reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2013 :):)

nanu, leż i wypoczywaj!!! a idziesz do gina ?

witam się, zmasakrowana psychicznie i fizycznie - wczoraj wyszłam z pracy o 20.00... dziecko zostało chore u mojej mamy na noc:wściekła/y: dzisiaj od 7 rano walczymy znowu w robocie.... no kosmos.... ale od jutra na urlop... moja mama ma zabieg w czwartek i idzie jutro do szpitala, a Zosia chora więc niestety pzredszkole odpada... a ze mam urlop to wolę to niz opiekę za 80 %.....

no i teraz walczę, żeby zdążyć przed urlopem uporzadkować wszystko.... wkurzona nieziemsko, dzisiaj od rana pierwszy posiłek zjadłąm na obiad pół godziny temu i teraz mnie muli.... poza tym wczoraj kurde ratowałam sie do wieczora colą, bo tylko to kolega miała do picia, a siedzielismy głodni i kiosk spożywczy zamkniety.... prawie pół litra wypiłam:zawstydzona/y::wściekła/y:

no i zaczynam sie stresowac - w czwartek lub piatek idę na USG.....

aaaa.... i tez bym sie chetnie załapała na roczny macierzyński... ale znającmojego pecha, to.....
 
reklama
Tak,ide do gin na 15:00.
A co do macierzynskiego to dzis w wiadomosciach podali ze projekt ustawy ma byc gotowy za 2 tygodnie. Wiadomo ze od projektu do uchwalenia daleka droga ale kto wie....
 
Witam
Feelfine fajnie napisane. Ja generalnie wlasnie teraz zaczynam dodatkowe kursy, wykorzystuje czas ze w okresie zimy mniej zlecen wiec troche mozna sie podszkolic itp. Jestem typem czlowieka ktory nie lubi siedziec i odpoczywac. Zawsze sie smieje ze na to bede miec czas jak pojde na emeryture hehehehe:-D. Wczoraj kumpela wsopmniala mi o zajeciach z fajnego aerobiku u mnie w miescie Zumba" czy jakos sie nazywa musze zapytac sie ginka czy moge jeszcze korzystac z takich przyjemnosci czy nie bardzo, bo prawde mowiac robi sie chlodno i rower juz odpada, zostaje kurcze plywanie, a u mnie w wiosce to basenu nie ma :-(

Nanulinka odpoczywaj kochana, wiem ze pol plecow nie jest przyjemny.
 
Biedronka, jeśli chcesz iść na zumbę to się dowiedz, czy instruktorka ma odpowiednie kwalifikacje, żeby pracować z ciężarnymi i czy w ogóle TY możesz chodzić na takie zajęcia. Zumba to często bardzo intensywne podskoki, kręcenia (cyckami, tyłkiem, brzuchem), osobiście bym nie ryzykowała, tylko wybrałabym np. jogę dla ciężarnych albo pilates (też dla kobiet w ciąży).
 
Witam
Feelfine fajnie napisane. Ja generalnie wlasnie teraz zaczynam dodatkowe kursy, wykorzystuje czas ze w okresie zimy mniej zlecen wiec troche mozna sie podszkolic itp. Jestem typem czlowieka ktory nie lubi siedziec i odpoczywac. Zawsze sie smieje ze na to bede miec czas jak pojde na emeryture hehehehe:-D. Wczoraj kumpela wsopmniala mi o zajeciach z fajnego aerobiku u mnie w miescie Zumba" czy jakos sie nazywa musze zapytac sie ginka czy moge jeszcze korzystac z takich przyjemnosci czy nie bardzo, bo prawde mowiac robi sie chlodno i rower juz odpada, zostaje kurcze plywanie, a u mnie w wiosce to basenu nie ma :-(

Nanulinka odpoczywaj kochana, wiem ze pol plecow nie jest przyjemny.

Oj, nie wiem czy na Zumbe pozwoli. To dosc intensywny trening...Taniec polaczony z aerobikiem, fajna sprawa, ale raczej nie w ciazy. A w tym samym osrodku nie ma zajec dla ciezarowek? bo czesto oferuja wlasnie.

Ja sie wczoraj czulam tragicznie- psychicznie i jakos duszno i zle, w ogole do dupy;) Dzis nieco lepiej. Bylam po mame w szpitalu, bo nareszcie ja wypuscili, troche posprzatalam, tylko rano troce nie dobrze mi bylo. Teraz naszykowalam sobie owoce i warzywa i zaraz bede wsuwać. Na wieczor jak maz wroci z pracy chce ugotowac barszcz ukrainski i salatke z surowego kalafiora zrobic z koperkiem:) Takze dzis zapalu troche mam. Wczoraj nie chcialo sie nawet ruszyc reka! Milego dnia, jutro o 10.00 wizyta, prosze o kciukasy!
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Umieram ze szczęścia :-D
Na obiad zjadłam dwa domowe, pyszne hamburgery. Z mięsa drobiowego smażonego z cebulką, wsadzone w kajzerki, z kilkoma liściami sałaty, pomidorami, ogórkami kiszonymi, musztardą i ketchupem. Lepsze, niż w każdym fast foodzie, zdrowe i orgazmicznie pyszne :-D Kocham mojego Pana, za to, co wyczynia w kuchni.


Ale powiem Wam, że mi wstyd. Odkąd pracuję popołudniami, jakość obiadów, które jemy, znacznie spadła. My z tych mięsaninów, co dnia bez mięsa nie przeżyją, a tu kurza stopa jakaś zupa, albo biedronkowe, mrożone pierogi na szybko... Brrrr. Muszę się ogarnąć, bo sama się ze sobą źle czuję, gdy nie podaję na stół obłędnej strawy dla ducha i ciała. Wprawdzie W. gotuje miliard razy lepiej ode mnie i często jemy obiad dopiero, gdy mnie przywozi z pracy (czyli po 21-ej), ale kiepsko jest jeść o tej porze...

Btw, oglądajcie dzisiaj na Fox Life o 21-ej amerykańskiego X Factora!!! Uwielbiam ten program, MAAAAAAAAAAASKRA. Tam to dopiero ludzie śpiewają, nie to, co w naszych gównianych programach :cool2:

Aisha!!! Surowy kalafior jest obłędny z sosem czosnkowym z dodatkiem chilli i bazylią. O Jezu Nazareński <3 Jadłaś?
 
Aisha menu smakowite robisz. Uwielbiam i surowego kalafiora i barszcz ukraiński. Chyba wpadnę na małą wyżerkę :-D

Oczywiście &&&&&&&&&&& będe trzymała i czekała na wieści!
 
Surowy brokuł! Tatar! Kocham surowiznę! Nie wiem, jakie ciasto upiec na urodzinyyyyyyyyyyyy, a mam w poniedziaaaaałeeeek i specjalnie wzięłam wolne :-D
 
reklama
Jejku znowu o jedzeniu.

Citrus, to normalne, że masz mniej czasu na gotowanie. U mnie niestety było to samo. A jak chłopaki chcą zjeść coś specjalnego, to niestety muszą poczekać na weekend.
A ciasta ja bym pewnie teraz wszystko zjadła.

Nanu &&&&&&&&&
 
Do góry