reklama
Ja w ciąży z Oliwią byłam raz w szpitalu na 5 dni gdy antybiotyki nie chciały działać a miałam anginę i musiałam je dożylnie przyjmować. Najgorsze 5 dni w moim życiu bo umierałam z nudów. Jako jedyna byłam chora (reszta miała problemy z ciążą), leżałam sama na sali, tv był zepsuty no i tylko gazety czytałam
Lisica moze byc i tak, zobaczymy co reszta mysli. wg mnie to tylko plec dziecka warto dodac jak juz bedziemy znaly.
Didi zamkniety watek to fajny pomysl, ale moze jak bedzie nas wiecej i sie juz lepiej poznamy.
kika naprawde ciezko teraz masz, az sobie nie umiem wyobrazic. a czy wie o ciazy to pytalam dlatego bo myslalam tak jak Matik, ze ucieszylby sie takimi wiadomosciami. przynajmniej jakas radosna wiadomosc dla niego w tych trudnych dniach. ale napewno Ty wiesz najlepiej co dla niego teraz dobre. rowniez zycze Ci duzo sily!
Asiula ale mnie rozbawilas najpierw z Twoja anonimowoscia a potem piszac o szpitalu. tak czytam, piszesz ze najgorszy czas w Twoim zyciu, ja myslalam ze malenstwo bylo zagrozone, albo cos okropnego sie stalo, a Ty piszesz ze nudno bylo
Didi zamkniety watek to fajny pomysl, ale moze jak bedzie nas wiecej i sie juz lepiej poznamy.
kika naprawde ciezko teraz masz, az sobie nie umiem wyobrazic. a czy wie o ciazy to pytalam dlatego bo myslalam tak jak Matik, ze ucieszylby sie takimi wiadomosciami. przynajmniej jakas radosna wiadomosc dla niego w tych trudnych dniach. ale napewno Ty wiesz najlepiej co dla niego teraz dobre. rowniez zycze Ci duzo sily!
Asiula ale mnie rozbawilas najpierw z Twoja anonimowoscia a potem piszac o szpitalu. tak czytam, piszesz ze najgorszy czas w Twoim zyciu, ja myslalam ze malenstwo bylo zagrozone, albo cos okropnego sie stalo, a Ty piszesz ze nudno bylo
Czarnulka7891
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Sierpień 2014
- Postów
- 1 840
Susel, lekarz stwierdzi że wielkość prawidłowa na 5tc i nie ma powodu do zmartwień.
Jakoś się nie martwię, bo mdłości i rzyganie trzyma :-(
A jeśli dziewczynka to też fajnie będzie prościej z imieniem
Jakoś się nie martwię, bo mdłości i rzyganie trzyma :-(
A jeśli dziewczynka to też fajnie będzie prościej z imieniem
Hej dziewczynki
Ja tylko na moment, urwałam się na chwilę z gościny, żeby nie zasnąć, bo kryzys złapałam. Jednym okiem oglądam "Twoja Twarz Brzmi Znajomo"
Ogólnie czuję się ok. Na wieczór i rano strasznie bolą mnie piersi. Poza tym, żadnych innych objawów, bo to, że piłabym bez przerwy to nie wiem, czy mogę do objawów zaliczyć?
Teraz żyję myślą: Byle do poniedziałku, bo lecę z rana na Bete i w czwartek powtórka Bety.
Oby wszystko było ok, bo trochę się martwię, że w 5 tyg i 3d ciąży lekarz nie wiedział, czy to pęcherzyk
Oczywiście poinformował mnie ze to może być ciąża pozamaciczna, skoro miewam czasem bóle brzucha i mam tak dużo wód, czy jak on to fachowo powiedział, ale powiedział też, że może ten płyn być wynikiem owulacji, więc ogólnie mówił raczej na +. Mam nadzieję, że BETA wyjdzie ok i niedługo zobaczę swojego malucha
Sorry za marudzenie, ale musiałam z siebie wyrzucić, to z czym się borykam
Pozdrawiam wszystkie dziewczynki i życzę miłego wieczorku i dobrze przespanej nocy :***
Ja tylko na moment, urwałam się na chwilę z gościny, żeby nie zasnąć, bo kryzys złapałam. Jednym okiem oglądam "Twoja Twarz Brzmi Znajomo"
Ogólnie czuję się ok. Na wieczór i rano strasznie bolą mnie piersi. Poza tym, żadnych innych objawów, bo to, że piłabym bez przerwy to nie wiem, czy mogę do objawów zaliczyć?
