reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2015

Passoa1705 wizyta rzeczywiście porażka :/ u nas może i nie jest kolorowo ale kurcze jakoś bardziej przykładają uwagę do ciężarówek.
Susel nie wpadłam na pomysł nagrania na komórkę...damn it :p

Po wizycie już jestem, kijanka urosła do 0,5 cm. Serducho bije jak dzwon :] Ciąża według USG jeszcze młodsza niż poprzednio, 6 tygodni 1 dzień. Gin mi powiedział, że na kolejnej wizycie za miesiąc, będzie już można ostatecznie ustalić wiek i termin porodu. Na chwilę obecną 15 maj :]
Z lekarza jestem zadowolona, rzeczowy gość wypytał o wszystko ale kurcze nie zapytał o pracę i o warunki :/ nie wiem jak to ugryźć- na pierwszej wizycie Was pytał lekarz? (ja już w sumie druga z rzędu ale poprzednia u innego gina po skierowania na badania). Poszłabym na to zwolnienie, ja wiem, że to nie do końca OK ale swojej pracy już mam szczerze dość, za dużo nerwów i użerania się z ludźmi a do tego też sporo wysiłku fizycznego na, który średnio teraz znajduję siłę. Rozpisałam się :) Megalomania daje znać, znowu piszę o sobie :p

Dziewczyny a na tematy porodowe to ciut nie za wcześnie? Pękające krocza, nacięcia, męczarnie...brrrr Jak ta kijana ze mnie wylezie ?? :eek:
Wózki też oglądam :p


A i jeszcze zapomniałam napisać:

Na wizycie francja elegancja, kapcioszki, spódniczusie, dziękuję, gratuluję....normalnie aż mnie przytkało. W LuxMedzie tak nie było a na NFZ już nie mówię. Ah no i Pan Gin zaprosił tatusia na kolejne USG żeby serducha posłuchał i pierworodne obejrzał. WOW
 
Ostatnia edycja:
reklama
No dziewczyny wizyta porażka i w sumie tylko dlatego zobaczyłam moją fasolkę ze zgłosiłam sie do szpitala w niedzielę! Dziś z koleżanka rozmawiałam która w lutym rodzi, ona pierwsza wizytę miała w 12 tygodniu a pierwsze ugs w 14! Chyba bym zwariowała ;-) dzieki Bogu ze mi sie udało już zobaczyć bijące serducho.


Ja swojego B mam zamiar wszędzie i zawsze brać, póki co to on sam jest bardzo zaangażowany ;-) oby tak zostało ;)
 
Oki po wizycie wsztstko ok
Dostałam kolejne skierowanie na ta nieszczęsna glukozę tylko teraz musze co godzinę przez 3 godzi mieć sprawdzany poziom glukozy masakra 3 godz???

Ale moja dzidzia pięknie urosła idealnie z terminem 8.1 dzien i ma 16.94 mm wow serduszko 170/180 super
 
Cieszę się, że wizyty udane :)) gratki przyszłe mamusie :*

Witam też nowe forumki ;)

Susel - test pappa to badanie z krwi. Robi się je by sprawdzić ryzyko wystapienia wad genetycznych. Cholerstwo ma duży margines błędu więc uważam, że po prostu to zwykłe naciągactwo. Często dziewczyny noszą zdrowe dzidzie, a pappa wskazuje ryzyko np ZD 1:6 :/
Trzeba potem robić nifty lub amniopunkcję. No chyba, że rodzice nie decydują się na dalsza diagnostykę.
Dwa ten test mogą zakłócać np duphaston i luteina. Czego nikt nie chce oficjalnie potwierdzić bo większość ciąży jest tymi tabletkami podtrzymywana. A pappa to przecież dla przychodni, klinik, labo kasa :/
A u mnie to i tak ze względu na ciążę bliźniaczą niewskazane :)
 
reklama
Ta senność to mój problem nr jeden, ale przed zajściem też lubiłam spać ;-) tylko ze ja wstaję do pracy o 4 a mój B ma nocki także wieczorem z nudów idę szybko do łóżka, dziś przeciągnęlam bo oglądałam "przyjaciółki"
A co do snów moje ciążowe sny są bardzo wyraźne i realne, codziennie śni mi się to o czym myślałam w danym dniu... Co noc mam jakis sen.
Dzień przed zrobieniem testu śniło mi się ze mój B umarł i pisał mi wiadomości z nieba, ze mnie kocha, żebym do niego dołączyła,obudziłam się w nocy i płakałam przez sen :/ pierwszy raz takie doświadczenie... Rano spojrzałam w sennik " śmierć bliskiej osoby" - narodziny dziecka! Powiększenie rodziny itp Ale zapomniałam o tym, wieczorem zrobiłam test a tam 2 krechy ;-)
Niby w to nie wierzę, nigdy do senniki nie zakładałam, a teraz ten jeden raz i sie sprawdziło! Dopiero potem powiązałam fakty jak ochłonelam
Taka mała anegdota ;-)

Dobranoc mamuśki!
 
Do góry