Wiecie co.. Ja tez kiedys bylam z kims starszym sporo ode mnie, 13 lat dokladnie. I gdyby nie to, ze on mial juz doroslego syna, zone, z ktora nie zyl od 10 lat ale rozwod nie byl im potrzebny i nie chcial od nowa zaczynac pieluch itd.. To byl jeden z najbardziej fascynujacych facetow jakich znam. Mlody facet ma inne zalety, ale pewnych spraw no nie oszukujmy sie ,nie ma.. Tamten facet mnie po prostu zaczarowal, wiedzial tyle o zyciu, swiecie, mial taka swiadomosc siebie samego, literatura, muzyka, w jednym palcu. Plywal na kajcie, gral w tenisa, jezdzil na nartach.. Ach, jak sobie wspomne to jeszcze cieplo na sercu.. No ale, mial ta jedna wade, ze za dobrze mu bylo z samym sobą. I to mu starczalo..
reklama
citrus
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Sierpień 2012
- Postów
- 2 817
Agara, 20 lat różnicy
Kaja, bo to tak chyba jest. Ja, przyznaję szczerze, obserwuję ze zdumieniem partnerów / mężów moich koleżanek, bo nie potrafię zrozumieć, co one w nich widzą. Dwudziestoparoletni chłopcy o gładkiej buzi nastolatka, bez owłosienia na klatce piersiowej (kocham :-)), no kurczę, wyglądają czasami zupełnie niemęsko. A ja zawsze miałam słabość do kudłatych mężczyzn, lekko siwizną przyprószonych (jak Robert Downey Jr. <3) lub całkiem siwych. Chciałam mieć partnera, który mnie ustawi do pionu, który będzie mądrzejszy ode mnie i bardziej logiczny, i u boku którego będę bezpieczna (nawet dosłownie, np. że będzie umiał dać w gębę komuś, kto zacznie mnie zaczepiać :-)). No i trafił mi się taki W. Kurza stopa, to już... prawie 4 lata temu
Ludzie sobie mogą mówić, że pewnego dnia to on będzie stary, a ja w sile wieku, że będę się musiała nim opiekować, że to, że tamto. Ale ja mówię zawsze - "uważaj, bo nie wiesz, co ciebie może spotkać". Wiecie, tak na prawdę nigdy nie wiadomo, czy ktoś, z kim żyjemy, nagle nie ulegnie np. wypadkowi i nie zmieni się w roślinkę, lub zachoruje na raka. Może to spotkać każdego, starego i młodego. I co wtedy? Nagle miłość ma się skończyć, bo "jestem młodym facetem, nie będę się opiekować kaleką!" ?
A tak w ogóle, to boli mnie łeb strasznie :/ Wróciłam od dentysty, ząb zrobiony do końca, ale ćmi jak ^$^%#$%@. Coś mi pan dentyścior wpuścił w kanały zębowe i dlatego boli, aż mi się płakać chce :-(
Kaja, bo to tak chyba jest. Ja, przyznaję szczerze, obserwuję ze zdumieniem partnerów / mężów moich koleżanek, bo nie potrafię zrozumieć, co one w nich widzą. Dwudziestoparoletni chłopcy o gładkiej buzi nastolatka, bez owłosienia na klatce piersiowej (kocham :-)), no kurczę, wyglądają czasami zupełnie niemęsko. A ja zawsze miałam słabość do kudłatych mężczyzn, lekko siwizną przyprószonych (jak Robert Downey Jr. <3) lub całkiem siwych. Chciałam mieć partnera, który mnie ustawi do pionu, który będzie mądrzejszy ode mnie i bardziej logiczny, i u boku którego będę bezpieczna (nawet dosłownie, np. że będzie umiał dać w gębę komuś, kto zacznie mnie zaczepiać :-)). No i trafił mi się taki W. Kurza stopa, to już... prawie 4 lata temu
Ludzie sobie mogą mówić, że pewnego dnia to on będzie stary, a ja w sile wieku, że będę się musiała nim opiekować, że to, że tamto. Ale ja mówię zawsze - "uważaj, bo nie wiesz, co ciebie może spotkać". Wiecie, tak na prawdę nigdy nie wiadomo, czy ktoś, z kim żyjemy, nagle nie ulegnie np. wypadkowi i nie zmieni się w roślinkę, lub zachoruje na raka. Może to spotkać każdego, starego i młodego. I co wtedy? Nagle miłość ma się skończyć, bo "jestem młodym facetem, nie będę się opiekować kaleką!" ?
A tak w ogóle, to boli mnie łeb strasznie :/ Wróciłam od dentysty, ząb zrobiony do końca, ale ćmi jak ^$^%#$%@. Coś mi pan dentyścior wpuścił w kanały zębowe i dlatego boli, aż mi się płakać chce :-(
Ostatnia edycja:
mysiak
Fanka BB :)
dzien dobry..
Dzis o 7 rano było -4 i wtakiej tempce szłyśmyz córcią do przedszkola....ale w sumie powietrze nie było takie przeszywające jak czasami jest przy minusowej tempce: )
Moja Asia mowi ostatnio do mnie...
-Mamo ja chce siostre a nie brata, bo chłopcy sa niegrzeczni
-Mowie jej ze nie mam wpływu czy bedzie chłopiec czy dziewczynka, ale ze napewno bedzie kochała ibrata i siostre
-na co Aska... Jak bedzie brat to ja sie wyprowadzam do babci
No i tyle w tym temacie
Dzis o 7 rano było -4 i wtakiej tempce szłyśmyz córcią do przedszkola....ale w sumie powietrze nie było takie przeszywające jak czasami jest przy minusowej tempce: )
Moja Asia mowi ostatnio do mnie...
-Mamo ja chce siostre a nie brata, bo chłopcy sa niegrzeczni
-Mowie jej ze nie mam wpływu czy bedzie chłopiec czy dziewczynka, ale ze napewno bedzie kochała ibrata i siostre
-na co Aska... Jak bedzie brat to ja sie wyprowadzam do babci
No i tyle w tym temacie
Agara, 20 lat różnicy
Kaja, bo to tak chyba jest. Ja, przyznaję szczerze, obserwuję ze zdumieniem partnerów / mężów moich koleżanek, bo nie potrafię zrozumieć, co one w nich widzą. Dwudziestoparoletni chłopcy o gładkiej buzi nastolatka, bez owłosienia na klatce piersiowej (kocham :-)), no kurczę, wyglądają czasami zupełnie niemęsko. A ja zawsze miałam słabość do kudłatych mężczyzn, lekko siwizną przyprószonych (jak Robert Downey Jr. <3) lub całkiem siwych. Chciałam mieć partnera, który mnie ustawi do pionu, który będzie mądrzejszy ode mnie i bardziej logiczny, i u boku którego będę bezpieczna (nawet dosłownie, np. że będzie umiał dać w gębę komuś, kto zacznie mnie zaczepiać :-)).
No i trafił mi się taki W. Kurza stopa, to już... prawie 4 lata temu
Ach jak ja to znam.. Ja i moja tendencja zeby wlezc komus na glowe jak sobie pozwoli.. Wstyd przyznac, ale tak jest
Nia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Wrzesień 2012
- Postów
- 859
witam, u mnie tez zimno choc nie az tak jak u was moze dziecko dzis pierwszy dzien w przedszkolu po chorobie a ja musze ogarnac chate po jego chorobowych wyczynaniach
co do wieku to ja sie nie dziwie ani duzej roznicy wieku ani zadnej kazdy lubi co innego i generalnie chodzi przeciez by dwie osoby sie dobraly a nie czy ktos jest starszy o 20 lat czy w tym samym wieku
co do wieku to ja sie nie dziwie ani duzej roznicy wieku ani zadnej kazdy lubi co innego i generalnie chodzi przeciez by dwie osoby sie dobraly a nie czy ktos jest starszy o 20 lat czy w tym samym wieku
Mdła
Fanka BB :)
Czesc dziewczyny.U nas na plusie za oknem i piekne slonce.
U mnie bez zman...a dzisiaj mam "gorszy dzien" i nie mam juz sily sie ruszac.
A jesli chodzi o roznice wieku to mysle,ze jest bez znaczenia.Ze tu raczej o dojrzalosc chodzi.Dla mnie wazne jest poczucie bezpieczenstwa w sensie wzajemnosci,opiekunczosci,wsparciu ale i kopniaku jak trzeba...I pewnie prozno tego szukac u 20-latka(chociaz nie generalizuje-na pewno wyjatki sie zdarzaja) ale i u wielu 35-40latkow sie nie znajdzie.Moj Szanowny jest uprzejmy spelniac te kryteria :-) Przy czym dysponuje podobnym poczuciem humoru i,co najwazniejsze,lubi takie same filmy.A z tym na pewno ciezko przy moim specyficznym guscie....
Bosz...dziewczyny!ja juz zalamanie nerwowe powoli przechodze.W czwartek zaczynam 15 tydzien.Po mdlosciach powinno zostac co najwyzej nieprzyjemne wspomnienie.A ja od 6:00 rano dzisiaj.I nie zanosi sie na poprawe.W dodatku leb mi peka.Ratunku!
U mnie bez zman...a dzisiaj mam "gorszy dzien" i nie mam juz sily sie ruszac.
A jesli chodzi o roznice wieku to mysle,ze jest bez znaczenia.Ze tu raczej o dojrzalosc chodzi.Dla mnie wazne jest poczucie bezpieczenstwa w sensie wzajemnosci,opiekunczosci,wsparciu ale i kopniaku jak trzeba...I pewnie prozno tego szukac u 20-latka(chociaz nie generalizuje-na pewno wyjatki sie zdarzaja) ale i u wielu 35-40latkow sie nie znajdzie.Moj Szanowny jest uprzejmy spelniac te kryteria :-) Przy czym dysponuje podobnym poczuciem humoru i,co najwazniejsze,lubi takie same filmy.A z tym na pewno ciezko przy moim specyficznym guscie....
Bosz...dziewczyny!ja juz zalamanie nerwowe powoli przechodze.W czwartek zaczynam 15 tydzien.Po mdlosciach powinno zostac co najwyzej nieprzyjemne wspomnienie.A ja od 6:00 rano dzisiaj.I nie zanosi sie na poprawe.W dodatku leb mi peka.Ratunku!
Kaja wiem o czym mówisz i masz 100% racji bo tak jest
Citrus 20 lat mnie nie dziwi bo sama byłam zakochana w kimś takim i miał wszystko to o czym obie wspominacie tylko że jedyną jego kula u nogi była żona z którą nie żył tak do końca ale zawsze poowtarzał że dla dobra syna nie może jeszcze tego zakończyć ( nie chciał po prostu a może się bał ) dodam że syn miał wtedy 19 lat zawsze się czymś zasłaniał w końcu zrozumiałam że przyszłości tu nie ma a później poznałam mojego obecnego a tamtaa historia umarła smiercią naturalną ale co on miał za temperament i wyobraźnie , klase i wyczucie smaku i pewnie gdyby inaczej potoczyły się te nasze losy bylibyśmy razem ...
Citrus 20 lat mnie nie dziwi bo sama byłam zakochana w kimś takim i miał wszystko to o czym obie wspominacie tylko że jedyną jego kula u nogi była żona z którą nie żył tak do końca ale zawsze poowtarzał że dla dobra syna nie może jeszcze tego zakończyć ( nie chciał po prostu a może się bał ) dodam że syn miał wtedy 19 lat zawsze się czymś zasłaniał w końcu zrozumiałam że przyszłości tu nie ma a później poznałam mojego obecnego a tamtaa historia umarła smiercią naturalną ale co on miał za temperament i wyobraźnie , klase i wyczucie smaku i pewnie gdyby inaczej potoczyły się te nasze losy bylibyśmy razem ...
Ostatnia edycja:
Kaja wiem o czym mówisz i masz 100% racji bo tak jest
Citrus 20 lat mnie nie dziwi bo sama byłam zakochana w kimś takim i miał wszystko to o czym obie wspominacie tylko że jedyną jego kula u nogi była żona z którą nie żył tak do końca ale zawsze poowtarzał że dla dobra syna nie może jeszcze tego zakończyć ( nie chciał po prostu a może się bał ) dodam że syn miał wtedy 19 lat zawsze się czymś zasłaniał w końcu zrozumiałam że przyszłości tu nie ma a później poznałam mojego obecnego a tamtaa historia umarła smiercią naturalną ale co on miał za temperament i wyobraźnie , klase i wyczucie smaku i pewnie gdyby inaczej potoczyły się te nasze losy bylibyśmy razem ...
U mnie bylo dokladnie to samo. Tak strasznie halunił o tym ,by chronic syna. A syn ma to gdzies. I zona. Na papierze ale zona. I wlasciwie to ja bardziej chyba jej nie rozumiałam. Jak ona wlasnie mogla nie chciec ulozyc sobie zycia. Bo facet to facet. Oni nie potrzebuja zbytnich komplikacji czy to slub czy rozwód.. No, ale.. Potoczylo sie wlasnie tak a nie inaczej.
Zycie..
Oni się chyba bali nowego a tam wiedzieli co ich spotka ale jednocześnie chcieli poczuć się szczęśliwi w swoim jakże nieszczęśliwym życiu
Raz tylko dostałam od Niego maila że żona złożyła pozew ale było już za późno zresztą ja go nigdy do tego nie namawiałam chciałam żeby sam zdecydował ale się bał i widać zdecydowała żona i nawet nie wiem co u niego gdzieś tam słyszę o nim od znajomych ale nie pytam bo nie chce dla mnie zniknął tak szybko jak się pojawił epizod który nigdy się nie powtórzy a wspomnienia fajne jakkolwiek inni na to patrzą
A teraz z innej beczki
Jak to jest u was z włosami dziewczyny wypadają czy raczej nie czy to sie dzieje po ciąży czy nie zawsze mi wypadały ale przestały czyżby to sprawka hormonów ??
Raz tylko dostałam od Niego maila że żona złożyła pozew ale było już za późno zresztą ja go nigdy do tego nie namawiałam chciałam żeby sam zdecydował ale się bał i widać zdecydowała żona i nawet nie wiem co u niego gdzieś tam słyszę o nim od znajomych ale nie pytam bo nie chce dla mnie zniknął tak szybko jak się pojawił epizod który nigdy się nie powtórzy a wspomnienia fajne jakkolwiek inni na to patrzą
A teraz z innej beczki
Jak to jest u was z włosami dziewczyny wypadają czy raczej nie czy to sie dzieje po ciąży czy nie zawsze mi wypadały ale przestały czyżby to sprawka hormonów ??
Ostatnia edycja:
reklama
Podziel się: