reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maj 2013 :):)

hej!

wróciliśmy z miłego weekendu i jakoś jestem zdołowana..ale nie wyjazdem tylko moim bezowocnym siedzeniem w domu:baffled: może nie będę marudzić:nerd:

weekend był super, pogoda dopisała, zaliczyłam chyba 3h aquaparku,chociaż bąbel nie bardzo był zachwycony basenem, więc tylko raz z nami był i żałuję że kupiłam całą paczkę pieluch basenowch, bo z 12 zużyliśmy tylko jedną i nie wiem co z nimi mam teraz zrobić:dry:

jedno mnie strasznie zdziwiło: po aktywnym weekendzie nie mam zakwasów:szok:, a przecież nie ćwiczę więc chyba gimnastyka przy usypianiu Dominika nieźle mi rozciąga mięśnie;-)
 
reklama
Ewcia pytałaś mnie wcześniej o warsztaty?
Nie byłam, bo jakoś nie mogłam Filipa na tak długo zostawić, poza tym jakiś marudny był. Byłam na tym samym jak byłam w ciąży i z tego co wiem od koleżanki, to nic nowego nie było. Wtedy jak byłam, to wygrałam poduszkę do karmienia:-D.
Teraz 21 października idziemy całym stadem na Mamo To Ja w Viktorii.
 
hej

moj P. rano sie zwlókł z łóżka, nie skarzyl sie na zadne bóle, bo wiedzial co na ten temat mysle....a za kare zostal z maluchami w domu, a ja z Ania na zakupy butowe do galerii wybylam
dzwonil, pisal kiedy wracamy (niby z troski)...haaahaaa....dal rade
rzadko sie zdarza jakiekolwiek picie, a takie jak wczoraj to zdarzylo sie po raz pierwszy odkad sie znamy...ale ma nauczke przynajmniej na troche

czytam o Waszych problemach ze spaniem...u nas nie jest zle...maluchy w dzien spia kilka razy krotko...po 18 nie pozwalamy juz spac
w nocy ostatnio budza sie 1-2 razy...zjedza i spia dalej zazwyczaj spokojnie....wiec jest dobrze

karmienie-Tomek zjadlby chyba wszystko i w kazdej ilosci :), a Iza zje wszystko, ale z marudzeniem...no ale my juz na mięsku, zaczelam dawac po pol żółtka juz (dzis byl 2 raz)...w nast tyg szczepienie i dostaniemy skierowanie na wyniki (oby juz byly dobre)
zupki tez gotuje albo na 2 dni albo zamrazam i mam na wyjazd gotowe, ale ze sloikow ze sklepu dzieci tez chetnie jedza zupki i deserki
 
Hej, ja tak na szybko bo padam... Mlody marudny, gdzies tam daleko nos sie zapycha, jutro lekarz na wszelki wypadek...
Dzis poinhalowalam mlodego woda z sola rumiankiem i tymiankiem..mam wrazenie ze troche lepiej jest... Nawilzam mu tez pokoik...na razie spi...ale podobnie jak wasze szkraby budzi sie często...
 
Camel - trzymam kciuki żeby się choroba nie rozwinęła. Inhalacje świetny pomysł.

Elajar - bardzo dobrze zrobiłaś. Tez w tym tyg. planuje zostawic mężowego z młody i udac się do galerii. Musze kupić jeansy bo mam juz tylko ściuchane i żakiet na to wesele co za 2 tyg. Jak się zobaczyła na zdjeciach z minionego to masakra. Nie dość że gruba to jeszcze żakiet jakiś taki za mały. Masakra.

Filipiamamo - też byłam na czymś w ciąży chyba to było Mamo to ja, tylko tematyka dla ciężarnych.

j-ulka - witaj z powrotem.

Co do usypiania, to racja. Nie można dac zasnąć po 18. Młody dziś opitolił marchew+ziemniak, bez marudzenia, myślałam że do 19 mu starczy a o 18 złapał go taki ryk na jedzenie, że sąsiedzi chyba pomyśleli, że dziecko głodzę. No więc dałam mu mm ale był jeszcze tak napalony na ssanie ze poprawił cycem, przy którym oczywiście zasnął. I na noc uporaliliśmy się z nim dopiero przed chwilą...
 
