Monika27zde, mnie w zeszły weekend bolał podobnie brzuch, okropnie mnie ciągnęło, więc praktycznie cały przeleżałam. W poniedziałek wyskoczył mi nagle większy brzuszek, więc myślę, że to właśnie od powiększania. Moja koleżanka miała podobne bóle, śmiała się, że ma weekendowe przyrosty objętościowe, więc może u nas też tak jest
w ten weekend również mnie pobolewa brzuch. Poza tym właściwie przez cały czas mam tkliwy brzuch, czasem tak, że w okolicy prawego jajnika dotknąć nie mogę, ale mówiłam lekarzom (chodzę do 2 ginekologów) i mówili, że to normalne bo macica się rozciąga. Jeśli nie masz poza tym żadnych innych objawów, to jeśli jutro masz wizytę wydaje mi się, że spokojnie wystarczy.
Matik2012, dzięki za przypomnienie o gruszkach. Wcześniej po nich miałam rewolucje żołądkowe, ale teraz może właśnie będą idealne.
mitaginka, śliwki suszone próbowałam nawet z kefirem. Kiedyś taka kompozycja powodowała od razu pobyt w wc, a teraz mnie w ogóle nie ruszyło:-/
susel, na przeziębienie ja stosuję czosnek, imbir, miód i cytrynę. Czosnek można na kromkę z masłem pokroić i posolić - w tej postaci jestem w stanie przełknąć
))) do tego piję dużo herbaty lub samej gorącej wody z miodem, cytryną i pokrojonym imbirem. Świetnie rozgrzewa. No i kocyk oczywiście
Co do niebezpieczeństwa, lekarz straszy mnie niewydolnością mojej już jedynej nerki oraz nadciśnieniem ciążowym, które jest groźne dla kobiety oraz dziecka. Mam też zastój w nerce więc mam nadzieję, że mi się nie powiększy, co podobno często zdarza się w ciąży bo dziecko uciska na pęcherz
(( wtedy będą musieli założyć mi cewnik
Na szczęście moi ginekolodzy mnie pocieszają i mówią, że nefrolodzy tak mają bo się boją. Ale zajść w ciąże kiedyś trzeba, a mają gorsze przypadki ode mnie. Trzeba jedynie monitorować. Jeden z moich ginekologów już na początku kazał mi jeść Acard, bo podobno obniża to nadciśnienie. Powiedział, że muszę profilaktycznie brać, bo jak już zrobi się to nadciśnienie, to będzie dupa. Drugi lekarz natomiast twierdzi, że będziemy się tym martwić, jak dopiero będzie nadciśnienie. I bądź tu mądry. Nadciśnienie pojawia się podobno od połowy ciąży. Ja profilaktycznie mierzę sobie ciśnienie. Na razie jest ok, a nawet jest niższe. Jeśli jeszcze nie czytałyście o nadciśnieniu ciążowym i jego objawach, polecam Wam zapoznać się z tym, przede wszystkim z objawami czyli nadciśnienie, puchnięcie i białko w moczu. Nie chcę Was straszyć, ale jeśli pojawi się coś takiego, trzeba natychmiast iść do szpitala, a niektórzy lekarze to bagatelizują i odsyłają do domu z ... magnezem :-/
Beata, ja taki ból miałam na prawym boku. Ale od kilku dni przeszło, więc pewnie u Ciebie będzie podobnie
Życzę udanej niedzieli :-)