reklama
Hej dziewczyny.
Witam tego pięknego poranka. Kiedys nie lubiłam wstawac rano ale odkąd jest młody normalnie polubiłam poranki Słońce jest jeszcze takie "świeże", na ulicach jakos tak ciszej niż popołudniu, w mieszkaniu jeszcze chłodno. Minus jest taki, że za sprawa słońca widać bardziej kurz na meblach Dziecię mi zasnęło w huśtawce i sama nie wiem co robić sprzątać czy prasować, bo to i to się nie uda.
Od wczoraj wieczora jesteśmy tylko na cycku. Po akcji kolkowej uspokoił się ssąc przespał do 5 rano znowu cyc, potem o 8 i teraz spokojnie zasnął. Pytanie brzmi czy się najadł czy biedny z głodu nie ma sił... :/ dobijają mnie te moje nieustające rozważania dotyczące karmienia. Jedno jest pewne. Jeszcze się nie odwodnił. Dziś rano dałam mu poleżeć bez pieluchy i kiedy się nad nim nachyliłam posłał mi sik prosto między cycki Włożyłam go do łózeczka zeby posprzątac to sobie dosikał na prześcieradło
Camel - jak Ci to wyszlo z tym kminkiem? Ja wczoraj mężowego specjalnie do tesco na zakupy wyciągnęłam. Oczywiście standard jest taki, że mały się budzi chwilę po przekrczeniu progu sklepu i musiałam go targac na rękach a przed sobą pchać wózek. Po powrocie do domu miał swoja wieczorną sesję no więc od razu przystapiłam do kminkowej metody. Jakoś mi się te nasiona paliły. Dla mnie bardziej smierdziało spalenizną niż olejkami eterycznymi kminku. I pielucha też mi tak smierdziała. Potem mężowy wziął te nasiona do pieluchy, zrobił taki pakuneczek, to po pewnym czasie jak wywietrzała ta spalenizna zaczeło kminkowo pachnieć. Młody pchał tą pieluchę do buzi. I jakoś nie wydaje mi się żeby mu pomogło...coś zrobiłam źle?
Witam tego pięknego poranka. Kiedys nie lubiłam wstawac rano ale odkąd jest młody normalnie polubiłam poranki Słońce jest jeszcze takie "świeże", na ulicach jakos tak ciszej niż popołudniu, w mieszkaniu jeszcze chłodno. Minus jest taki, że za sprawa słońca widać bardziej kurz na meblach Dziecię mi zasnęło w huśtawce i sama nie wiem co robić sprzątać czy prasować, bo to i to się nie uda.
Od wczoraj wieczora jesteśmy tylko na cycku. Po akcji kolkowej uspokoił się ssąc przespał do 5 rano znowu cyc, potem o 8 i teraz spokojnie zasnął. Pytanie brzmi czy się najadł czy biedny z głodu nie ma sił... :/ dobijają mnie te moje nieustające rozważania dotyczące karmienia. Jedno jest pewne. Jeszcze się nie odwodnił. Dziś rano dałam mu poleżeć bez pieluchy i kiedy się nad nim nachyliłam posłał mi sik prosto między cycki Włożyłam go do łózeczka zeby posprzątac to sobie dosikał na prześcieradło
Camel - jak Ci to wyszlo z tym kminkiem? Ja wczoraj mężowego specjalnie do tesco na zakupy wyciągnęłam. Oczywiście standard jest taki, że mały się budzi chwilę po przekrczeniu progu sklepu i musiałam go targac na rękach a przed sobą pchać wózek. Po powrocie do domu miał swoja wieczorną sesję no więc od razu przystapiłam do kminkowej metody. Jakoś mi się te nasiona paliły. Dla mnie bardziej smierdziało spalenizną niż olejkami eterycznymi kminku. I pielucha też mi tak smierdziała. Potem mężowy wziął te nasiona do pieluchy, zrobił taki pakuneczek, to po pewnym czasie jak wywietrzała ta spalenizna zaczeło kminkowo pachnieć. Młody pchał tą pieluchę do buzi. I jakoś nie wydaje mi się żeby mu pomogło...coś zrobiłam źle?
Mdła
Fanka BB :)
Nanu!Heeej Fajnie,ze wpadlas
Trzymam kciuki za nakluwanych dzisiaj!Ja tez zawsze mam stresa jak mam isc Malizne szczepic.Najblizszy termin 26.08 i pozniej spokoj do marca...ufff...
