reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2013 :):)

Witch trzymam za Wasza prace kciuki. Szybko otrzymałaś diagnozę i to najważniejsze, teraz treningi integracji sensorycznej przed Wami, potem treningi umiejętności społecznych, generalnie stała praca z dzieckiem ale warto to robić, bo takim dzieciom trudno rozumie się świat
 
reklama
O - zapomniałam, że ty się na tym znasz :) Ja u niego tej diagnozy nie widzę - jest raczej pogodny, od ludzi nie stroni, nie ma jakiś widocznych nadwrażliwości (na światło, jedzenie, dotyk itp.). Tylko ta mowa i przywiązanie do rytuałów... Za tydzień mam jeszcze wizytę u psychologa z młodym - poobserwuje to może jeszcze coś podpowie.
 
A powiedz jak kontakt emocjonalny? I utrzymywanie kontaktu wzrokowego.? powiem Ci ,że najwyraźniej to widać ,gdy dziecko wchodzi w wiek nawiązywania relacji, zabaw z rówieśnikami. Myślę jednak, że tak wczesna diagnoza to super sprawa, małemu to nie zaszkodzi w przyszłości, a będzie mieć wspomagany rozwój od dzieciństwa i wymagania dostosowane do możliwości, indywidualną pomoc pedagoga , specjalistyczne zajęcia
 
Z kontaktem wzrokowym moim zdaniem jest w porządku. Patrzy w oczy jak coś się do niego mówi, jeśli on chce coś przekazać/o coś poprosić to patrzy mi w oczy dopóki nie dam mu do zrozumienia, że wiem o co chodzi. Emocjonalnie - ciężko mi powiedzieć, muszę jeszcze mocniej "przycisnąć" panie z przedszkola, by wszystko mówiły (bo przedszkole prywatne, to zawsze jest, że wszystko ok - chociaż widuję czasem jak pani rozmawia z rodzicami na temat złego zachowania, więc może nie jest tak źle). Podobno początkowo był wycofany, ale ostatnio nie trzeba go już tak często do zabaw namawiać i zdarza się, że podejdzie do drugiego dziecka i stara się aby dołączyło do jego zabawy. No ale bywa też i tak, że za nic nie da się do wspólnych zabaw namówić.
 
Hej :)
Wszystkiego najlepszego w nowym roku kochane!
Filipia, rzeczywiscie ten czas leci. Usciski dla Zosi.
Ja rosne jak szalona - w sensie brzuchal. Zaczelam 17.tydzien, a brzuch mam jak w 20.tyg. w pierwszej ciazy.
Witch powodzenia Wam zycze i duzo cierpliwosci :)
 
Witch dobra diagnoza to podstawa, trzymam kciuki, aby ćwiczenia dały efekt.
Ewcia daj znać jak będziesz się wybierać do Wrocławia.
U nas śnieg był, sanki były a teraz wiosna :) ale znów ma padać.
Kooska mi tez szybciej rósł brzuch w drugiej ciąży, zdrówka :)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
 
Ale nas zasypało... Na ulicach masakra - pełno śniegu. Dopiero niedawno główne ulice odśnieżyli...
Za to dzieci się cieszą, bo obiecałam sanki :wink:
Dzisiaj już jestem po wizycie razem z młodym w poradni - niestety po 1,5h rozwiązywania zadań Marcin się zmęczył i musimy przyjść na kolejną. Pani była nieco zaskoczona, ile potrafi zrobić. Po dzisiejszym dniu stwierdziła, że jest indywidualistą i ma inteligencję znacznie ponad normę dla jego wieku (ale jak bardzo - to się wyjaśni na kolejnej wizycie).
Udało mi się już zajechać z życzeniami do mojej jedynej babci, która mi została. A jeszcze pewnie z moimi będę musiała pojeździć po rodzicach (znaczy ich dziadkach). Choć ze względu na warunki zastanawiam się nad przełożeniem wizyt do weekendu...
 
Hej, a ja hestem na urlopie. Wzielam tydzien bo czulam jakies zmeczenie materialu...szczerze to mialam trocje dosc tej roboty w ostatnim czasie..

Witch najwazniejsze to trafne diagnozy i konkretne wskazowki co dalej....

A my siedzimy w domu, sniegu brak...raczej deszcz... Brak koncepcji juz co robic...
Jasiek bez przedszkola juz na rzesach chodzi z nudow...
 
Hej, a ja hestem na urlopie. Wzielam tydzien bo czulam jakies zmeczenie materialu...szczerze to mialam trocje dosc tej roboty w ostatnim czasie..

Witch najwazniejsze to trafne diagnozy i konkretne wskazowki co dalej....

A my siedzimy w domu, sniegu brak...raczej deszcz... Brak koncepcji juz co robic...
Jasiek bez przedszkola juz na rzesach chodzi z nudow...
 
reklama
Do góry