reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2013 :):)

Bo moja filozogia jest taka, żeby zawsze mieć w domu podstawy. Kilka paczek makaronu i różnych kasz + ryżu. Puszka fasoli, kukurydzy, groszku, tuńczyk, raz w tygodniu uzupełniam lodówkę w mięsa, warzywa, nabiał... No tak po prostu, w tygodniu biegam tylko po pieczywo, napoje i owoce, chyba że mam na coś konkretnego chęć, to dokupuję :) Ot, wszystko :)
 
reklama
Dziękuję kochane za miłe przyjęcie. Ja jeszcze czekam na moją owu (teścik pokazuje że muszę uzbroić się w cierpliwość). Obecnie jestem w 3 cyklu po stracie mojej kruszynki i zaczynam starania. Może jestem naiwna ale mam nadzieję ze uda się za 1 razem:-D. Testować będę koło 17-18 września, wcześniej jednak usilnie wypatrując objawów:cool2:.
 
Heh wlasnie przegladalam internet i trafilam na ala "forum" i po przeczytaniu tego wymieklam:


Odchudzanie w ciąży

Czy któraś z Was próbowała? Z jakimi rezultatami? Macie jakieś sprawdzone diety w ciązy? Ograniczanie kalorii albo dieta białkowa?
Zależy mi na tym, żeby nie przytyć wiecej niż 5 kg w ciązy.
Pozdrawiam.


A oto powod dla ktorego nie moze przytyc:

Dzięki, ale...no właśnie, jeśli przytyję istnieje pradopodobieństwo, że sama będę wychowywać bobasa...mój mąż to bardzo dobry człowiek, jednak nienawidzi wręcz osób grubych i wymaga ode mnie nienagannej figury. Już teraz słysze teksty, ze bede gruba,ze bede miec wielki brzuch i niby zarty, ze na ten czas on sie chyba wyprowadzi...co robić?
Proszę , jeśli ktoś zna sposób, żeby nie przytyć w ciąży i chce się podzielić, to niech to zrobi.
 
Heh wlasnie przegladalam internet i trafilam na ala "forum" i po przeczytaniu tego wymieklam:


Odchudzanie w ciąży

Czy któraś z Was próbowała? Z jakimi rezultatami? Macie jakieś sprawdzone diety w ciązy? Ograniczanie kalorii albo dieta białkowa?
Zależy mi na tym, żeby nie przytyć wiecej niż 5 kg w ciązy.
Pozdrawiam.


A oto powod dla ktorego nie moze przytyc:

Dzięki, ale...no właśnie, jeśli przytyję istnieje pradopodobieństwo, że sama będę wychowywać bobasa...mój mąż to bardzo dobry człowiek, jednak nienawidzi wręcz osób grubych i wymaga ode mnie nienagannej figury. Już teraz słysze teksty, ze bede gruba,ze bede miec wielki brzuch i niby zarty, ze na ten czas on sie chyba wyprowadzi...co robić?
Proszę , jeśli ktoś zna sposób, żeby nie przytyć w ciąży i chce się podzielić, to niech to zrobi.

nic tylko, pogratulowac męża i wręczyć mu skierowanie na leczenie

U mnie okresu nadal brak, śluzu więcej................

trzymam kciuki:tak:
 
Dzięki dziewczyny za powodzenia! :) Na rozmowie bardzo, bardzo fajne, pan to mną zachwycony, ale praca... 12 godzin, raz na rano, raz na noc (a ja studiuję dziennie!) za... UWAGA... 5 zł za godzinę... :crazy: Chyba poczekam na odpowiedź z tego klubu fitness, a jak nie, zacznę udzielać koreptycji :shocked2:


Któraś z Was tam wstawiła tekst, że jakaś dziewczyna nie chce przytyć w ciąży. Wiecie, zależy jak na to patrzeć. Ja mam następujące zdanie: dwa lata temu schudłam 40 kilogramów i nie chcę przez ciążę znów stać się grubasem. Zamierzam w ciąży odżywiać się tak jak dotąd, racjonalnie i zdrowo, bez nadmiernej ilości słodyczy i słonych przekąsek (fast foodów i wieprzowiny nie jadam, panierowanych potraw także, ograniczam białe pieczywo i makarony - dla zdrowia) a jedyne kilogramy, których chcę nabrać, to te "dziecięce". Przeczytałam, że przy moim wzroście i wadze nie powinnam w ciąży przytyć więcej, niż 8 kg - i tego chcę się trzymać. Dopytam jeszcze jutro lekarza. Ja doskonale rozumiem, że można nie chcieć przytyć w ciąży - kilogramy nie zawsze traci się łatwo. Moja postawa wynika z faktu, że dobrze wiem, jak to jest być spasionym prosiakiem i nie chcę za żadne skarby do tego wrócić. Nie zamierzam wykorzystywać ciąży jako dobrej okazji do obżerania się, bo kilogramy same z siebie nie znikają.
Uważam za chore, że cytowana dziewczyna chce się w ciąży odchudzać (dobrze pamiętam?), bo jej mąż nie chce mieć w domu grubasa. Za takie podejście od razu w łeb, i jego, i ją.
Chociaż powiem szczerze, gdy patrzę czasami na to, jak wyglądają niektóre "mamuśki" po porodach, to po prostu nie dziwi mnie, że ich mężowie tracą nimi zainteresowanie. Ale to działa też w drugą stronę, mężowie także się zaniedbują. A moim zdaniem szacunek w związku polega na tym, że ciągle staramy się wyglądać dla siebie atrakcyjnie - na tyle, na ile mamy możliwości. Wpierdzielanie olbrzymiej pizzy osiem razy w tygodniu "bo ciąża" nie jest zbyt rozsądne.

Możecie na mnie teraz spuścić gromy, wiem, mam strasznie radykalne podejście :-p
 
Citrus ja zamiescilam ten fragment o odchudzaniu. I nie chodzilo mi tycie w ciazy, ale ze dziewczyna chce jeszcze chdnac bo maz nie lubi grubasow. Ja zdaje sobie np.sprawe, ze w pierwszej ciazy sie zaniedbalam przytylam ponad 20kg z czego 12kg dalej mi zostalo a juz ponad 2 lata po porodzie. Dlatego ja tez jestem jak najbardziej za tym, aby w czasie ciazy nie objadac sie tylko odzywiac racjonalnie. Tez mam nadzieje jak najmniej przytyc, a okres pologowy wykorzystac maxymalnie na odchudzanie, czyli zdrowa i pelnowartosciowa dieta aby i malenstwo dostawalo w mleczku to czego potrzebuje+ cwiczenia. nie zamierzam latac odrazu na silownie, ale 30 min na skakance dziennie i moze zainwestuje w porzadne hula hop ( podobno czyni cuda).



A co do pracy to moze lepiej poczekj faktycznie na odp. z klubu. Wydaje mi sie 12h to duzo w Twoim stanie i jeszcze takie marne pieniadze 5zl . Moze w miedzy czasie znajdziesz jeszcze cos innego :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
No i to jest fajne podejście :)
Ja na przykład nie zamierzam też rezygnować z codziennych ćwiczeń. Na YouTube jest mnóstwo fajnych zestawów dla kobiet w ciąży. Szkoda by mi było stracić mięśnie, które mam (nie wiem, jak z mięśniami brzucha, bo mam porządne, ale pewnie już wkrótce nie będę mogła ich ćwiczyć). Na pupę, nogi i ręce można ćwiczyć przez całą ciążę. Przynajmniej będę mieć pewność, że mi pośladki nie "siądą" tak, jak kiedyś. Zresztą do cholery, przecież kobiety w ciąży też mogą uprawiać sport! Nie jesteśmy chore, tylko brzemienne! Kobiety w ciąży w polu pracowały przez tysiące lat :-D
 
Do góry