Bodziak bomba!Zakladalabym przy kazdej wizycie ciotek-klotek.I sprezentowalabym wszystkim mlodym rodzicom,do ktorych bym szla z wizyta
Czekam na spacerowke.Bo jak bylismy w Pl to maz zabral sam wozek a budke zostawil! Wczoraj przyszedl fotelik i jest kapitalny.Taki mieciutki,fajnie wyprowilowany.Poprzedni zostanie wystawiony z Klamotem na aukcji.A potrzebuje wozek na wyjazd do Polski!Dojdzie?
Elajar,Camel-jasne,ze kazde dziecko jest inne.Jedno lubi inne nie lubi.Moje obie zupelnie przegapily etap zainteresowania wlasnymi raczkami.Za to obie lubily spac na brzuchu.Zreszta do tej pory jak budze rano Mloda to przewaznie spi na brzuchu :-) Malizna jak ma zasnac sama to tylko na brzuszku...Wlasnie sie lula Cos mruczy pod nosem.
Ewcia moze za duza temperatura patelni?czy cus? Zreszta ja tam mysle,ze jednemu pomoze a innemu nie.Jak ze wszystkim.Ale chyba warto sprobowac bo przynajmniej nie zaszkodzi )
Trzymam kciuki za nakluwanych dzisiaj!Ja tez zawsze mam stresa jak mam isc Malizne szczepic.Najblizszy termin 26.08 i pozniej spokoj do marca...ufff...
Bodziak bomba!Zakladalabym przy kazdej wizycie ciotek-klotek.I sprezentowalabym wszystkim mlodym rodzicom,do ktorych bym szla z wizyta
Czekam na spacerowke.Bo jak bylismy w Pl to maz zabral sam wozek a budke zostawil! Wczoraj przyszedl fotelik i jest kapitalny.Taki mieciutki,fajnie wyprowilowany.Poprzedni zostanie wystawiony z Klamotem na aukcji.A potrzebuje wozek na wyjazd do Polski!Dojdzie?
Elajar,Camel-jasne,ze kazde dziecko jest inne.Jedno lubi inne nie lubi.Moje obie zupelnie przegapily etap zainteresowania wlasnymi raczkami.Za to obie lubily spac na brzuchu.Zreszta do tej pory jak budze rano Mloda to przewaznie spi na brzuchu :-) Malizna jak ma zasnac sama to tylko na brzuszku...Wlasnie sie lula Cos mruczy pod nosem.
Ewcia moze za duza temperatura patelni?czy cus? Zreszta ja tam mysle,ze jednemu pomoze a innemu nie.Jak ze wszystkim.Ale chyba warto sprobowac bo przynajmniej nie zaszkodzi )
Ostatnia edycja:
wiolonczela42
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Lipiec 2009
- Postów
- 1 773
Zaczęłam przybierać na wadze kurcze sielanka musiała się kiedyś skończyć , myślę że winne jest brownies
. Ewcia nie wkręcaj sobie że z glodu usnał bo wócisz do butli , dawaj mu czesto piers. szczepienie współczuje my za tydzień
Zapominajka
Panika w Polsce. Boją się promieniowania, znika płyn Lugola - Sfora
pytałam Was bo tez miałam taki telefon o zagrozeniu
. Ewcia nie wkręcaj sobie że z glodu usnał bo wócisz do butli , dawaj mu czesto piers. szczepienie współczuje my za tydzień
Zapominajka
Panika w Polsce. Boją się promieniowania, znika płyn Lugola - Sfora
pytałam Was bo tez miałam taki telefon o zagrozeniu
Ostatnia edycja:
Mdła
Fanka BB :)
Ewcia z glodu by nie usnal W kazdym razie moje zadne glodne by nie usnelo.Jakby mial malo to bedzie czesciej chcial.GRATULACJE-tak w ogole-ogromnego sukcesu.Nie martw sie na zapas tylko sie ciesz,dziewczyno.Bo to naprawde wspanialy sukces ;-)
Wiolonczela wypowiedz wojnie brownies albo wadze Ze tez czlowiek musi sie caly czas pilnowac...ehhh...
