Rosomaki
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 2 Marzec 2013
- Postów
- 123
Z tym badaniem, to mysle, ze nie ma co sie zastanawiac. Lepiej wczesniej zaczac dzialac nizeli mialoby byc za pozno.
U nas nadal samotnie. Tata wychodzi o 6 rano, wraca o 22, czesto jeszcze z kolega, wiec siedza do 24, jedza, gadaja... a ja juz padnieta spie... Widzimy sie moze 20min dziennie.
Poza tym mlody smiga coraz lepiej. Co raz mnie przypomina to chód mumii. Dzis trudno bylo go usypiac, ale za to pierwsza drzemka 2h z minutowa pobudka, ale ululalam i zasnal, iec mialam czas posprzatac w domu. Tzn, kuchnie, lazienke i kurze. Zostalo odkurzanie i mycie podlog, ale to moze jutro.
Od 3 dni wzielam sie i zmienilam karienie mlodego:
7-8 rano juz nie mm, ale kaszka jakas glutenowa z lyzeczki + dzem lub owocek.
11-12 kanapeczki z domowym chlebkiem i domowa szyneczka lub dzemem (mam swietny i szybki przepis na chleb jak by ktos chcial - mieszanie skladnikow trwa 5min a pieczenie 1h i chlebek gotowy.
14-15 warzywa z mieskiem + jajko co 2dzien + olej lniany + albo ryz albo makaron albo ziemniaczek (chce sprobowac kasze jaglana czy zje)
17-18 zupka (wa razy dostal rosolek - ten sam co my jemy)
w miedzy czaise gdzies tam jaksi owocek jak glodne lub chrupek kukurydziany
20:30 na dobranoc dostaje butlek (juz tylko raz dziennie) mm z kaszka ryzowa naturalna, i to w sumie tylk odlatego,ze o tej h jest juz padniety i lyzeczka nie mial by sily zjesc.
Rozszerzanie diety malucha sprawia mi istnia przyjemnosc. Jutro zrobie nalesniki na drugie sniadanie , z twarozkiem.
U nas nadal samotnie. Tata wychodzi o 6 rano, wraca o 22, czesto jeszcze z kolega, wiec siedza do 24, jedza, gadaja... a ja juz padnieta spie... Widzimy sie moze 20min dziennie.
Poza tym mlody smiga coraz lepiej. Co raz mnie przypomina to chód mumii. Dzis trudno bylo go usypiac, ale za to pierwsza drzemka 2h z minutowa pobudka, ale ululalam i zasnal, iec mialam czas posprzatac w domu. Tzn, kuchnie, lazienke i kurze. Zostalo odkurzanie i mycie podlog, ale to moze jutro.
Od 3 dni wzielam sie i zmienilam karienie mlodego:
7-8 rano juz nie mm, ale kaszka jakas glutenowa z lyzeczki + dzem lub owocek.
11-12 kanapeczki z domowym chlebkiem i domowa szyneczka lub dzemem (mam swietny i szybki przepis na chleb jak by ktos chcial - mieszanie skladnikow trwa 5min a pieczenie 1h i chlebek gotowy.
14-15 warzywa z mieskiem + jajko co 2dzien + olej lniany + albo ryz albo makaron albo ziemniaczek (chce sprobowac kasze jaglana czy zje)
17-18 zupka (wa razy dostal rosolek - ten sam co my jemy)
w miedzy czaise gdzies tam jaksi owocek jak glodne lub chrupek kukurydziany
20:30 na dobranoc dostaje butlek (juz tylko raz dziennie) mm z kaszka ryzowa naturalna, i to w sumie tylk odlatego,ze o tej h jest juz padniety i lyzeczka nie mial by sily zjesc.
Rozszerzanie diety malucha sprawia mi istnia przyjemnosc. Jutro zrobie nalesniki na drugie sniadanie , z twarozkiem.