Teraz żyję myślą: Byle do poniedziałku, bo lecę z rana na Bete i w czwartek powtórka Bety.
Oby wszystko było ok, bo trochę się martwię, że w 5 tyg i 3d ciąży lekarz nie wiedział, czy to pęcherzyk
Oczywiście poinformował mnie ze to może być ciąża pozamaciczna, skoro miewam czasem bóle brzucha i mam tak dużo wód, czy jak on to fachowo powiedział, ale powiedział też, że może ten płyn być wynikiem owulacji, więc ogólnie mówił raczej na +. Mam nadzieję, że BETA wyjdzie ok i niedługo zobaczę swojego malucha
Sorry za marudzenie, ale musiałam z siebie wyrzucić, to z czym się borykam
Pozdrawiam wszystkie dziewczynki i życzę miłego wieczorku i dobrze przespanej nocy :***
reklama
KA_tka
Fanka BB :)
Asiula - piękna kropeczka :*
Lisica - to miłego wieczorku przed tv
Susel - ja też jestem za tematem zdjęć usg i ogólnie wieści z wizyt. Hehe księżna może i kwietniówka, ale ostatnio przenosiła więc teraz też może tak będzie
Kika - ja też myślę, że może jednak warto by tacie powiedzieć o bobaskach... A może wrócą siły?? Organizm człowieka jest nieprzewidywalny. Być może tata znów będzie bardzo chciał walczyć, a nawet jeżeli nie to warto by wiedział. Bo na pewno będzie szczęśliwy wiedząc, że jego córki są tak szczęśliwe i spodziewają się maluszków.
Przytulam Cię bardzo mocno :*
Didi - hehe po porodzie bieżnia się przyda. Jak to mówią co się odwlecze to...
Mitaginka - musisz niestety narazie zrezygnować biegania ale zazdroszczę zapału
Asiula - o tak u mnie teraz też tak było... Nuda normalnie zabijała :/
Czarnulka - na pewno z maluszkiem jest dobrze i ślicznie się rozwija. Wielkość zarodka/ płodu to bardzo indywidualna kwestia
Od siebie dodam, że zaraz uciekam spać. A za godzinkę mój chłop w końcu wróci z Poznania i zda relację jak remont idzie. Bardzo się z tego cieszę bo stęskniłam się baaardzo
Dziś nie miałam mdłości ni innych nieprzyjemnych dolegliwości oby już tak zostało.
Spokojnej nocki i miłej niedzieli babole
Całusy :***
Lisica - to miłego wieczorku przed tv
Susel - ja też jestem za tematem zdjęć usg i ogólnie wieści z wizyt. Hehe księżna może i kwietniówka, ale ostatnio przenosiła więc teraz też może tak będzie
Kika - ja też myślę, że może jednak warto by tacie powiedzieć o bobaskach... A może wrócą siły?? Organizm człowieka jest nieprzewidywalny. Być może tata znów będzie bardzo chciał walczyć, a nawet jeżeli nie to warto by wiedział. Bo na pewno będzie szczęśliwy wiedząc, że jego córki są tak szczęśliwe i spodziewają się maluszków.
Przytulam Cię bardzo mocno :*
Didi - hehe po porodzie bieżnia się przyda. Jak to mówią co się odwlecze to...
Mitaginka - musisz niestety narazie zrezygnować biegania ale zazdroszczę zapału
Asiula - o tak u mnie teraz też tak było... Nuda normalnie zabijała :/
Czarnulka - na pewno z maluszkiem jest dobrze i ślicznie się rozwija. Wielkość zarodka/ płodu to bardzo indywidualna kwestia
Od siebie dodam, że zaraz uciekam spać. A za godzinkę mój chłop w końcu wróci z Poznania i zda relację jak remont idzie. Bardzo się z tego cieszę bo stęskniłam się baaardzo
Dziś nie miałam mdłości ni innych nieprzyjemnych dolegliwości oby już tak zostało.
Spokojnej nocki i miłej niedzieli babole
Całusy :***
Podobne tematy
Podziel się: