Maj 2013 :):)

[mamolinka90]

Tak masz racje dla kobiet w ciazy sa specjalne zestawy cwiczen, nie dajmy sie zwariowac ... Wiadomo jakies biegi, skoki czy sporty ekstremalne musza poczekac. Ja wychodze z zalozenia, ze kobieta aktywna ma latwiejszy porod i polog. Ja jak bylam w ciazy to fakt nie mialam czasu na jakis sport, bo od 8 do 15 w szkole bylam musialam wrocic, posprzatac, zrobic obiad i na 18 do pracy.A ze bylam asystentka nauczyciela na kursie jezykowym wiec jedyne praktycznie co robilam to chodzilam w ta i z powrotem przez 3 godziny Sam porod trwal 50 min, a od pierwszego skurczu do urodzenia 2godz i 50min. Moja polozna byla w szoku, bo mowila, ze malo jest pierworodek ktore w tak szybkim czasie rodza, ale przyznala ze zawdzieczam to po czesciu aktywnosci w czasie ciazy.

 

[pam_x_pam]

ja tez nie chce w ciazy przytyc bo juz mam nadwage. z tym ze ja mam problemy natury neurologicznej i psychicznej. przed 1 ciaza wazylam 56kg (178wzrostu) i przytylam do 85kg... po czym stracilam ciaza w 7 miesiacu. mialam depresje i bulimie przez ok3 lata zanim zaczelam bulimie leczyc. dwa lata temu mialam bakteryjne zapalenie opon mozgowych, 2 miesiace w szpitalu po czym doszlo wirusowe zapalenie od..ospy mojego brata. lacznie 4 miesiace w szpitalu na morfinie i 2tyg w spiaczce farmakologicznej. teraz mam czeste bole glowy, obnizony prog bolo, i nie ustane prosto, bede sie kiwac a z zamknietymi oczyma to lece na twarz odrazu. no i zoladek. przez bulimie i zapalenie mam problem z odczjwaniem sytosci.... bardzo czesto brzuch burczy w glowie ze glodna a fizycznie czuje pelny zoladek. jest to wkurzajsce strasznie bo wiecznie "na glodzie"...i wez tu nie przytyj. odrazu muwie ze badalam sie i przeciwwskazan do ciazy nie ma, a nawet mowia zeby przed 30 pierwsze bylo.

 

[-Lorelain-]

Jestem

w

ciążyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

łaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Dwie kreski, dwie kreski, dwie kreski!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Zobacz załącznik 496934​

ogromniaste gratulacje!!!

a ja znowu mam lekkie krwawienie. Masakra. Cala sie trzęse, bo jestem sama z jasiem w domu. Dzwoniłam do męża, ale on daleko. Nie wiem co mam robić.

trzymam mocno kciuki żeby to nie było nic poważnego. Jak wygląda teraz sytuacja?

Cześć dziewczyny! Chciałam się przywitać :-) Nie wiem czy nie łamię obowiązujących na forum zasad pisząc tu, bo dopiero staram się o dzidziusia, ale jeśli nam się uda to byłabym mamą majową .

witamy ...jest tu jeszcze kilka dziewczyn dopiero przed testowaniem ;-)

Dziekuje Kochana ! Ja narazie ciesze sie Twoim szczesciem i reszty majoweczek Ja mam przeczucie, ze na swoje kreseczki musze jeszcze poczekac kolejny miesiac A co do finansow tez sie martwilam jak to bedzie bo wszedzie tylko slychac, ze dziecko to ogromny wydatek... Jednak z prespektywy czasu, mysle ze nie jest tak zle. Na poczatku wiadomo, cala wyprawka wozek, lozeczko, ubranka to da sie odczuc na kieszeni, ale pozniej juz tylko pampersy,jezeli karmi sie piersia... W sumie tez nie moge tego dokladnie porownac, bo ja mieszkam w Holandii a to troche inne realia niz w PL.

w Polsce dziecko to ogromny wydatek a im starsze tym większy. Za przedszkole PAŃSTWOWE płace 450 zł miesięcznie...no paranocja. Do tego dziecko trzeba porządnie ubrać, a im dziecko starsze tym ubrania droższe. Wszystkie zajęcia dodatkowe dla dziecka bardzo drogie. Nie wystarczy go wykarmić, ale jeszcze trzeba mu zapłacić za szkółkę pływacką, judo, angielski etc

citrus gratulacje!

U mnie okresu nadal brak, śluzu więcej................

kiedy masz zaplanowane testowanie?

No i to jest fajne podejście
Ja na przykład nie zamierzam też rezygnować z codziennych ćwiczeń. Na YouTube jest mnóstwo fajnych zestawów dla kobiet w ciąży. Szkoda by mi było stracić mięśnie, które mam (nie wiem, jak z mięśniami brzucha, bo mam porządne, ale pewnie już wkrótce nie będę mogła ich ćwiczyć). Na pupę, nogi i ręce można ćwiczyć przez całą ciążę. Przynajmniej będę mieć pewność, że mi pośladki nie "siądą" tak, jak kiedyś. Zresztą do cholery, przecież kobiety w ciąży też mogą uprawiać sport! Nie jesteśmy chore, tylko brzemienne! Kobiety w ciąży w polu pracowały przez tysiące lat

przy dzisiejszej ilości poronień to ja już podziękuję za ćwiczenia w ciąży. Ja myślałam że poronienia dotyczą wszystkich dookoła tylko nie mnie. Przecież w pierwszej ciąży nie miałam żadnych problemów to teraz też na pewno nie będę miała. No a jednak poroniłam. Teraz trzeba na siebie uważać i chuchać i dmuchać bo jak sie coś stanie to nie wiadomo od czego ale przynajmniej nie bedziesz sobie pluła w brodę że to przez ciebie.

 

[citrus]

Pam
, to okropne jak wiele musiałaś wycierpieć, po prostu nie mieści mi się to w głowie. Życzę Ci, żebyś już NIGDY więcej nie musiała przechodzić takich okropności!

Dziewczyny, a tak w ogóle, to chyba te dwie kreski wywołały lawinę. Czuję się jak %$^&$%^$#%&. Ledwo doczłapałam do bankomatu i na pocztę, a na poczcie myślałam, że trzasnę ryjem o podłogę K**wa, jeśli ktoś mi powie, że ciąża to najpiękniejszy okres w życiu kobiety, od razu ma w zęby. Moje dziecko nie ma jeszcze nawet rączek i nóżek, a już daje mi w kość. Aaaaach, już się ujawniają nasze geny

Lorelain, chyba masz rację... Jutro zapytam ginekologa. Najwyżej będę spacerować dwa razy dłużej, zawsze to trochę ruchu... Nie wybaczyłabym sobie, gdyby przez moje intensywne ćwiczenia coś stało się dzidzi.

 

[pam_x_pam]

Pam, to okropne jak wiele musiałaś wycierpieć, po prostu nie mieści mi się to w głowie. Życzę Ci, żebyś już NIGDY więcej nie musiała przechodzić takich okropności! Dziewczyny, a tak w ogóle, to chyba te dwie kreski wywołały lawinę. Czuję się jak %$^&$%^$#%&. Ledwo doczłapałam do bankomatu i na pocztę, a na poczcie myślałam, że trzasnę ryjem o podłogę K**wa, jeśli ktoś mi powie, że ciąża to najpiękniejszy okres w życiu kobiety, od razu ma w zęby. Moje dziecko nie ma jeszcze nawet rączek i nóżek, a już daje mi w kość. Aaaaach, już się ujawniają nasze geny

Dzieki, aj nawet nie wiesZ jak ci zazdroszcze tego zmeczenia.... i mdlosci i wogole..wam wszystki, :-(

 

[citrus]

Pam, rybko słodka, na pewno wkrótce Ci się uda! W. i ja stwierdziliśmy miesiąc temu, że co będzie, to będzie. Że jeśli jest nam pisane posiadanie dziecka TERAZ, to będziemy je mieć. Wiem, że to może brzmi jak gadanie szaleńca, ale ja naprawdę w to wierzę. I wierzę też, że Twój czas na dzidzię także w końcu nadejdzie. Pewnie szybciej, niż się spodziewasz. Życzę Ci, żebyś za miesiąc pochwaliła się dobrą nowiną

 

[-Lorelain-]

Pam - hihi no ja tam Ci życzę żebyś za kilka dni się pochwaliła pozytywnym testem

 

[emalia82]

a ja zaraz dzwonie do ginki, bo co jakiś czas mam lekkie blade krwawienia. Chyba bedzie szpital :-( Już nie ma optymizmu we mnie. Nic a nic.:-(

 

[-Lorelain-]

emalia - wydaje mi sie ze w szpitalu tez za bardzo nie mają co zrobić. Musisz leżeć, odpoczywać, nie denerwować się i brać leki na podtrzymanie.

 

[pam_x_pam]

Pam - hihi no ja tam Ci życzę żebyś za kilka dni się pochwaliła pozytywnym testem

dni moze nie ale pod koniec miesiaca tak