reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Maj 2013 :):)

dzien dobry :)

nanulinka.. oby ci się dzien pełnosrający nie trafił...mi pomagała na zaparcia laktuloza, ale regularnie pita i własnie słoiczki z suszoną śliwką z gerbera. potem kefirem jeszcze zapijałam i po 2-3 dniach był spokoj... ale to bardziej bedzie ci pomagac kiedy bedziesz to jeść regularnie... na istniejące już zapoarcie (niestety duza zbita koopa) to musisz juz lekarza zapytac czym sobie pomoc....

Aska to cięzki sen miałas, mi się sniło ze kolega chciał mi córke zabrac, bo w ciazy nie dłam rady się wspinać w górach to powiedział, ze jstem złą matką i się źle dzieckiem zajmuje... popie..ony sen....

Zapominajka nie ma to jak niecny plan :) owodznka w bieganinie zakupowej :)


A mnie głowa boli... ale gardło i ucho zaczyna odpuszczac, dzis 6 dzien antybiotyku wiec juz powinno być lepiej... opornie to idzie widze....

kaja ja bardzo chętnie wpadne na latte
 
reklama
W sklepach masakra :szok: Wpadłam do Reserved, znalazłam sweter, który NA PEWNO kupię w sobotę, ale wskoczyłam też do Leclerca... Kuźwa, ilość emerytów i rencistów była ZATRWAŻAJĄCA. Pojęcia nie mam, w jaki sposób uda mi się zrobić jakiekolwiek zakupy. Znoszę po trochu, a to bakalie, a to masę makową, a to coś tam... Będzie ciężko, a mnie jest w sklepie od razu słabo :confused2:
 
Cytryna ja byłam wczoraj w lidlu (mają tam pomarańcze po niecałe 3 zł - pyszne:-)) i takich tłumów to ja tam nigdy nie widziałam.

Mnie też czekają zakupy, ale póki co nie chce mi się nawet o nich myśleć. Najpierw muszę zrobić porządną listę i dopiero pojadę, bo inaczej nie da rady - ktoś już tu mówił o bezmózgowiu u ciężarnych i ja się do nich zaliczam:szok:
 
ja prezenty już kupiłam, czekam jeszcze na kilka przesyłek... do uzupełnienia zostały tylko Tshirty dla S i taty...
A światecznie? w tym roku nie robię świąt tylko jedziemy na gotowe do moich rodziców... Pierwszy raz od 4 lat nie robię świąt... Ale i tak część zakupów robimy my i jak co roku życie ratuje TESCO 24h:) na ogół jeździmy ok 23ciej i jest luz:)
 
tesko 24 ha...to jest dopiero rewelacja:-D

my raz nawet fotelik kupowalismy jak sie okazalo, ze zjechalismy z promu o 22 i sie "zawymiotowal" po chwili:-D

kurcze, dziewczyny, Wy mowicie o zmeczeniu:-(, wydolnosc mojego organizmu jest rowna zeru, przejde z kuchni do pokoju i sie zasapie jak mops:dry:
 
a ja zostałam w domu, zryczałam się pół rana, bo nic nie działa i brzuch twardy i mam wrażenie że naprawdę wybuchnę.... Rano espumisan, 2xczopek,lactulosa.... masakra!
pojadę chyba do gin po ratunek:(((
zresztą i tak L4 by się zdało przynajmniej na dziś, a może do końca tygodnia...
mam dość!
suszone śliwki i morele na nic się u mnie zdają,może tą activię albo gerbera jeszcze spróbuje.... ehhh do dupy! MARZY MI SIE CAŁODZIENNA SRACZKA!

ja jestem chętna do oddania przynajmniej tej dzisiejszej...

od nocy walczę z jelitówką, dziecie moje przytargało z przedszkola...
leże plackiem bo nie mam siły na nic.. podnoszę się tylko żeby albo nachylić się nad miską albo na spacer biegusiem do WC...
do tego młoda mniej więcej tak samo... mój M ma zdecydowanie zasrany dzień dzisiaj
 
Aśka, bo Lidl to nie hipermarket, a ja o hipermarkecie mówię właśnie :-p Tak czy siak, też czas zacząć robić listę zakupów, inaczej będę w tyłku czarnym. A zmęczona jestem dziś jak pies :sorry2:
 
Kessy współczuję jelitówki:-( Ja w sobotę myślałam, że nas dopadła. Emila się źle czuła, wymiotowała, potem ja kilka razy miałam bliskie spotkania z porcelaną:szok: ale na szczęście na tym się skończyło - chyba się czymś przytrułyśmy bo następnego dnia było już ok;-)

Ja też miałam problemy z wypróżnianiem ale mi na szczęście pomagają jabłka i poranna kawa (może być bardzo delikatna oby z mlekiem) :-):-) wystarczy, że poczuję jej zapach i już biegusiem zapitalam do kibelka:tak:.
Przed ciążą też tak miałam, tyle, że wtedy jeszcze był papierosek do tej kawki;-)
 
no mój mąż twierdzi że bez kawy się nie da:-p ponoć trzeba dużo pić i błonnik jeść....
ja ostatnio nic nie czuję, żadnych dolegliwości
cycki duże ale nie bolą
brzuch miękki i nie boli
szybciej miałam jakieś bulgotania, chyba dzidzka a teraz cisza... masarka
a do lekarza 04.01 na usg 3/4D i to II trymestru 18-22 tc :D akurat będę miała skończony 21 tc :)
 
reklama
kurcze laski, ja jakims telewizyjnym potworem sie stalam..

a to co wlasnie na tlc, mowilam Wam wczoraj, bomba, "polakow awantury o remont"
 
Do góry