Czesc dziewczyny, no to u mnie impreza jutro , 5 lat, podobnie jak u camel kameralnie tylko tescie i rodzice,może kuzynki dwie , ale nie wiem, upiekłam tort rafaello o ten
Moje Wypieki | Tort Raffaello, mała już niezadowolona, bo chciała niebieski i różowy a będzie biały , a ona tego koloru nie lubi, wiec już mnie bierze, no trudno, powiedziałam , że trzeba się cieszyć z tego co ma. Pewnie bym spełniła fanaberie, ale po pierwsze chce zjeść cos dobrego, a nie niebieskiego, a po drugie, mam szkołę i najzwyczajniej nie mam czasu na wymyślanie. Jutro i tak muszę urwać sie wczesniej , by imprezę otworzyć, mam nadzieje że teściowa nie odwali jakiegoś numeru i przyjdzie. Prezenty zapakowane , proponowałam wyjście do teatru w ramach prezentu, ale mała powiedziała, że ona woli prezent, no to ma kasę, taka sklepową i pieniądze do zabawy, no i ciuszki, od mojej mamy i babci też cuda do zabawy i od babulenki piekny anioł na pamiatkę, biedna babcia już się żegna
, ale wiek ma swój, więć róznie może być. Szkoda mi, że nie bedzie mojego brata, w zeszłym roku byliśmy na ognisku w lesie, tak fajnie było, brat w krótkim rękawku, teraz z pogoda gorzej, ale nie o pogodę chodzi, szkoda, ale wiem, że kazdy ma swoje życie i to rozumiem, szkoda mi tylko małej, bo by się cieszyła , a wiece dla matki najwazniejsze jak dziecko szczęsliwe. Własnie skończyliśmy dmuchanie balonów, kurcze tak załuje że jutro ta szkoła, bo córcia od 3 m-cy czeka na te urodziny, a musze iść, bo jutro kończe przedmiot, no i zaliczenie. W maju kolejna impreza , ale jeszcze nie tak ważna , te nasze dwulatki to jeszcze nie rozumieją o co chodzi, dopiero około 4 urodzin zaczyna się takie autentyczne przeżywanie u dziecka i wtedy to już musi być dopieszczone