reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2013 :):)

halllo..
Ja już po kawusi..młody leży na macie..ale juz się nudzi powoli..u nas dziś 26st. nie jest zle ale mogło by popadać żeby schłodzić i oczyscić klimat..bo jakoś tak dusznawo....
młody spał do 8..więc jestem wyspana...ja też nie pozwalam sobie na głupie uwagi i rady..a jak ktoś zaczyna radzić jak młody płacze daje go na ręce..i mówię " masz wykaż się".. od razu jest cisza...
Pozdrawiam mamuśki i miłego dzionka :-)
 
reklama
Moj kawaler dzisiaj pospal. Po pierwszym przebudzeniu i zarelku spał do poludnia :) a najlepiej mu sie spi w babci łożu ;) Zbiera sie na burzę co widać po pchajacych sie do domu muchach i psie ;) Juz prawie do salonu wlazł.
Muszę z tym wyluzowac bo się nerwicy nabawię. Moja mama generalnie sie nie wtrąca tylko sie martwi. Na ten bolacy brzuszek juz by zalatwiala wizyte u pediatry. Najlepiej z Centrum Zdrowia Dziecka :D
Teściowa natomiast leci z odsiecza jak mały raz zapłacze. Najlepsze jest to ze jak jej się nie udaje uspokoić i chcę go odebrać, to mi nie chce go oddać :) W końcu dziecko przestaje płakać ze zmęczenia i wytelepania :) Staram sie zachowac spokój chociaz w środku sie gotuje.
Czy wasze dzieci też pchają palce do buzi az do odruchu wymiotnego?
 
Pchaja i pchac maja!Co wiecej teraz wszystkie grzechotki,kotki i inne maskotki tez w buzi beda ladowac.

A wyprobowalyscie ta metode "naturalna",ktora byla opisana wieki temu?Chyba jest nawet na ktoryms podwatku.Na sucha patelnie kminek,jak zacznie wydzielac ten bardzo intensywny zapach to tetrowa pieluche "maczamy" w tym zapachu.I pozniej dziecku do wachania podajemy.Ponoc dziala i ktoras z nas juz wyprobowala(Kartagina?Kitka?)

Spie caly dzien.To znaczy spalabym gdybym mogla...:-)

Ewcia nie daj sie!Ty wiesz najlepiej co maluch potrzebuje.Jasne ze babcie chca dobrze.Ale Ty umiesz sie najlepiej zatroszczyc.Im wczesniej postawisz sprawy jasno-tym lepiej!Zaraz sie zacznie cyrk z zupkami! Mowie Wam:im szybciej tym lepiej dla wszystkich.Przy Mlodej ja swoja a maz swoja mame ustawial.Jakos nie umialabym jej opr...:no:
 
o z kminkiem może zadziałać. To może być dobra alternatywa do picia koperku, który u nas nie przechodzi przez otwór gebowy ;) Dzieki za przypomnienie, rzeczywiście gdzieś to czytałam na forum.
Powstrzymuje się tylko wobec teściowej bo wiem że skończyło by się również konfliktem z mężem. Kiedyś wpadli do nas jak mały mial jeden z ataków, jeszcze nie wiedzieliśmy o co chodzi i jak pomagać. Wiec płacz od rana. Ja juz po kilku godzinach z nim placzacym sama ledwo powstrzymuje sie od łez na co teściowa wchodzi i zapytuje czy koperek to on pił. Odpowiedziałam grzecznie że nie on nie pije. Potem m. miał pretensje, że zamiast zgrywać najmadrzejsza mogłabym sie posłuchać. Spytalam jak mu mialam podać. Pozajelitowo skoro przez gardlo mu nie przechodzi. Przy następnej próbie uczestniczył osobiście :) od tej pory również jest przeciwnikiem przepajania syna koprem :D
 
Cześć kochane;
u mnie dziś temperatura trochę odpuściła, bo pon. był nie do życia.

Ptysia zaczęła się turlać i próbuje siadać już. No i smieje sie w głos. Aż mi żal, że ten czas tak zasuwa.
 
Witam dziewczyny, u nas też temperatura spadła można na spacery chodzić w poniedziałek była masakra !.
Mój m już w pracy a ja samotnie z komputerem pije kawę (malutka spi ).

