reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2013 :):)

Rysia, podeślę Ci potem na priv parę kodów, tylko zobaczę czy w samochodzie nie mam więcej, bo u nas cola to napój obowiązkowy;) Przynajmniej dla męża, on jest uzależniony;)

Camel, łatwo powiedzieć żyj spokojnie. Ja nie wiem co siedzi w głowie takich ludzi. Muszę chyba zacząć oglądać kreskówki, bo tam są bohaterowie co bezinteresownie sieją zamęt.
 
reklama
Filipiamama - bardzo dziękuję! Dzięki Tobie brakuje nam jeszcze tylko 2 kodów i Kacper będzie miał swoją wymarzoną piłkę :-). Wiedziałam, że na ciążowe kumpele z forum zawsze można liczyć :-)
P.S, Dopiero teraz się skapnęłam, że pojawił się u Ciebie drugi suwaczek! Gratulacje! I oby była córcia, ponoć nie ma jak parka, chociaż mnie nie dane było to sprawdzić...;-)
 
Kooska sto lat dla Olivki, milego świętowania.
My cale popołudnia teraz na placu zabaw lub tarasie, pogoda taka piękna.
Ewcia wytrwałości, jak zaczniesz to się wkręcisz i nie będzie tak strasznie jak wydaje się dzisiaj.
 
witam

Ewcia-trzymam kciuki zeby wszystko sie ulozylo i zeby ten Twoj małż przestal marudzic i zaczął wspierac, bo to na prawde trudne decyzje

Rysia-moje bliźniaki juz zaraz skoncza 14 miesiecy, a o chodzeniu to moge pomarzyc...no moze Tomek lepiej radzi, bo juz sam stoi i podejdzie kilka kroków i siada, a Iza dopiero wstaje sama, chodzi tylko przy czyms albo za rękę.... A z kodami nie moge pomoc, bo u nas nikt nie pije coli....

U nas nocki beznadziejne, a byly takie fajne juz....Tomek wariuje przez te swoje czwóreczki (chociaz na dole juz zauwazylam na wierzchu, na gorze nie chce pokazac). Ania tez bardzo rzadko przesypia całą noc...ciagle wyje albo siku (zamiast wstac i zrobic), albo te nogi (a raczej lewa noga (stopa)). Teraz to juz mi sie wydaje, ze to moze przez te bieganie na bosaka, bo kapci nie znosi (pewnie po mamie)....caly dzien biega, skacze, a wieczorem i w nocy czuje, ze boli... Ale szczepienie na pneumokoki przeszla bez piśnięcia (dzielna dziewczyna)...

No i tez juz pojawily sie truskawki....uwielbiamy wszyscy :) (włącznie z maluchami)....

Kooska-wszystkiego najlepszego dla córeczki!!!!!!!!!!!!
 
Rysia, mąż się poświęcił i zaraz podeślę Ci te brakujące kody;)

Filipina śpi, już zdążył się nawet raz przebudzić. Chyba mu nadal te czwórki dokuczają. U nas na odwrót, najpierw wychodzą górne. Na początku, jak dawałam czopek, to mimo kataru spał dobrze, a teraz znów niespokojnie. Wierci się, przekręca, potem wybudza. A jak go rano wezmę do łóżka, to dopiero meksyk. Spać to on chce tylko na mojej ręce, ja drętwieję, ale jak się ruszę, to on się obudzi. I tak nadal chodzę niewyspana.

Wczoraj widzieliśmy się ze znajomymi M. Oni mają dwa tygodnie starszą córkę od Filipa i też nie jest zainteresowana chodzeniem. Mało tego, nawet nie chce wstawać.
 