Witam.
Moje wczorajsze i dzisiejsze walki o spanie Filipa to już jakiś szczyt. Zasnął mi o 18, nawet się cieszyłam, bo M. nie było i bym się strasznie męczyła, bo Maluch ostatnią drzemkę miał o 14. Obudził się po 50 minutach, myślałam, że potrzymam troszkę i jak M. wróci z tych swoich wspinaczek to akurat fajna będzie godzina na kąpanie i spanie. Posadziłam sobie Malucha na kolanach i w najlepsze czytam internety;) On jakiś taki spokojny. Za chwilę patrzę a on śpi. No skandal. Pospał tak z 30 minut obudził się i rozpacz. Nie karmię, bo jak dam cyca to znowu zaśnie i teraz to już na amen. Uspokoiłam go, wrócił M. Wykąpaliśmy i spać. Oj, ciężko było, ale jakoś koło 21 zasnął. Miałam nadzieję, że pośpi dłużej. Ale nie, 4 i już rozmowy i wstawania. Ale zaparłam się, wzięłam książkę i olałam dziada. Pomarudził, zasnął i wstał o 6.30. Zawsze to jakiś sukces, ale ja jestem padnięta.
 
Zapominajko chyba kazdej z nas przelatuja te dni jak przez palce ;-) Jest co ogarniac.U nas wszystko jest poukladane tak,ze czas "dla siebie" wypada nam miedzy 21 a spaniem....czyli jakas godzina :-D Milo Cie widziec!

Na usypianie jest jedna zelazna zasada u nas:kapiel o stalej porze(wiadomo,ze jest to pol godzinki marginesu).Jak sie zbliza 19:00 to Malizna juz zaczyna kwekac,ze to JUZ.Popluskamy sie i do lozka.Koniec.Najczesciej sie budzi po godzince czy poltorej ale tylko dojada i spi dalej...:-D
 
cześć dziewczyny!

mój mężowy wczoraj już prawie do łóżka się położył bo go gardełko zabolało:confused: ach te chłopy, tak dostał ode mnie po głowie że "miętka" pałka jest, że od razu zaczął mądrzej gadać:angry:

zasypianie u nas jakoś się unormowało, między 19-20 kąpiel, potem cyc i lulanie, zazwyczaj lulanie jest ok 3 razy, bo po 15 minutach, czasem 30 minutach budzi się z płaczek, nie wiem czemu ale tak ma:baffled: ale najgorzej jest z tym karmieniem, ja nie wiem to moje dziecię to nienajedzone ciągle, dzisiejsza noc to pobudka o północy, potem 2, potem 4 i o 6 znów deserek:sorry2: to chyba nie jest normalne:no:
 
reklama
j-ulka - nie napchane, ale to nie znaczy nienajedzone. Rośnie, rozwija się więc się nie zastanawiaj i ciągnij karmienie dalej. Już Ci niewiele zostało.
mdła - u nas też niby kąpiel o stałej porze 19-20 ale jak drzemka była koło 18 to nie ma bata żeby zasnął przed 22. Cuda na kiju przy cycku uprawia, a ja przy tym wyje z bólu, bo ciągnie za sutki i szczypie. Wczoraj już było mi blisko do płaczu. Niby cyckowanie, bliskość itp ale czuje ze szybko wam pozazdroszczę tego "ułożenia" dziecka. Myciu jedzenie smoczek i spać. Mało co u mnie z tej listy funkcjonuje prawidłowo, chyba tylko mycie, ale juz niedługo bo wanienka przymała. Trzeba będzie się przeprowadzić do dużej.

A apropo szczypania Młody ma nieustająca potrzebe memlania czegoś. Podchodzi wszystko co ma pod ręka. I mój sutek jest do tego idealny. Jak pazury nie obcięte to mam dodatkowe doznania :dry: Jak juz nie ma nic w zasiegu dłoni to miętosi swoje ubranko i "drze szatę"...on chyba jakiś nadpobudliwy będzie :-(
 
Do góry