reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2013 :):)

Wesołych Świąt Kobietki!!!!!!!!!

kooska-gratulacje :)

u nas po staremu...szkoła (moja), przedszkole (Ania), praca (mąż), dom (bliźniaki).... trochę chorujemy, trochę się trzymamy i tak w kółko
 
reklama
Jak tam po świętach Dziewczyny? U nas spokojnie, byliśmy sami, moi rodzice wczoraj przyjechali z prezentami, bo wcześniej byli chorzy. Tak wiec luzik, podobały mi sie te święta takie leniwe.
Kooska jak sie czujesz?
Szczęśliwego Nowego Roku :))
 
U nas święta w rozjazdach. Wigilia u babci, pierwszy dzień świąt u mojego taty, drugi u teściów. Nie znaczy to, że się nie orobiłam... co wieczór wracaliśmy do domu i trzeba było coś jeść na kolacje i śniadania. A wczoraj nasza Zosia skończyła roczek więc nadal jesteśmy w imprezowym nastroju. Wczoraj stado gości, dziś niedobitki, którzy nie nie mogli wczoraj. Powiem Wam, że nie mogę uwierzyć, że to już rok... A za chwilę nasze dzieciaki będą kończyć trzy latka... Leci ten czas jak szalony.
 
Hej laseczki..u mnie swieta expresowo przelecialy....nowy rok spokojniej....bylismy u znajomych osiedlowych..tzn. 4 pary z dzieciakami w tym 3 majowe w wieku mlodego a jedno 1,3 roku. Nawet fajnie bylo. Dzieci dotrwaly do polnocy i nie mialy zamiaru spac....
Poza tym po staremu....

A tak w ogole Szczesliwego Nowego Roku....


Filipia...sto lat dla damy....niech zdrowo rosnie...
 
Hej kobiety. Miałam wykrzaczone forum bo zapomniałam hasła i nie szło zresetować ale Camel mi pomogła i jestem. Serdeczne dzięki Camel.

Najlepszego na Nowy Rok!!

Kooska zaskakujące wieści. Ale jak przyjemnie zaskakujące. Gratulacje i rosnij okraglutka :)

Rodzeństwo dobra rzecz. Widzę jak Leon się bawił z innymi dziećmi przez święta i sylwestra. No dziecka nie ma. Tylko trzeba pilnować żeby domu nie rozniesli :)

Aniazetka jak tylko odpuszcza mrozy :)
 
Czesc dziewczynki. No Kooska takich wiadomości to sie nie spodziewałyśmy, życzę szczęścia i miłości prawdziwej, wiecznej i co tam tylko jeszcze Ci trzeba. Kochane wszystkiego dobrego w tym Nowym Roku dla Was, by się układało po Waszej myśli. U nas też wolny czas mija ekspresowo wprawdzie wolne do 7, ale jutro mam hospitacje i jadę na lekcje pokazowe, także wolnego jakby nie było, ale nic to miesiąc pracy i ferie, tylko jak tu sie wyrobic z materiałem i to jeszcze tak, by dzieci go przyswoiły. U nas mrozu okropne, ale śniegu niet
 
U nas tez brak sniegu.....Jaskowe sanki juz 3 sezon czekaja niemal nietkniete...

Jutro do pracy...a tak bardzo mi sie nie chce... Na szczescie sroda wolna
 
reklama
Witam i ja w Nowym Roku! Spełnienia marzeń Wam życzę!

Za to nam się kończy stary, a zaczyna nowy z nowymi wyzwaniami. U młodego mam stwierdzony autyzm dziecięcy - zaświadczenie lekarskie od psychiatry. Mam jeszcze orzeczenie o potrzebie wczesnego wspomagania rozwoju (miałam je zrobione jak M miał ok 1,5roku). Teraz jesteśmy w trakcie uzyskiwania orzeczenia o potrzebie kształcenia specjalnego. Jestem już po wizycie psychologicznej. Czeka mnie jeszcze jedna razem z młodym i wizyta u neurologopedy. I będziemy ćwiczyć - na szczęście sporą część zajęć młody będzie miał w trakcie zajęć przedszkolnych, więc odpada nam dowożenie. Na ten moment szukam, szperam i sprawdzam co z tym dalej robić (chociaż mam nadzieję, że to terapeuci mi powiedzą).
 
Do góry