Od jakiegoś czasu coraz częściej mam doła ,siedze sama w domu z malutka tylko sprzątanie ,gotowanie ,pranie itp. Jedyna moja rozrywka jest internet i tv oczywiście jak się da, tu gdzie mieszkam nie mam rodziny oprócz teściowej której szczerze nie lubię no i 2 koleżanki które maja po 2 dzieci i pracują wiec nie maja czasu. Nie wiem ile jeszcze wytrzymam do pracy nie wrócę bo nie mam z kim małej zostawić (teściowa już dawno mi powiedziała ,ze z dzieckiem mi nie zostanie ),mój m niby mnie rozumie i też nie chce aby cały czas siedziała w domu ale ktoś musi być z dzieckiem i tym kimś oczywiście będę ja . Mojego m ciagle nie ma w domu tylko praca , praca , praca!!! (pracuje na 2 etaty )przez to ja nie mam prawie dla siebie czasu a jak malutka spi to i ja padam .
 
Witam Was majówki!
Etap kolek chyba się zakończył (odpukać) i wreszcie mam trochę więcej czasu dla siebie, bo mały zasypia koło 20.30, a i wyspać się zdążę bo jak już zaśnie to śpi do 5 rano :-D.
Bartuś też już się turla z brzuszka na plecki i posyła uśmiechy "wybrańcom" (aż się serce rozpływa) :-D.
Wczoraj było 20 stopni u nas, dzisiaj się zapowiada znowu około 24, a od przyszłego tygodnia ponoć upały jak diabli..., weekend ok. 30, pon 31, wt 32, śr 33, czw 34 stopnie:confused2:. Padniemy chyba, muszę zainwestować w wentylator :cool:
 
witajcie.
Zapominajka ale Ci zazdroszcze tego morza , no i tej pogody na która tam trafiłas , tez chce!!!1
Evi mam nadzieję, ze u Was sie poprawi, może jakis męzowy urlop się szykuje, moze jakiś żłobek?
Porady czasami sie przydają, szczególnie jak o nie poprosimy, ja z kolei nie znosze tego gadania jak dziecko płacze, a czemu on płacze?, moze boli go brzuszek, a może głodny? kurcze a może poprostu płacze bo jest niemowlakiem i dzieci tak mają.
Ewcia jak tam homeopatia?
Słyszałyście wczoraj ta plotkę o wybuchu elektowni w Rosji???
 
reklama
Heeej!
Zapominajka Malizna przewraca sie z brzuszka na plecy i coraz intensywniej cwiczy odwrotna kolejnosc.I tez sie rwie do siadania.Dzwiga juz glowke,odrywa plecki.Jakos u Mlodej to szlo spokojniej.A ta rosnie jak dzika i wyczynowcem jeszcze probuje byc...Tez mi szkoda...Taka byla malutka,bezbronna.I ten pierwszy bezzebny usmiech!

Ewcia nie dawaj sie ZWLASZCZA tesciowej :-D Miedzy moja tesciowa a mna jest taka przepasc wiekowo-charakterologiczna,ze zawsze sie jej balam.To znaczy ona glosila swoje prawdy z niezachwiana pewnoscia swojej niomylnosci,ja pozwalalam sobie sie nie zgadzac i jezeli napierala-do akcji wkraczal mezus.Ale to ustalilismy juz wczesniej.Jak moja mama chce ziecia poskromic to ja tez wkraczam do akcji.Nawet jesli ma racje!Ja mu moge nagadac.Ale w imie czego ma wysluchiwac od tesciowej?;-)

Evi niestety jeszcze nie jeden raz zawyjesz o chwilke dla siebie.Ale jakbys miala chodzic do pracy to pewnie zaplakalabys sie za kruszynka! Wiem,ze chcesz korzystac z kazdej chwili,kiedy maz jest w domu.Ale ja nawet z przyczyn pedagogiczno-wychowawczych zostawilabym ich na jakies 3h samych! :-D Ja juz mojemy zapowiedzialam,ze zostawie mu mleko,butle i wychodze do kolezanki na caaaly wieczor!:-D
 
Do góry