Wiolonczela wypowiedz wojnie brownies albo wadze Ze tez czlowiek musi sie caly czas pilnowac...ehhh...
wiolonczela42
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Lipiec 2009
- Postów
- 1 773
Chce takiego bodziaka , swoja droga ciekawy pomysł na biznes, pusciłam małemu karuzele 20 min oddechu
Mdła
Fanka BB :)
Aaaaaaa!Ratunku!!!Nasz sasiad jest maniakiem i terrorysta ogrodkowym!Od rana buduje "domek" dla pompy wodnej.Bez przerwy cos docina,dokreca.A ze ma sprzet do wszystkiego to wyje,drazni,przeszkadza...Dosc!
I Malizna nie spi tez....
I Malizna nie spi tez....
:-) Tak mówicie, że powinnam się cieszyć?
Z tym spaniem na głodniaka to mam traumę po porodówce. W trzeciej dobie tak ładnie mi sie z małym spało. Przebudził się dawałam cyca, spał i ja spałam, jak zapłakał znów cyc i tak minęła cała noc. Pomyślałam, że skoro śpi i nie płacze to się najada. Rano na pieluszce takie dwie czerwone kropki, pytam pielęgniarki, ona odpowiada ze to szczawiany i tak może być. Uspokojona konsumuje szpitalne śniadanie. A na wizycie pediatrów okazuje się, że mały spadł 0,5 kg w stosunku do urodzeniowej, ma żółtaczkę i jest odwodniony :/ Nikt nic nie powiedział tylko wkłucie i pompa z płynami. Więc jak ja pierworódka drugi raz w życiu w szpitalu (pierwszy raz miałam usuwaną ciaże pozmaciczną ) i kobita o bladym pojęciu o dzieciach zobaczyłam tą rączkę z wenflonem i rurkami to wyłam cały dzień. Przyszła moja mama i jak zobaczyła, że ja płaczę zaczęła płakać i ona No cyrk Dlatego tak pękam.
U Młodego w odwiedzinach była dzisiaj "zagraniczna ciocia" dostał kupę wyprzedażowych ciuchów. Super, tylko co ja teraz będę kupować? Na siebie jeszcze nie dam rady bo sieciówki nie mają takich rozmiarów :/ ewentualnie mam wygląd baleronu :/
Teściowa przy okazji tak bujała na bolący brzuszek że się dziecko zrzygało - niestety na mnie.
Aaaa zamówiłam hula hop. Wierze mocno, ze pomoże walczyć ze zwisem
I zapisłam dziś młodego na pływanie dla niemowląt. Jak pójdzie dobrze od września startujemy Juz się nie mogę doczekać.
Mdła - znam ten ból. Mieszkam w bloku ale każdy sąsiedni budynek to inna wspólnota. Co uśpię małego i otworzę balkon dla wentylacji to przyjeżdza firma kosić trawę. I tak co dzień do innego bloku
Nieźle słychać w niańce jak mężowy chrapie
Dajcie link do bodzioszka. Mężowy mówi że mam kupić w trzech kolejnych rozmiarach
Z tym spaniem na głodniaka to mam traumę po porodówce. W trzeciej dobie tak ładnie mi sie z małym spało. Przebudził się dawałam cyca, spał i ja spałam, jak zapłakał znów cyc i tak minęła cała noc. Pomyślałam, że skoro śpi i nie płacze to się najada. Rano na pieluszce takie dwie czerwone kropki, pytam pielęgniarki, ona odpowiada ze to szczawiany i tak może być. Uspokojona konsumuje szpitalne śniadanie. A na wizycie pediatrów okazuje się, że mały spadł 0,5 kg w stosunku do urodzeniowej, ma żółtaczkę i jest odwodniony :/ Nikt nic nie powiedział tylko wkłucie i pompa z płynami. Więc jak ja pierworódka drugi raz w życiu w szpitalu (pierwszy raz miałam usuwaną ciaże pozmaciczną ) i kobita o bladym pojęciu o dzieciach zobaczyłam tą rączkę z wenflonem i rurkami to wyłam cały dzień. Przyszła moja mama i jak zobaczyła, że ja płaczę zaczęła płakać i ona No cyrk Dlatego tak pękam.
U Młodego w odwiedzinach była dzisiaj "zagraniczna ciocia" dostał kupę wyprzedażowych ciuchów. Super, tylko co ja teraz będę kupować? Na siebie jeszcze nie dam rady bo sieciówki nie mają takich rozmiarów :/ ewentualnie mam wygląd baleronu :/
Teściowa przy okazji tak bujała na bolący brzuszek że się dziecko zrzygało - niestety na mnie.
