Wszystkiego najwspanialszego w 2014! Żeby spełniły się Wasze plany i marzenia!
Mąż od świąt jest chory, leży w osobnym pokoju i cały dom na mojej głowie. Dzisiaj np. leciałam po pampersy a że były tylko w kartonowych pudłach to myślałam że nie doniosę... Ledwo zipię od ponad tygodnia. Na internet zero czasu.
za nowy rok mój syn wziósł toast moją piersią (o północy wypada tradycyjnie karmienie)
u nas tak strzelali na ulicy że miałam dosyć, od 20 siedziałam zestresowana że mi dziecko obudzą i będzie ryk. Na szczęście dopiero chwilę przed północą się obudził
normalnie jakby się toczyła wojna na dzielnicy... moim zdaniem powinny być jakieś obostrzenia sprzedaży petard, z roku na rok jest coraz gorzej.
Hit dzisiejszego dnia: mój synek nagle stanął w łóżeczku, sam tzn trzymał si poręczy. Szczęka mi o mało nie uderzyła o panele
Rano, najpierw uklęknął, a za moment już stał. Zrobiłam zdjecie jak klęczy bo jak już stał to go szybko wzięła żeby nie rozwalił sobie np brody o poręcz jakby nogi odmówiły posłuszeństwa
w końcu to pierwszy raz.
Kooska chciało Ci się pakować Młodą do kombinezona i nosidła? Piszesz że spała wtedy to jak Ty to zrobiłaś? Nawet nie umiem sobie tego wyobrazić...
Wiolonczela, ja zawsze lubiłam tę noc. Taki symboliczny koniec i początek ,,czegoś" . Jakbym miała czyste konto, białą kartkę. Nadal lubię to uczucie ciekawości 1 stycznia co w tym roku dobrego się zdarzy
Co roku jak mi się udaje to idę na spacer noworoczny, tak żeby się przewietrzyć, pomyśleć, powspominać. W tym roku też poszłam ale pierwszy raz z wózkiem
To mój drugi sylwek bez szampana i tego mi trochę brakowało ;-)