witam niedzielnie ![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Chmurka ja siarę też mam i gdzieś od miesiąca mi leci, jest to dość uciążliwe, zwłaszcza, że zostawia ona spore plamy na piżamie, no a w dzień bez wkładek laktacyjnych się nie ruszam. Już w sumie do tego przywykłam, po porodzie będzie bardziej ciekło![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Citrus ja też mam globulki,wiem co czujesz na dodatek strasznie nie lubie kiedy następnego dnia wszytsko ścieka okropieństwo ale jeszcze tydzień się przemęcze.
Jeszcze mój szanowny się rozchorował wiec wszytsko na mojej głowie przez weekend, a teraz robię obiadek gulasz wołowy z kaszą gryczaną i czerwoną gotowaną kapuchą mniam.
Zapominajka coś wspominałaś o porodzie w domu, teraz chyba staje się to coraz modniejsze bo co chwilę gdzieś słyszę ze ktoś tak planuje rodzić. Ja jednak bym się nie odważyła, ale moze kiedyś przejdzie to do codzienności. A Ty chciałabyś tak urodzić swoją dzidzię?
Chmurka ja siarę też mam i gdzieś od miesiąca mi leci, jest to dość uciążliwe, zwłaszcza, że zostawia ona spore plamy na piżamie, no a w dzień bez wkładek laktacyjnych się nie ruszam. Już w sumie do tego przywykłam, po porodzie będzie bardziej ciekło
Citrus ja też mam globulki,wiem co czujesz na dodatek strasznie nie lubie kiedy następnego dnia wszytsko ścieka okropieństwo ale jeszcze tydzień się przemęcze.
Jeszcze mój szanowny się rozchorował wiec wszytsko na mojej głowie przez weekend, a teraz robię obiadek gulasz wołowy z kaszą gryczaną i czerwoną gotowaną kapuchą mniam.
Zapominajka coś wspominałaś o porodzie w domu, teraz chyba staje się to coraz modniejsze bo co chwilę gdzieś słyszę ze ktoś tak planuje rodzić. Ja jednak bym się nie odważyła, ale moze kiedyś przejdzie to do codzienności. A Ty chciałabyś tak urodzić swoją dzidzię?