Ostatnia edycja:
witam sie wieczorową porą..mój jachu zgasł dzis po 19 bez kąpania i kolacji..ciekawam kiedy wstanie....my dzis na rowerach troche pojezdzilismy (relacja na blogu :-))... fajowo było..zaraz chyba w kime pójde..bo cos się ostatnio nie wysypiam..obaliłam karmi..ostatnio to moj rytuał...pije karmi i spac... Moj JAśko też się ociąga z tym chodzeniem..chce tylko za rece lub za jedną..cykorzy sie strasznie mnie puścić mimo że przy zabawkach lub krzesłach nie ma problemu zeby trzymac się tylko paznokciem ;-)

a tak w nawiasie..o co chodzi z tymi osiągnięciami....
 
Kooska - Wszystkiego najlepszego dla Oliwki :)

My dopiero co wróciliśmy z mojego rodzinnego miasta byliśmy u niuni i mojej mamy ,m oczywiście podpity (wypił małe co nieco z moim szwagrem) ,mała wymęczona po całym dniu z kuzynami padła bez kompania .
 
Filipiamama - dziękuję, jesteś kochana. Kacper już cały w skowronkach, czeka aż zrobimy wypad na Kraków i odbierzemy nagrodę :-D.

Elajar - mój Bartolini też wstaje sam, za ręce chodzi, za jedną jak go trzymam to też pójdzie, ale bardziej odpowiadają mu dwie. I zębów ma już coś chyba koło 10, nawet nie wiem kiedy wyszły. Dla odmiany powiem Wam, że moja chrzestna ma miesiąc młodszego syna, bo rodziła w czerwcu zeszłego roku i mały łobuz już chodzi sam, co przyprawia mnie o napady zazdrości. Ale na każdego przyjdzie pora. Nie ma co poganiać:tak:
 
Rysia, fajnie ze Mlodemu udalo sie uzbieraz na pilke...Filipia i na cos sie przydal ten nałóg picia coli..dziecko szczesliwe...niech ci bozia w dzieciach wynagrodzi... ;-)

Ewcia a ty gdzies?
Pewnie biedo nie chce ci sie pisac tyle masz na glowie...dasz rade.jestes wielka...
 
reklama
Oj Camel kochana...powiem Ci jak nie urok to sraczka. Poza tym strach opowiadac bo wpadacie z Filipia w nerwy ;)
Kurcze no chyba nie bedzie mi dane oszczędzić. W Sosnowcu dofinansowanie do zlobka przy meldunku czasowym...to pipka nie chciala zameldowac mimo ze to prawny obowiązek. Trudno nie bede bruzdzic. Znalazlam mieszkanke w Tychach. Świeżutkie ogloszenie, ladne, duze ( wieksze niz to co mamy) nowe bloki zielono cena do negocjacji. Znalazlam juz nawet zlobek z miejscem. ..co prawda nie blisko (czas stracony na dojazy) to Ci kurna rada miasta Tychy zapisala czarno na bialym ze dofinansowanie dla dzieci zameldowanych na pobyt staly w Tychach. Noszzz kur...no kto mnie tak zamelduje?!? Widac nie dane bedzie mi korzystać z ulgi na żłobek. Juz sie z tym godze i szukam oszczędności gdzie indziej. Tylko nie wiem gdzie bo w tychach zlobki drozsze o wyzywienie (tam mieli wliczone) a i dojazdu mialabym 20 km.
Pocieszajace tylko to ze przyslali mi umowe główna. Czas nieokreślony i w zrozumieniu dorzucil kolejne 500 zl do poprzedniej kwoty.

Mlody mi dzis ni z gruchy ni z pietruchy zasnal na lyzce jak jadl obiadek okolo 17. Kimnal godzine w krzeselku. Potem poszlismy do tesciostwa po jajka piechta (40 min w jedna stronę). Mlody zasnal wiec dopiero kolo 22 ale mam nadzieje ze ten spacer mu dobrze zrobi.

Jutro pieke drugi biszkopt i przekladam dzisiejszy.

Kooska my chyba ten sam tort robimy. Tez dzialam cos z furezelina czy jak to tam.

Camel fajnie z tym rowerem. Jachowi łeb przewietrzy przed snem.

Rysia myslalam żeś zagramanice wybyla.
 
Do góry