i nic poza tym.Samo się zrobi jak przyjdzie na to czas.
wiec Twojemu bym powiedziała, tak owszem odciągam i bym tego nie robiła
hm a moze lekarz stwierdził jakąs skłonność do stulejki?
wiec Twojemu bym powiedziała, tak owszem odciągam i bym tego nie robiła
hm a moze lekarz stwierdził jakąs skłonność do stulejki?
Ostatnia edycja:
Agniieszka
Fanka BB :)
Ja ostatnio pytalam pediatre to powiedzial ze jeszcze ma czas i zeby nie ruszac, wiec nie ruszam i tyle.
_Roszpunka_
szczęśliwa mamusia :)
ania86 mozesz mojego zdania nie brać pod uwage bo mam 2 dziewczynki , ale chciałam ci powiedzieć że skoro wyczytałaś że odciąganie nie jest konieczne to nie odciągaj na siłę
myslę że lekarzowi chodziło o to że jesli napletek jest "sklejony" to gromadzi się tam brudek i bakterie i chodzi o częste i dokładne wymycie siusiaka żeby nie doszło do zakażenia
(jednej osoby dziecko którą znam miało właśńie takie zapalenie/zakażenie i wylądowało w szpitalu )
także przy kąpieli mozesz mu troszkę dokładniej tam przemywać i powinno być dobrze
myslę że lekarzowi chodziło o to że jesli napletek jest "sklejony" to gromadzi się tam brudek i bakterie i chodzi o częste i dokładne wymycie siusiaka żeby nie doszło do zakażenia
(jednej osoby dziecko którą znam miało właśńie takie zapalenie/zakażenie i wylądowało w szpitalu )
także przy kąpieli mozesz mu troszkę dokładniej tam przemywać i powinno być dobrze
reklama
Podziel się: