reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2013 :):)

Hejka, nie wiem czy ktoś mnie pamięta (pisałam w zeszłym tygodniu o moich czterech testach pozytywnych i prawdopodobnej ciąży). Byłam u gina i potwierdził ciążę :-) Narazie lekarka stwierdziła, że naważniejsze, że jest w macicy a nie poza :-) Jestem umówiona na środę by sprwdzic czy bije serduszko :-)))
 
reklama
Citrus to widze jestesmy na tym samym etapie ciąży 4 tydz 6 dzien :) byłas juz u lekarza?

Byłam :) Wizyttę u ginekologa zarejestrowałam już na początku sierpnia, bo tak planowałam, że jeśli zajdę w ciążę, to od razu wizyta. Poszłam dzień po pozytywnym wyniku testu ciążowego :)
Drugą wizytę mam 24 września :)

Lorelain, jestem na ostatnim roku studiów, więc rodzice podsyłają mi wciąż trochę grosza, ale teraz zaczynam pracę i w zasadzie będę stuprocentowo niezależna. U nas jest ta kwestia, że W. jest ode mnie starszy, że rodzice go nie akceptują, chcieliby dla mnie kogoś młodszego. Paranoja :baffled:
 
Lorelain, jestem na ostatnim roku studiów, więc rodzice podsyłają mi wciąż trochę grosza, ale teraz zaczynam pracę i w zasadzie będę stuprocentowo niezależna. U nas jest ta kwestia, że W. jest ode mnie starszy, że rodzice go nie akceptują, chcieliby dla mnie kogoś młodszego. Paranoja :baffled:
Ale to chyba ty masz byc szczesliwa? Tobie ma sie podobac twoj ewentualny maz i ojciec towich dzieci nie im.... Ja zawsze tak do tego podchodzilam, oczywisce bralam pod uwage opinie mamy bo przewaznie miala racje ale nawet moi rodzice mi mowia ze to nie im ma sie podobac tylko mi i to ja mam byc szczesliwa bo to nie oni beda mu skarpetki prac :-D wiec sie nie przejmuj.... jesli jestes szczesliwa z W to tym sie kieruj... opinie innych, nawet rodziny, nie powinny cie interesowac... liczy sie twoje szczescie... a rodzice jesli cie kochaja(napewno!!!) to zaakceptuja to... i bede sie cieszyc twoim szczesciem... jesli nie... to, za przeproszeniem, niech ich trzasnie:sorry::sorry:
 
Hejka, nie wiem czy ktoś mnie pamięta (pisałam w zeszłym tygodniu o moich czterech testach pozytywnych i prawdopodobnej ciąży). Byłam u gina i potwierdził ciążę :-) Narazie lekarka stwierdziła, że naważniejsze, że jest w macicy a nie poza :-) Jestem umówiona na środę by sprwdzic czy bije serduszko :-)))


Gratulacje :)
 
Citrus - no to masz podobną sytuację jak ja miałam w ciąży z synkiem ;), tyle tylko że byłam ledwo co po ślubie a rodzice byli zadowoleni z mojego "wybranka" ;) ... tez sie troche bałam, ale nie na tyle żeby zwlekać z powiedzeniem, to było juz moje życie, mieszkałam z meżem w wynajmowanym mieszkaniu ale rodzice gdzies finansowo troche pomagali. Powiedziałam mamie zaraz po teście i było OK. Cieżko mi było ze względu na studia bo do samego konca jeździłam na uczelnie i wiele razy jak trzeba było juz oddać rozdział bo termin gonił to mi akurat wtedy się strasznie nie chciało, albo przez te wymioty juz było tak słabo że nie byłam w stanie myśleć.

Zapominjka - ledwo co Ci napisałam że ja mam tylko mdłosci bez wymiotów no i wykrakałam. Biedne dziecko musiałam z wanny wypędzić i na sotatnią chwilę zdążyłam :sorry::sorry::sorry:

Lady - no to witamy oficjalnie na majówkach :tak::tak::tak::tak: ... jeśli chcesz to napisz coś o sobie :-)


pam - ja jako rodzic teraz potrafię się postawić na ich miejscu, w sensie miejscu rodziców citrus. Z jednej strony grunt żeby dziecko było szczęśliwe z drugiej strony chce się dla dziecka jak najlepiej i tak idealnie jak być w życiu powinno. Oczywiście że powinni jej decyzje uszanować i wspierać w tych wyborach, ale po prostu to nie jest dla nich łatwe i może gdzieś głęboko licza że zmieni zdanie, no ale jak się podejmuje tak poważne kroki jak założenie rodziny, dziekco etc to myślę że to do nich dotrze że tak juz zostanie i będą ją w tym wspierać. No w każdym bądź razie ja tam bym ich tak ostro nie krytykowała ;-)
 
Ostatnia edycja:
O dziecko staraliśmy się od roku i w końcu się udało. Mąż przeszczęśliwy bo pragnął dziecka od daaaawna a ja tak od roku się zdecydowałam. Dziś pierwszy raz śnił mi sie poród :szok: choc o tym narazie w ogóle nie myślałam :-)
 
Lorelain masz duzo racji w tym co mowisz. ja nie chcialam nikogo krytykowac i przepraszam jesli to tak wyglada. to byla moja opinia i ja mam takie podejscie... to wszystko zalezy od czlowieka ale mysle ze rodzice Citrus beda sie cieszyc :) koncu to wnuk/wnuczka :) a nie jakies przeklenstwo...
 
Pam - dokładnie, ja jestem przekonana że będą go strasznie chcieli rozpieszczać a Citrus jeszcze będzie miała niezłe tarapaty żeby im wybić z głowy noszenie na rękach :-p:-p:-p:-p

Lady - to bardzo dobry znak:tak: ... podobno głupie sny są jedną z oznak ciąży :-D:-D:-D
 
reklama
Rodzice mi dzidzi z rąk wyrywać nie będą, bo mieszkamy na dwóch różnych końcach Polandii :-D Dzięki dziewczyny za miłe słowa! Przejadam Wasze zdrowie kanapkami z owczym serem i wędzonką cielęcą <3
 
Do góry