reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2013 :):)

hej laski, troche mnie nie było ale byłam jakaś taka zalatana... Annom i Hannom wszystkiego naj... ja też Anna :-)
Młody trochę lepiej z brzuszkiem po tym Delicolu...ale nie jest to pełnia szczęście...jakaś padnięta ostatnio jestem..ale może to pogoda...albo za dużo śpię....bo młodu 2 dni pod rząd spał do 7 (zawsze 4-5 pobudka i potem prawie zero snu)... Muszę się pochwalić... Nasz Jaśko od 3 dni śpi sam w pokoju.... my się wysypiamy i on wydaję mi się że też skoro przesypia do 7 a czasem do 8...niania sprawdza się rewelacyjnie i w dzień i w nocy...mogę spokojnie iść się kąpać beż stresu że może płacze...albo wieszać pranie...

Marzę tylko o tym żeby skończyły się te brzuszkowe problemy wtedy może znormalnieje nasz plan dnia i nocy...bo czasem jestem już tak zmęczona tymi bólami i niewychodzącymi bączkami że aż niepotrzebnie się irytuje i złoszczę na dziecko i męża....

ale znając moje szczęście to skończą się problemy z brzuchem a zacznie następna plaga czyli ząbkowanie i to pewnie w najgorszym wydaniu żeby przetestować moją cierpliwość...
 
reklama
Hej laski!
U mnie dzis boska pogoda!Temperatura w domu spadla od punktu krytycznego cale 10 stopni i wynosi zaledwie 23.Mozna zyc!
Arcyzdolni jestesmy!Naprawde!Przywiezlismy moj ukochany pliko p3 ze soba.Zaczelismy szukac budki przeciwslonecznej - :no:.Wniosek:z pewnoscia zostala w Pl!:no: Wniosek..jest w blizej nieokreslonej lokalizacji.I jestem bez spacerowki.Czas na polowanie :tak: musze kupic pliko i fotelik aby naszego klamota sprzedac w komplecie :-D i toooo luuubie :-D

Co tu ciszaaa taakaa?! upaly Was przerosly? Chlodzic sie,dziewczyny.Bedzie lepiej.Bo to jakos w tym roku wszystko od nas do Polski idzie.Tylko z opoznieniem ;-)
 
Upały okropne...w domu prawie 30 stopni i nie można tego zbić...młody płynie .... siedzi nago w bujaku i trzepocze kończynami jak szalony..i zapewne jest mu przez to bardziej gorąco...w nocy spał ładnie mimo że w pokoju temp 26.. tylko coś spanie mu dziś nie idzie...chyba przez te upały...cały uklejony ..plecki mokre...

Ja już po expresowej kawce...w sensie że szybkiej....
Z brzuszkiem nadal nic się nie zmieniło..nadal kłopoty...gdzieś tam jest kupka zabłąkana ale nie może wysc...
 
Witam dziewczyny ,dziś u mnie upalny dzień i nawet z malutka nie wychodzę pewnie jest z 37 C w cieniu .
Weekend minął dość intensywnie bardzo dużo różny spraw, korzystałam z obecności m bo miał 2 dni wolnego od x czasu.
 
Hej dziewczyny. U mnie dziecię juz pochrzczone. Stresowalam sie ta msza ze bedzie darcie gęby ale udalo się że spał. Obudził się po polaniu wodą...a krzywił sie przy tym :) Diabełek :) Za to na przyjęciu zaczelo sie brzuszkowe szalenstwo. Plus ten gorąc. No płacz do wieczora. Przeszło mu dopiero jak goscie poszli :) tylko mi rozpiescili dzieciaka bo dziś od rana musiał byc na raczkach. Wczoraj kazdy myslal ze ja zla matka i nie wiem jak dziecku pomóc, wiec kazdy probowal na swoje rączki bo z pewnością wie lepiej. Swoją droga strasznie mnie to drażni, te rady. No płacze bo go boli, a tu słyszysz serię: może ma mokro, może głodny, może chce pić, pewnie mu gorąco, a dziecko piszczy i wije się jakby go ze skóry darli. Tak jakby tajniki rodzicielstwa sprzedawali. Dopiero kąpiel masaż i ssanie cycka pomogły na bączki.
Zostaliśmy u mamy na wsi, żeby jakos ten upał znieść
 