Aaaa zamówiłam hula hop. Wierze mocno, ze pomoże walczyć ze zwisem
I zapisłam dziś młodego na pływanie dla niemowląt. Jak pójdzie dobrze od września startujemy Juz się nie mogę doczekać.
Mdła - znam ten ból. Mieszkam w bloku ale każdy sąsiedni budynek to inna wspólnota. Co uśpię małego i otworzę balkon dla wentylacji to przyjeżdza firma kosić trawę. I tak co dzień do innego bloku
Nieźle słychać w niańce jak mężowy chrapie
Dajcie link do bodzioszka. Mężowy mówi że mam kupić w trzech kolejnych rozmiarach
oj nie zazdroszczę sąsiada!
a brownies to bym wszamała))))))) choć przed chwilą już zaszalałam pucharek lodów w nagrodę że nareszcie zapięłam się w sukience poprawinowej
dziś wogóle dzień wariata. Dla niewtajemniczonych:
sukienkę ślubną zamówiłam przez internet, przyszła kilka dni temu i zaczęła się moja tragedia. Liczyłam się z wizytą u krawcowej-tu skrócić,tam wydłużyć itp Niestety okazało się że fason który wybrałam i który myślałam,że mnie wyszczupli - sprawił,że było zupełnie odwrotnie, na oko +10kg!!!
Tak więc dziś rano jazda po krawcowych,jedna,druga,piąta - żadna nie chce się podjąć. Wysyłają mnie do wrocławskiego zagłębia salonów mody ślubnej, ponoć tam też przerabiają.... po wizytach w kolejnych 3 dorwałam opcję wyposażenia i umówiłam się na przymiarkę po południu. Rezultat: kupiłam (nie wypożyczyłam) drugą sukienkę, na szczęście ceny świetne więc jakoś nasz budżet to wytrzyma....
Mati z kolei dziś szczepiona:rota,5w1 i wzw
Gorączki nie ma póki co i duuuużo śpi słonko nasze<3
a brownies to bym wszamała))))))) choć przed chwilą już zaszalałam pucharek lodów w nagrodę że nareszcie zapięłam się w sukience poprawinowej
dziś wogóle dzień wariata. Dla niewtajemniczonych:
sukienkę ślubną zamówiłam przez internet, przyszła kilka dni temu i zaczęła się moja tragedia. Liczyłam się z wizytą u krawcowej-tu skrócić,tam wydłużyć itp Niestety okazało się że fason który wybrałam i który myślałam,że mnie wyszczupli - sprawił,że było zupełnie odwrotnie, na oko +10kg!!!
Tak więc dziś rano jazda po krawcowych,jedna,druga,piąta - żadna nie chce się podjąć. Wysyłają mnie do wrocławskiego zagłębia salonów mody ślubnej, ponoć tam też przerabiają.... po wizytach w kolejnych 3 dorwałam opcję wyposażenia i umówiłam się na przymiarkę po południu. Rezultat: kupiłam (nie wypożyczyłam) drugą sukienkę, na szczęście ceny świetne więc jakoś nasz budżet to wytrzyma....
Mati z kolei dziś szczepiona:rota,5w1 i wzw
Gorączki nie ma póki co i duuuużo śpi słonko nasze<3
reklama
evi26
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Luty 2013
- Postów
- 582
Witam dziewczyny ,pije sobie kawkę oczywiście z komputerem bo m już w pracy i rozmyślam jak tu schudnąć do chrzcin by jakoś wyglądać na zdjęciach .
Ewcia - ja tez wyglądam jak baleron może nawet i dwa albo jak orka mam siebie dość zostało mi jeszcze 10 kg a wcale dużo nie jem ani kalorycznie ,wkurza mnie to, moja kuzynka urodziła 3 miesiące temu i schudła ponad 20 kg a zawsze była grubsza niż ja a teraz ja wyglądam przy niej jak krowa .
Ewcia - ja tez wyglądam jak baleron może nawet i dwa albo jak orka mam siebie dość zostało mi jeszcze 10 kg a wcale dużo nie jem ani kalorycznie ,wkurza mnie to, moja kuzynka urodziła 3 miesiące temu i schudła ponad 20 kg a zawsze była grubsza niż ja a teraz ja wyglądam przy niej jak krowa .
Podziel się: