evi26
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Luty 2013
- Postów
- 582
Cześć dziewczyny, tak czas szybo leci ,że nawet czasu na pisanie nie mam ,mała coraz bardziej absorbująca nie można jej na minutę samej zostawić .
Sylwester u nas minął bez ekscesów nic specjalnego nie organizowaliśmy ,cały czas się stresowałam ,że fajerwerki obudzą małą a ona ostatnio źle sypia przez zęby ,na szczęście spała budziła się tylko na karmienie .
Teściowa ostatnio zaproponowała nam powrót do domu rodzinnego mojego m ,mamy tam całe piętro wyremontowane mieszkaliśmy tam przed ślubem ,niestety z teściowa nie dała się mieszkać bo ona chciała nam całe życie organizować doprowadzałam mnie tym do szału a nawet czasem do płaczu i w momencie kiedy dowiedzieliśmy się o ciąży zdecydowaliśmy o wyprowadzce dla świętego spokoju ,a teraz od kiedy jest mała ona uważa na to co mówi do mnie bo wie ,że będzie miała ograniczony kontakt z wnuczką . Mamy taki malutki dylemat co zrobić wiadomo koszty ,ale po zastanowieniu stwierdziliśmy ,że jednak zostajemy na mieszkaniu ,bo ja nie ufam teściowej i w to ,ze nagle się zmieniła .
Kooska - widzę, że twój były to taki wieczny chłopiec który sam nie wie czego chce ,nie którzy nigdy nie dorastają do bycia odpowiedzialny za rodzinę która się stworzyło ,na pewno było ci bardzo przykro jak opowiadał o swoich planach w których nie uwzględniał was .Ja wierze ,że gdzie tam na każdego czeka ta druga przeznaczona połówka ja jestem żywym tego przykładem ,już prawie jedna nogą byłam żoną kogoś innego rozstaliśmy się 3 tyg przed ślubem(tzn on mnie zostawił stwierdził ,że nie jest gotowy na małżeństwo a tak naprawdę miał na boku kogoś innego od 1,5 rok mnie z nią zdradzał ) tak więc kooska na pewno ktoś na ciebie czeka .
Sylwester u nas minął bez ekscesów nic specjalnego nie organizowaliśmy ,cały czas się stresowałam ,że fajerwerki obudzą małą a ona ostatnio źle sypia przez zęby ,na szczęście spała budziła się tylko na karmienie .
Teściowa ostatnio zaproponowała nam powrót do domu rodzinnego mojego m ,mamy tam całe piętro wyremontowane mieszkaliśmy tam przed ślubem ,niestety z teściowa nie dała się mieszkać bo ona chciała nam całe życie organizować doprowadzałam mnie tym do szału a nawet czasem do płaczu i w momencie kiedy dowiedzieliśmy się o ciąży zdecydowaliśmy o wyprowadzce dla świętego spokoju ,a teraz od kiedy jest mała ona uważa na to co mówi do mnie bo wie ,że będzie miała ograniczony kontakt z wnuczką . Mamy taki malutki dylemat co zrobić wiadomo koszty ,ale po zastanowieniu stwierdziliśmy ,że jednak zostajemy na mieszkaniu ,bo ja nie ufam teściowej i w to ,ze nagle się zmieniła .
Kooska - widzę, że twój były to taki wieczny chłopiec który sam nie wie czego chce ,nie którzy nigdy nie dorastają do bycia odpowiedzialny za rodzinę która się stworzyło ,na pewno było ci bardzo przykro jak opowiadał o swoich planach w których nie uwzględniał was .Ja wierze ,że gdzie tam na każdego czeka ta druga przeznaczona połówka ja jestem żywym tego przykładem ,już prawie jedna nogą byłam żoną kogoś innego rozstaliśmy się 3 tyg przed ślubem(tzn on mnie zostawił stwierdził ,że nie jest gotowy na małżeństwo a tak naprawdę miał na boku kogoś innego od 1,5 rok mnie z nią zdradzał ) tak więc kooska na pewno ktoś na ciebie czeka .