reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Maj 2015

reklama
Witam was kochane ;-) naczytałam się, nadrobiłam ale jakbym teraz miała streścić co i gdzie to nie wiem, chyba faktycznie powinno być u nas majóweczek więcej tematów.

Dziś byliśmy z moim B na pierwszym usg i widzieliśmy naszą fasolkę i serduszko bijące, oczywiście oboje się popłakaliśmy ( ja bardziej ) i pani podała mi husteczki a ja zamiast oczu wytarłam żel z brzucha ;-) haha

Byłam taka szczęśliwa, mogłabym góry przenosić dopóki nie zobaczyłam krwi na bieliźnie ;(

Pani dziś powiedziała ze nie widzi nic niepokojącego, nawet na karcie zaznaczyła ze jest ok, ze jest jeden fasolek, ze widzi mózg i ze serduszko bije... A teraz ta krew... A juz myślałam że bedę mogła zacząć w 100% cieszyć się ciążą to znów mam zmartwienie...



Jeszcze chciałam napisać do tej dziewczyny która wyjechała na drugą ze jest lekarzem... No porażka wiadomo ze ona nikomu diagnozy nie stawia, a my tutaj piszemy po porady, zeby się uspokoić albo dowiedzieć czy ktoś miał tak samo... Doradzić...
Sory ale nie pamietam jeszcze ników i piszę z telefonu wiec nie umiem cytować bo za duzo stron ...

Życzę wam miłego wieczorku
(Ja dopiero z pracy wracam)

Ja na nikogo nie wjechałam tylko się zapytałam :blink: i nie chodziło mi oto ze ona stawia diagnozy tylko o pozytywne myślenie które nam wszystkim jest potrzebne każdy ma prawo do swojego zdania i nie każdy musi się z tym zgadzać ale może o tym mówić i dla mnie to już skończony temat . Gratuluję serduszka :-)
 
Monika, serów pleśniowych i surowych jaj. Czy jajko sadzone się tu zalicza?

Z tymibserami pleśniowymi dostępbymi w polsce to nieprawda, chodzi o to że nie wolno jeść mleka niepasteryzowanego a zdaża sie że z takiego mleka robi sie sery pleśniowe ale nie spodkałam sie z takim w polsce, wiec wszystkie turki i presidenty można jesc napewno. A z surowymi jajami to chodzi o salmonelle ktora znajduje sie na skorupce jaja a nie w jajubwiec przy wygotowaniu nawet tylko na miękko bedzie ok, to już gozej z nie do końca ściętą jajecznicą, dla bezpieczeństwa pasowalo by najpoerw chwilke pogotować jajka przed zrobieniem z nich jajecznicy.
 
Kropeczka tylko wiesz ciężko jest myśleć np o krwawię jak fajnie, albo wymiotuję z krwią ale to nic i tak jest super.
Dobrze jest mówić o pozytywnym myśleniu komuś u kogo wszystko jest ok.

Dziękuję za gratulacje ;-)


Nie nie miałam dopochwowo, jestem w uk i raczej nikt mnie nie zbada od środka...
Miałam tylko usg po brzuszku.
Położna powiedziała ze to 6 tydz i 1 dzień ( około) a dzidziuś ma 5 mm ;-)
 
Dziewczyny ja po wizycie, doktorka bardzo miła wreszcie.. I powiedziała ze bez problemu podejmie się prowadzenia mojej ciąży, dostałam leki na nadciśnienie bo niestety mam za wysokie... Oby pomogły, usg mam 2pazdziernika tak czekam by zobaczyć to serduszko
 
Witam wieczorkiem :)

Mitaginka, passoa gratuluję udanych wizyt.

Czarnulka ja szczerze Tobie współczuję :( Musisz koniecznie powiedzieć lekarzowi. Moja koleżanka miała tak samo i to w dwóch ciążach :( Próbowałaś pić na czczo herbatę z imbirem?

Jeśli chodzi o herbaty to jak dowiedziałam się o ciąży to piłam same ziołowe i owocowe, ale teraz podchodzi mi tylko zwykła z cytryną.
 
Ostatnia edycja:
Czesc dziewczyny! Nie bylo mnie bo mialam "spiace dni" ale dzisiaj jestem podescytowana po wizycie i pelna energii! moje malenstwo to juz plod i wszystko z nim dobrze. ma juz 2,3cm! :-) zdjecie i wiecej info wrzuce na odpowiedni watek.

co do poduszki, to podpowiedzcie mi, co ona daje? jak spie na boku to w czym ona pomaga? pod brzuch sie ja wklada?

napisalyscie w miedzy czasie tyle stron ze chyba nie dam rady wszystkiego nadrobic!

basia jezeli jeszcze nas czytasz to wiedz, ze bardzo mi przykro! ale jestem pelna podziwu jak dobrze sobie z tym radzisz!

Katka jak tam sie czujesz? nadal wymioty? mi dzisiaj ginka powiedziala ze na tym etapie to juz mdlosci powoli odchodza i u mnie faktycznie jest lepiej. ale z blizniakami to pewnie podwojne objawy ;-)

Matik, ewelina juz mialyscie takie badanie z piciem glukozy? ja myslalam ze to duzo pozniej robia. ja jeszcze nie mialam.
ewelina moge Cie poprosic zebys usunela post z watku "Nasza lista"? tak teraz to wyglada jakby byly dwie tabelki. mysle ze jasniej bedzie jak usuniesz. a na liscie juz jestes:tak:
Niesmiala, ewelina, mitaginka wspolczuje wam spotkan z takimi lekarzami :-(

asiaf ale mi zrobilas ochote na bigos jak o Twoim przeczytalam! :-D gratuluje udanej wizyty!

auralka gratuluje udanej wizyty i rozmowy z szefowa! ja jutro bede z moja rozmawiac i mysle ze sie ucieszy ale tez ze zada mi pytania o urlop, na ktore ja jeszcze nie znam odpowiedzi :sorry2:

Asiula, dabin &&&& zeby te wasze krwiaki szybko zniknely i wszystko bylo dobrze!

Joan gratuluje blizniakow! rob wszystko zeby sie nie martwic, bo nic to juz nie pomoze, a Twoj spokoj akurat moze pomoc :tak:

katagorka ja mialam w 7t0d wymiar CRL jakis dziwnie maly, ale to chyba byl blad pomiaru bo nastepne juz byly normalne, wiec moze u Ciebie tez tak bedzie.

Milly te ciagniecia to od rozciagania sie macicy czyli wszystko jest dobrze!:tak:
 
Ale nie miałam dopochwowo, miałam po brzuchu

Ha mowiłam :) dlatego miałaś mieć pełnyn pecheż :) Jak nie mialas badania pochwy a pojawiła sie krew to napisz jak krew, jaki kolor i ile jej było. Jesli chcesz to naposze ci co o tym myśle ale nie nazucam sie.
Dla wyjasnienia lekarzem nie jestem, moze jakbym sie lepiej uczyła i miala jakieś wtyki to bym była choć moja pasja zawsze była genetyka :)
 
reklama
Gratulacje dziewczyny udanych wizyt. Moja jutro a ja już zaczynam się denerwować.

Passoa ja też jestem za pozytywnym podejściem i gdybym miała problem to na pewno nie chciałabym usłyszeć że to grozi tym czy tamtym i jakie mogą być jeszcze powikłania powikłań tylko że bedzie dobrze, musi być. I ja tak podchodzę do wszystkiego.
 
Do góry