reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maj 2013 :):)

Ale wy duzo piszecie :szok:

Co do meczu - takie rzeczy to tylko w Polsce moga sie dziac. Dziadostwo i tyle - stadion za grube miliony a dachu zamknac nie moga?!:szok: :no:

Citrus - no nie wierze - ty ciastomanka i nie wiesz jakie ciasto masz zrobic :-D

Nanu - fajnie, ze u ciebie wszystko w porzadku:tak:

Jezeli chodzi o macierzynski - mam jakies takie przeczucie, ze zrobia go od czerwca i mozemy sie nie zalapac:no:

U mnie dzis samopoczucie lepsze:-) Moze mi powoli zacznie w koncu przechodzic... gdzies czytalam, ze od 9 tygodnia powolutku mdlosci moga ustepowac.
Jutro ide na badania rano, a w czwartek wizyta - i stresik zaczyna sie wkradac... Ale musi byc dobrze:tak:
 
reklama
Witajcie wieczorową porą!

Nie miałam czasu do Was napisać, ale przeczytałam co tam się u Was dzieje.

Zapominajka cieszę się, ze z koloru w miarę zadowolona, to o jeden problem mniej:-p

Nanulika
wracaj szybciutko do zdrowia, trzymam kciuki żeby wszystko było w jak najlepszym porządku.

Aska no z gęśią jeszcze do czynienia nie miałam, kaczkę owszem piekłam z jabłkami. Fajnie, że rosołęk pychotka.

Nia oby Ci się w końcu udało dorwać tego profesroka!

Citrus gratuluję średniej!

Sun7 no piękny masz ten brzuszek, ja się przy Was nie mam czym pochwalić;-)

Kinga28 ja tez im bliżej wizyty tym bardziej się stresuje, dlatego staram się o niej jak najrzadziej myśleć. Tym razem chciałam zabrać ze sobą M żeby wszedł ze mną do gabinetu.

Wczoraj czułam się fatalnie, mdłości na całego przez cały dzień!!! Nawet jak usypiałam to było mi niedobrze, dziś pod tym względem jest o niebo lepiej, ale boli mnie gardło i jestem przerażona bo przecież tydzień temu byłam chora:shocked2:

Zabrałam się dziś za pierogi domowe: dla mnie ruskie a dla M z mięsem, kocham takie domowe, mniam. Trochę ich narobiłam, zeszło mi cały wieczór, ale pomrożę i będę miała kilka obiadków gotowych.

Pozdrawiam Was gorąco!
 
Ostatnia edycja:
ja tez uwielbiam pierogi domowe, prawie wszystkie rodzaje.:-D na szczescie nie musze narazie ich robic bo przy wszelakim pichceniu jest mi strasznie nie dobrze.straszne sa te mdlosci,jeszcze ani razu nie wymiotowalam ale mdlosci mnie juz wykanczaja, na szczescie gdzies wyczytalam ze pomaga cieple mleko, choc ja do tej pory nienawidzilam cieplego mleka to teraz bardzo chetnie wypijam w formie kakao i powiem wam ze naprawde pomaga :))
 
Aśka:) to byłoby fajnie załpac sie na nowy macierzynski:D

Hej! Sorry ze nie zagladam tu z taka czestotliwoscia jakiej mozna by sie spodziewac. Ale coz-pracuje dzielnie:D co zajmuje mi wlasciwie cale dni.
Wiecie co najgorsze?? Po trzech tygodniach spokoju,znowu dopadly mnie wymioty:no: żart jakis czy co??:/ od 3 dni,zwiedzam wszelkie mozliwe toalety jakie napotkam na drodze:/ Poza tym wypatruje brzuszka. I na tym narazie sie konczy temat brzucha:wściekła/y:pocieszam sie ze jeszcze troche i cos powinno sie zaczac pojawiac:D
 
K**wa. Pół nocy się męczyłam z bólem zęba. Najpierw zaczęło mi tętnić z boku głowy, a potem cała szczęka z prawej strony i nawet nie wiem, co tak właściwie bolało. Wzięłam dwa paracetamole i jakoś póki co przestało, ale mam dziurę w mózgu i nie wiem, co robić :sorry2:
 
Cześć kochane;
u mnie dziś słoneczko się pokazało i od razu jakoś lepiej.
Ale humor mam do du**
Męzowy mnie rano tak wkurzył, że do teraz się trzęsę. Jak ja go czasem nie znoszę!
 
reklama
Kinga to jesli chodziło ci sie kiedys do kosciółka św Ducha to mozesz mnie znac bom kiedys tam spiewala w zespole... lata całe temu, ale jednak :)

aniaczek... ja dzis robie pierogi, a strasznie nie lubie ich lepic. co do przeziebienia to sprobuj kupic mrozone maliny i zasypywac je ckrem i taki soczek sobie codziennie popijac. zdrowy jest bo mrozone owoce nie tracą swoich własciwosci, polecam równiez czarną porzeczke... a ardło mozesz sprobowac czymś płukac. a jesli coś ci spływa po gardle z nosa to płucz nos zwykłą solą fizjologiczną z ampułek. łatwo to kupić w aptece.

Ja cały czas mysle coby sobie odpornosc zacząć podnosic, ale u mnie przez mdłosci jest to nie do przejscia... szans nie ma dosłownie... mdli mnie 24h/dobe.....przez 7 dni w tyg :) ale musimy dac rde...
 
Do góry