reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maj 2013 :):)

reklama
evi26 dasz rade! Trzymaj sie dzielnie. Nie jest latwo ogarniac wszystko samemu, ale jakos czlowiek sobie radzi.
A takie male dziecko potrzebuje bucikow na zime? Tu w Norwegii ubieraja dzieciaczki w welniane dresy, na to grube skarbety i do wozka w ocieplane spiworki.
U nas czas tez pedzi.
 
hej Kobietki

moja dzieciarnia spi....a mnie chyba choroba łapie, bo cos nie za dobrze sie czuje
Ani katar mija, Tomkowi cos sie zaczyna...echhh...bedzie ciezko

no i sie chwale :-) są pierwsze ząbki...u Izy dolna prawa jedynka, u Tomka dolna lewa jedynka....a myslalam, ze przed ukonczeniem 6 miesiecy sie nie pojawia (Ania miala 2)....bo przeciez w sobote moje maluchy skoncza pol roku :)....duze dzieci juz :)

Evi-dasz rade, Ty silna i zorganizowana kobieta jestes. Wiem, ze ciezko, ale czas szybko mija....

Ja mam kombinezony z bucikami (tak jak u Mdłej), wiec butow nie kupuje....choc moze mam jakies w zapasie (bo caly worek butow spadkowych lezy)...

2 dzien urlopu ojcowskiego...zaczynam skreslac z listy planowanych spraw....wczoraj zakupy butow, przemeblowanie, dzis umylam okna, ogarnelam szafy...jest niezle
jutro moze zalatwimy sprawe smaochodu, bo cos z gazem sie dzieje
a w czwartek kontrolna wizyta z bioderkami znowu (moze ten doktorek wreszcie sie odczepi) i chirurg....i tak w kolko
 
Evi - własnie dlatego Ciebie wywoływała. Myślałam jak dajesz radę, jak mężowy wyjechał. Dziewczyny mają rację. Jesteś super zorganizowana i dasz radę. Widzisz jak czas szybko leci, chociaż wiem jak "wolno" mija kiedy człowiek tęskni. Trzymaj się!

Filipiamamo - dawno juz tam nie byłam, mimo, że codzień myślę żeby podejść. Po drodze strasznie wieje i troszkę pękam, że jak mi Młody się rozwrzeszczy to będę musiał go wziąć na ręce i go ten wiatr wygwizda. Ale wybiorę się. Ostatnio bylo dużo ładnych ubranek...ale dla dziewczynki :-p Jutro będę w smyku i h&m. Mama ma mi rano zostać z małym żebym mogła wyskoczyć po ten żakiet i jeansy, to sobie wdepnę :-D

Ja na zimę kombinezon też mam z butami, tylko nie wiem czy kombinezon nie będzie za duży i nie będę musiala na szybko kupować nowego :dry:
Muszę kupic coś takiego na teraz i na to wesele, bo troche wstyd żeby dziecko w samych skarpetach jak na dworze taki hebel. Tym bardziej że skarpety tez mamy raczej cienkie. Z resztą jak był taki malusieńki to nie dość ze lato to głupio mi wyglądał w butach. A teraz już mi się wydaje to takie "dopełnienie całosci" :cool2:
Elajar - gratuluje ząbków
 
Elajar gratuluje zabkow! A mnie sie zawsze zdawalo,ze to gornych trzeba wypatrywac :confused: I u Mlodej sie sprawdzil...to pewnie dlatego mi sie utarlo :-D

Evi dasz rade!Ale samemu ciezko...Zapros moze jakas kolezanke na kawe?Sasiadke(mam na mysli w wieku przedemerytalnym)? Nie zeby od razu piec ciasta i robic hocki-klocki.Tylko zeby ktos z Toba pogadal przez godzinke...Od razu poczujesz sie lepiej!

