reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maj 2013 :):)

Kooska bardzo sie ciesze :) ze wszystko sie uklada....ech te motylki (kiedy to bylo)

witam

u nas po rumieniu A. poszla 1 dzien do przedszkola, ale tak zaczela kaszlec, ze juz dzis nie poszla.... szmery w oskrzelach i siedzimy w domu
maluchy tez zagilane, kaszlace....wczoraj z I. chodzilam do lekarki...na szczescie bez zadnych zmian, wiec syropki standardowe, inhalacje i czyszczenie nosa...T. tez kaszle

poza tym nic nowego...w szkole ok, samopoczucie raz lepsze, a raz gorsze

u nas 2-gie urodziny blizniakow wypadaja w niedziele wielkanocna....chyba pojedziemy do moich rodzicow....chociaz nie wiem co planuje tesciowa....jeszcze cos ustalimy, bo jesli o mnie chodzi to ja moge i w domu zrobic....duzo gosci nie bedzie, tylko tak kameralnie
 
reklama
U nas też chyba jutro siedzenie w domu. Średnio mi się to widzi, bo z dwójką ciężko, a do tego mnie też dopadło choróbsko. A raczej powróciło, bo nie zdążyło dobrze puścić, a tu znowu. M. nabrał wody w usta, jakby go to nie dotyczyło, bo miał jutro jechać do Radomia, ale tak, to mam nadzieję, że nie pojedzie.
No i mam nadzieję, że Filipowi szybko przejdzie, bo na niedzielę zapisałam ich na bawialnię integracyjną ze znajomymi z piłeczki;)
 
Witajcie, urodziny udane, mała obdarowana, zaś milion nowych zabawek, a jeszcze prezent od wujka dostanie, ja najbardziej jestem zadowolona z gipsowego aniola, mam już do kolekcji drugiego i ozdabia mi regał. Na podyplomówce dużo roboty ,nuty muszę rozpisać w metrum, a że nie znam się na tym w ogóle także się uczę, poza tym nauczyłam się chwytów , szafę przemalowałam, także dziś zacznę skrobać kuchnię, może na Wielkanoc skończę.
Przestawiłam mlodego na drzemke ok 12.00 , po spacerze jest zmęczony i śpi przeszło dwie godziny, wtedy mogę sie czegoś pouczyć, albo coś zrobić, potem biegusiem po małą.
Kooska życzę Ci fajnego partnera, wiesz takiego , co jak motyle miną, to da się z nim wytrzymac :) wiem, że dla Ciebie to teraz nierealne takie myślenie.:)U nas , w związku ok , jest dobrze , staram się być miła i to procentuje.
 
Hej kobiety.
Widzę że znowu na forum jakiś wysyp chorób.
My dziś po kolejnej kontroli laryngologa. Na NFZ zapisany na kwiecień wiec odzalowalam bagatela 140 zł(trudno ciapki będą w przyszłym miesiącu :/ ) i pojechałam prywatnie. Niby ok. Krople z antybiotykiem na 2 tyg bo coś za błona bębenkowa jeszcze widać i zakaz kąpieli. Dobrze ze na basenach przerwa świąteczna. Ale fajny lekarz. Rzeczowy, z podejściem, ten typ co wychodzisz z gabinetu i jesteś spokojna.

Wiolon gratuluję udanej imprezy.
Jestem z was dumna uczące się matki.

Camel jak tam? Staracie sie?
 
Hej, hej.
No to my się kurujemy. Fi zakatarzony, że hej. Niby wesoły, apetyt nawet, nawet ale gile zielone i gęste. Żłobek odpada więc mamy kociokwik niezły.
A ja dziś w końcu byłam u hematologa. Niby prywatnie a się oczekałam 3 tygodnie. Podejrzewa chorobę von Willebranda w lekkiej postaci. Niby nic strasznego, ale żeby mieć pewność powinnam zrobić szereg badań, które do tanich nie należą. W wypadku potwierdzenia, przed planowanymi zabiegami podaje się tylko jakieś leki, żeby uniknąć takich cyrków, jak przy porodzie.
 
Hej hej
Kurcze kiedy ta pogoda sie ustabilizuje...
Raz cieplo...potem leb urywa i zimno...
Wychodze to sie poce..wracam marzne....

Jachu spi...na szczescie...
Fajnue ze urodziny wam sie udaly....

Teraz czas na maluchy....juz niedlugo....

Przed tym jeszcze ojciec ma urodziny..wiec jakiegos torta musze ukleic :-)
Mimo wszystko i tak jestem na diecie...
Ale nie cwicze...jakos nie moge sie zabrac...nie wiem czy to wina pogody czy co...ale i bez cwiczen czuje sie padnieta...

Ewcia...czy sie staramy...na razie mam okres..czekamy na alarm od profesorka....mam sie u niego pojawic niebawem..wiec zobaczymy jak on na to wszystko bedzie patrzyl..czy farmakologia potrzebna wieksza czy mniejsza....
 
Cisza nastała :) my po chorobie juz, mała dzis dzielnie poszła do zlobka, a ja troche odpoczęłam,
pojechałam kupić małej jakieś buty na wiosnę, bo ciepło juz sie robi, ubrania juz ma, tylko butów jej brakuje. Ale jakos nic mi sie nie spodobało, jutro moze coś znajdę.
Camel i jak ten rowerek? Ja właśnie dzisiaj zamówiłam swojej tez Puky biegowy, mam nadzieje, ze jej sie spodoba
Witch impreza sie udała? Tort wyszedł Ci piękny :)
co tam u Was dziewczyny ?
 
reklama
Impreza udana, ale ja wciąż padnięta...
Musiałam jakoś wszystko sama zorganizować, a już najgorsze było sprzątanie z dwójką szkodników :-D

Nie mam dzisiaj dużo roboty, więc postanowiłam, że od jutra przejdę na 10-dniową dietę Turbo, by się na święta w jakąś kieckę zmieścić ;-)
Także zaraz zabieram się za robienie jadłospisu na najbliższe dni :)

I ja muszę się po buty wiosenne dla dzieci przejść. U nas podobno w Decathlonie są w dobrej cenie - także zamierzam zerknąć co mają.
 
Do góry