Ewcia napisała:"Wczoraj kazdy myslal ze ja zla matka i nie wiem jak dziecku pomóc, wiec kazdy probowal na swoje rączki bo z pewnością wie lepiej. Swoją droga strasznie mnie to drażni, te rady. No płacze bo go boli, a tu słyszysz serię: może ma mokro, może głodny, może chce pić, pewnie mu gorąco, a dziecko piszczy i wije się jakby go ze skóry darli. Tak jakby tajniki rodzicielstwa sprzedawali. Dopiero kąpiel masaż i ssanie cycka pomogły na bączki. "

Ewcia
-ja pamietam jak moja Ania ryczala i wlasnie wtedy tez kazdy udzielal porad, zwlaszcza moja mama telefonicznie. Pojechalismy do nich na wioske i gdy Ania na rekach babci zaczela wrzeszczec to nic nie pomoglo...uslyszalam na koniec: Ela ratuj! tak to czasami mozna sie pomądrzyc :)
U Ani kolki byly straszne, ale gdy minelo 3,5 miesiaca to bylam tak zdesperowana ze chcialam juz mleko dla alergikow wypisywac. Nasza doktor wypisala skierowanie na wyniki i okazalo sie ze mala ma zapalenie pecherza, dostala antybiotyk i dziecko sie uspokoilo. Mysle, ze na poczatku to rzeczywiscie byly kolki, ale potem to juz ten nieszczesny pecherz.
Teraz maluchom tez juz robilam wyniki (choc nie wrzeszcza tak jak siostra). U Tomka mocz wyszedl super, u Izy odrobinke gorzej (ale to moze przez woreczki w ktore lapalam). Za to krew obojgu wyszla srednio, wiec narazie mam kwas foliowy po pol tabletki dziennie i cebion multi....i za miesiac powtorka wynikow.

U nas tez koszmarnie goraco, nie wychodzilismy na dwor...tylko Ania troche z babcia sie przeszla. Maluchy marudne i spia na zmiane bardzo krotko, ale to wszystko przez ten upal. Echhh....zimno zle, goraco tez zle....i jak tu dogodzic wszystkim :)
 
ufff...u Jaska temp 27 st. goraco..caly dzien upal...mlody dzis caly dzien sniety... byli my u dziadkow a u nich. ponaf 30 w domu...mlody spedzil czas przy wentylatorze... mokry caly i lepiacy...jestesmmy padnieci...idziemy lulu...dobranoc mamuski...
 
Elajar - oni widzą dzieci raz na jakis czas a my 24h. Jeśli np ja chodzę z dzieckiem codziennie na spacer i zasnie w wózku moze ze 3 razy to wnioskuję że nie przepada za tym powozem. Natomiast jesli raz zdarzyło się ze zasnal teściowej to juz tysiąc rad jak należy to robić (podlozyc kocyk, podusie, pieluszke itp) no i bujac jak wózkiem na skorzanych paskach :) Tylko że my mamy x-landera :/ ależ on rypial i trzeszczal przy tym bujaniu. Wrr... Poza tym nawet taka wredna matka jak ja wie ze głód, pielucha i senność to podstawowe "dolegliwości".
Dziś za to dziecko jak zloto. Dużo spał, niemal nie płakał. To, to rozumiem :)
Dobranoc laski ;)
 
reklama
Mnie sie nikt nie miesza bo wiedza po Mlodej,ze awantura powieje od razu.Jak chcesz to pochodz 9 miesiecy z brzuszkiem,pozniej relaks porodowy a pozniej jak bedzie plakac w nieboglosy to bedziesz stosowac sie do swoich zlotych rad :angry:;-) Moja mama probowala na poczatku twierdzic zebym Mlodej do Malizny "nie dopuszczala" to sie szybko odcielam,ze doswiadczenia z rodzenstwem to akurat nie ma zadnego bo ja jestem jedynaczka :-D Zreszta nie tyka sie kwestii wychowawczych bo uwaza,ze jestem "przewrazliwiona".No i dobrze!Wole byc przewrazliwiona niz zeby mi na leb wchodzili :tak:

U nas chlodniejsza noc.Chyba nawet mury zdazyly troszke ostygnac.To cieszy bo temperatura przyzwoita w domu.

Kurcze wszystko nam sie pogmatwalo.Mielismy zostac w domu na cale wakacje.Teraz jakis szalony niespodziewany wyjazd do Pl sie szykuje...No i dobrze!Szalone wyjazdy to nasza specjalnosc!Jestem w tym juz specjalistka :-)
Kaaaawyyyy!Ide robic sobie kawusie.A jak Wam sie dzien zaczyna?
 
Do góry