reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Majowe maluszki, nasze wątpliwości i radości(pielęgnacja i higiena)

reklama
P1050918.jpgP1050916.jpg
Macie pomysł co to może być? Julek już prawie od tygodnia ma takie mocno zaróżowione policzki. W rzeczywistości są nieco bardziej czerwone niż na zdjęciu.
Pierwszy raz zauważyłam to w niedzielę i myślałam, że to na skutek polizania przez psa dzień wcześniej. We wtorek byłam u pediatry w sprawie tego kaszlu i miałam pytać co ona na to, ale już nie było śladu. Teraz jest tak, że policzki są czerwone codziennie, czasem już mocno od rana, a czasem wyłazi po południu.
Nie sądzę, żeby to było uczulenie na jakiś nowy składnik diety, bo nic nowego ostatnio nie dostawał. Myślę już o jakiejś reakcji na leki, które bierze, bo antybiotyk mamy od środy, ale nie mam pewności czy taka reakcja na leki może wystąpić. Przyszła mi też do głowy skaza białkowa, ale czy to nie za późno, żeby teraz się ujawniła? Żadnych innych zmian na ciele nie ma, nie widzę też, żeby go to swędziało, bo nie drapie. Temperatury nie ma. Kupy są ostatnio bardziej luźne i o takim lekowo-chemicznym zapachu. Macie jakieś sugestie? W poniedziałek albo wtorek idziemy na kontrolę do pediatry, więc dopytam, ale chciałabym wcześniej wiedzieć co Wy na to, im więcej teorii tym lepiej, może będę mądrzejsza wtedy na tej wizycie.
 
Madzik poza alergią na coś nie mam pomysłów. Na zdjęciu wygląda to na lekko grysikowate? Może jakiś nowy krem do buzi? Proszek, płyn i ma kontakt ze skórą buzi jak Julek leży na brzuszku? Może pediatra coś wymyśli.

Ale te oczyska ma cudne :-) Od urodzenia mają taki kolor?
 
Marzena, jak się tym oczom przyglądam to codziennie są inne:) Zastanawiam się co by na jakiś czas w całości na mleko przejść i zobaczyć co się będzie działo. Mi też to alergicznie wygląda, ale raczej nie ma powodów, bo nic nowego nie wprowadzałam. Z bliska jest to faktycznie takie kaszkowato-grysikowe. Sama nie wiem co to może być i skąd się wzięło.
 
Wiesz, mi się tak czasem robi w lecie jak się pocę na twarzy(np wakacje gdzieś gdzie się łazi), potem podziała na to słońce i tak mi się objawia podrażnienie skóry. Albo jak pływam w morzu o większym zasoleniu. No ale u Was to raczej nie wchodzi w rachubę ;)

Jakiś powód musi być, ale samemu to raczej możemy pozgadywać.
 
Madzik zacznę od tego, że ślicznego masz synka i w ogóle dlaczego tak rzadko się nim chwalisz he??
A co do czerwonych policzków to nie spotkałam się z czymś takim niestety.
 
wisienko to może podawaj jej narazie jabłuszka, śliwki, generalnie rzeczy, które moga rozluźnic stolec. marchewka zestala stolce, a jak twoja mała ma zatwardzenia to lepiej tego nie potęgować.

madzik ja bym poszła do pediatry z tymi policzkami
 
madzik ja widzialam cos podobnego u kolezanki coreczki podobno bylo to od nabialu w diecie matki ale jak mowisz ze u ciebie raczej to nie wchodzi w gre to przykromi ale nie pomoge...
kamcia dlaczego mowisz ze te silikonowe szczoteczki sa do doopy? bardzo dokladnie sie nimi czysci zabki dzidzi. Moze jak juz bedzie ich duzo to wtedy rzeczywiscie potrzebna bedzie normalna szczoteczka ale do tych pierwszych sztachetek moim zdaniem jest luks. mozna wyczyscic zabka z kazdej strony. A co do past to przyznam szczerze ze pierwszy raz slysze zeby myc polrocznemu diecku zeby pasta:zawstydzona/y:czy rzeczywiscie powinno sie uzywac pasty? my czyscimy zabki przegotowana woda...

dziekuje dziewczyny za szybka odpowiedz w sprawie kupki bo strasznie sie martwilam ze to cos anormalnego:)
 
madzik a w wprowadzasz gluten?
u nas były jeden dzień zaróżowione poliki, ale to szedł zębol i tak smiesznie się to objawiało.a już się bałam ,że to reakcja na gluten:/
 
reklama
co do mycia ząbków to moja stomatolog mówila, że niemowlakom wodą lub ewentualnie naparem z jakiś ziół- ale nie pamiętam jakich, na pewni nie pastą :eek:
 
Do góry