Elajar teraz to widze,ze Ty latasz,smigasz,zaliczasz kolejne zadania...No ladnie :-)

U nas dzisiaj zaczyna sie weekend.Jutro swieto.Ale z "zadan" tylko strzyzenie psa.Bo jak swieto to nie wolno halasowac...:baffled:
 
Witam.
Dopiero udało mi się trochę opanować sytuację.
Zła jestem jak cholera, bo tak odwlekaliśmy te chrzciny i teraz wszystko jakoś tak na wariata. Poprosiłam jeszcze w lecie M., żeby się podowiadywał jakoś na wrzesień, ciepło jeszcze, no i widzicie jaki mamy wrzesień.

Ewcia byłam wczoraj w Rampersie i rzeczywiście ładne są, ale dla dziewczynek, dla chłopców nic mnie nie powaliło.

Evi trzymam kciuki, bo mój M. na miejscu, a czasami tracę siły do tego wszystkiego.

Elajar - gratuluję;)

Mdła - jakie to święto??
 
Dzięki dziewczyny za słowo otuchy ,muszę wytrzymać nie mam wyjścia ,ale powiedziałam do m ,że to ostatni raz jak gdzieś jedzie jak się ma dziecko to jest zupełnie inaczej .
Miałam takie momenty, że już płakałam i do tego mała strasznie marudna nie wiedziałam co z nią mam robić spać nie ,jeść nie ,leżaczek nie huśtawka nie itd.
Dziś jadę do koleżanki na kawę a jutro jadę do mamy , staram zorganizować czas ,choć z dzieckiem trudno bo nie chcę jej zburzyć schematu dnia .
Elajar - ja również gratuluje pierwszych ząbków maluchów :)
 
Najgorzej Evi jak tak sie kumuluje. Ty zdenerwowana bo sama zmeczona itp a jeszcze mała marudna. Jakby na złość, a może ona też wyczuwa to napiecie. Spokojnie dopiero 1. tydzień. Z dnia na dzień się ułożycie.

Filipiamamo - juz nawet na Rampersa nie atakuje, za dużo kasy dziś spuściłam :dry::dry: no ale był mus. Fakt dobrze że mam niedaleko do sklepu bo mogętam skoczyć w razie potrzebt typu butelka/smoczek/grzechotka, z ciuchów rzeczywiście jeszcze nigdy nic tam nie kupiłam.

Za to dziś 2h szybkie zakupy, nawet przyjaciółka postanowiła mi potowarzyszyć, więc było 2 w 1. Kupiłam sobie jeansy i szpile na wesele, żakiet odpuszczam bo 300 zł na cos co założę raz lub dwa to głupota.
No i oczywiscie tyle samo kasy na Leona wydałam :-p
Kupiłam mu kombinezon na "pobaseniu" bo strasznie się piłuje jak go się odziewa w kurtę i bluzę a tu ciach jeden suwak i gotowe. Co prawda wyrośnie mi zaraz z tego ale 74 nie było. I mam wrażenie że h&m'owa rozmiarówka jest większa. Spodnie z F&F rozm.68 są dawno nie niego za małe i wskoczył w 74 a dżiny z H&M za długie że hoho.

hmprod.jpeg

A na wesele wystroję go tak
IMG_5686.jpg
Tylko musze rozmiar wymienić na mniejszy. I o ile u meżowego przejdzie bo on nie lubi sweterków w serek.

Łooo....byłam wśród ludzi...:-D
 

Załączniki

  • hmprod.jpeg
    hmprod.jpeg
    31 KB · Wyświetleń: 45
  • IMG_5686.jpg
    IMG_5686.jpg
    29,7 KB · Wyświetleń: 40
ewcia, ja mam taki kombinezon, jest swietny. Jak nosilam w nim mlodego to na ulicy ludzie mnie zaczepiali i dotykali mlodego.
I masz racje co do tej rozmiarowki hm.
 
reklama
No czaadowy. Jest taki że aż woła "przytul mnie" i człowiek sam by chciał w taki wskoczyć :)

Zostaje mi zakup butów na to wesele. Jakieś pomysły??

Ale moje dziecię dziś szaleje z obrotami. Nie ma leżenia na plecach. Właśnie sie zesrał leząc na brzuchu...jak to mozliwe...toż to wbrew grawitacji :-D:-D Ani jego godzina, ani jego pozycja, matka się niespodziewała...zapach ją naprowadził :-D
 
Do góry