reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maj 2013 :):)

Cześć dziewczyny, u nas ciągle brak czasu ,ciągle coś do załatwienia .
Noce bez zmian kilka pobudek musi być .
Ja po świętach też czuje się spasiona ,ale niestety nie mogę przestać jeść tych ciast co mam w lodówce musze je wyrzucić bo mnie strasznie kuszą (dziś w nocy obudził mnie głód na ciacho więc pochłonęłam kawałek :wściekła/y:a opona na brzuchu rosnie ).
Ewcia dobrze, ze nie zmielias palca to by dopiero było.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witajcie poświątecznie , my w rozjazdach byliśmy , dołaczam do spasionych w ostatnim czasie na wadze plus 3 kg -tragedia , dzięki za to wesele brata bo teraz to już nie ma zartów i te dwa miesiące co zostały ścisła dieta, tylko jak Evi pisze niech ktoś doje te ciasteczka z lodówki.
Evi może faktycznie szyć trzeba - jak Tyś to zrobila???
U nas dobrze- mały kocha mamusie , ciagle tylko mama i mama, i na rece mama, on jeszcze nie chodzi, ostatnio w chodzik się zaopatrzyłam , bo mi kregosłup wysiada. Zaczał także swiadomie wołać dadek i tata czasami .
Po świętach już sie zacząl poświateczny syf.
Dziś wyprałam 3 pralki prania , bo tak rano świeciło , a teraz co chwile coś tam leci i grzmi, gdzie ja to wysuszę
 
Camel pierwszej chwili tez pomyslalam ze to do szycia. Kupilam sobie takie plastry co zblizaja brzegi rany. Mąż mi zalozy to szwy ;) ale widze ze krwawi caly czas bo Mlody mi mietosi tego kciuka jak chodzi.

Mi po świętach 1 kg wskoczyl. To z dzisiejszej wagi bo wczoraj nie moglam sie odważyc.

Siedze na placu, Mlody spi a ja zjadlam moje turystyczne sniadanie czyli bułka plus jogurt. Jest tu fajna mamuśka. Ubrana w cekinowa sukienke a na nogach sandaly na 10 cm szpilce. Luz. Czuje sie jak lump w moich jeansach i balerinach :/
 
No to niezła mamuśka ,ja bym nie dała rady w szpilkach biegać za moja psotnicą ja ledwo daje rade w płaskich a poza tym źle bym się czuła tak ubrana na spacerze z dzieckiem, trzeba ubierać się adekwatnie do okoliczności ,jak jest okazja to i szpile się założy ,ale tak na co dzień to zdecydowanie nie !!!
 
Ech... wczoraj na spacer wzielam folie, kurtke, parasolke... i upocilam sie jak głupia taszczac to do domu... a dzis nie mam nic i oczywiscie pada... ech... przynajmniej jest cieplo.
Szpilki na plac zabaw? Niezle... moze miala lepsza przyczepnosc na piasku;)
 
Nie to żeby mnie to jakoś szczególnie obchodziło ale po oczach razi ;) byla ze starszym synem. Na tyle ze dziec latal sam a ona na lawce nie odrywala oczu od komórki. Wiecie, to taki styl tani armani, tu dżecik tam gadżecik i jestem faszyn :)

Ormianka w wawie juz pada? U nas jeszcze prazonko.
 
Raczej mrzy... calkiem przyjemnie jest. Tylko Młody narzeka, bo bez foli jestem i mu na nos kapie... ale nawet jakbym miala to by jechal bez bo goraco strasznie...
A tak w ogóle to wyszlam nogi opalać;)
 
Jak ktoś ma nooogi to niech opala ;) ja zawsze mialam pajączki pod kolanami (taka praca ;) ) ale po ciąży mam mnóstwo żyłek i zylaczkow. Jak stara baba.



Chyba tez będzie padało, Mlody juz spi ponad 2 godz a i mnie zaczyna coś łamać na drzemkę
 
Ostatnia edycja:
reklama
u nas też burzało...a my byliśmy w gościach u kolegi Jaśkowego...
wybawili się...ufff...teraz śpi...biednego bolą paszczęki bo jęczy dziś cały czas...wysiadam od tego buczenia...normalnie aż poddenerwowana jestem...
 
Do góry