hejka
u nas po szczepieniu dzieci padły
W przychodni jak zwykle godzinne opóźnienie, potem wrzask (najpierw Tomka, potem Izy), zastrzyk (ostatnia dawka pneumokow), do domu.
Dostalismy w prezencie pierwszy raz cos z naszej przychodni....2 kubki niekapki z bebiko....jestem w szoku, bo nigdy nic nie dostalismy, a dzis zaskoczenie.
Tomek-12,3kg, Iza-9,6kg....niedlugo 3kg różnicy bedzie....
Filipia-gratulacje oficjalne....i byle do stycznia
u nas po szczepieniu dzieci padły
W przychodni jak zwykle godzinne opóźnienie, potem wrzask (najpierw Tomka, potem Izy), zastrzyk (ostatnia dawka pneumokow), do domu.
Dostalismy w prezencie pierwszy raz cos z naszej przychodni....2 kubki niekapki z bebiko....jestem w szoku, bo nigdy nic nie dostalismy, a dzis zaskoczenie.
Tomek-12,3kg, Iza-9,6kg....niedlugo 3kg różnicy bedzie....
Filipia-gratulacje oficjalne....i byle do stycznia