reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2013 :):)

Do mnie właśnie zadzwoniła pielęgniarka z przychodni, że należy mi się jej wizyta i że koło 10 przyjdzie. A ja, że dziś nie mam czasu. To jutro. No dobra. Telefon do m, że ma być jutro w domu. Nie lubię takich wizyt jak jestem sama w domu.
 
reklama
hej laski
Domek super...zazdroszcze...ja to chyba nigdy sie nie dorobie...

my wczoraj caly dzien na dworze..zalatwialam zalegle sprawy to w banku to w ubezpieczalni..i jak wyjechalam autobusem z mlodym o 10 tak wrocilismy o 18... do dzis jestem padnieta...

kurcze w pazdzierniku mamy wesele a ja nadal wygladam jak hipopotam...nie mam sukienki..ba nawet ciezko cos kupic bo jak dobra wszedzie to jadlodajnie (.)(.) sie nie mieszcza.. bedzie problem...
 
Moge dolaczyc? Moja coreczka urodzila sie 22.maja - dziewiec dni przed terminem :)
jestem samotna mama. Czasem ciezko, ale cudownie rownoczesnie :)
przepraszam, ze nie przebrnelam przez caly watek...pewnie powtorza sie jakies pytania z mojej strony i od razu za to przepraszam...
 
kooska29 witaj i rozgość się. Kiedy ciężko to pisz do nas. Pomożemy choćby dobrym słowem.

Aśka no fajny domek, fajny. Życzę mnóstwa sił na pokonanie budowy bo dla mnie to jest wyzwanie zycia. Ala jak ma się w perspektywie poranną kawkę na tarasie i przestrzeń dla dzieci to chce się robić. Oby tylko dzieci doceniły. Ja niestety nie docniałam jak rodzice wzięli się za budowę i na przekór ciągnęłam do miasta. A teraz z synem chętnie jeżdże do mamy i widzę, ze taka"wolność" dobrze mu robi.

Moje dziecie dziś zaskoczyło smaodzielnym przysnięciem w łózeczku. Bawił się więc poszłam rozwieszć pranie. Wracam a jemu oczka się kleją. No i drzemnął. Co prawda jakieś 20 min. ale wcześniej mu się nie zdarzyło. Oby częściej.
No my już mamy w tradycji pobudkę o 4. Do cycka, kilka razy pociągnie i 20 min spania i znowu pobudka. Schodzi nam tak do 7. Po kilku dniach z taką pobudką nauczyłam się, że nie można do północy na forum siedzieć :-D

Camel ja sezon wesel zaczynam już w tą niedzielę.No nie udało się schudnąć :sorry2:siostra tak zaskoczyła z terminem wesela, ze nie zostawiła zbyt wiele czasu. Sukienkę zakładam tą z chrzcin. Mam tylko nadzieję ze odrobinę lepiej będę w niej wyglądać, bo na zdjęciach z chrzcin to jakbym nadal w ciąży była. Porażka :-( No a kolejne w październiku i tu już nie odpuszczę.
Tyle czasu z dzieckiem na mieście? i to autobusami? Kochana jak Ty żeś to zrobiła :shocked2:
 
Aśka, domek fajny. Mi się marzy parterowy z dużymi oknami gdzie tylko się da, ale na razie przerabiamy warsztat na mieszkanie. Dają nam 3 lata na jego zrobienie, a my mamy nadzieję że uda nam się to zrobić jednak wcześniej, bo w 1 pokoju z 4 osobami to ciasnawo.

Kooska, witaj. Jak Ty sobie dajesz radę sama? Ja to chyba bym wyszła z siebie gdybym nie miała możliwości podrzucenia dzieciaków chociaż na chwilę do męża.

Mdła, wiem przez co przechodzisz. U mnie ciuchy młodej i młodego leżą dosłownie wszędzie i czekają na posegregowanie i pochowanie. Już nie mówiąc o wyprasowaniu prania z 4 pralek.
 
kooska witamy..rozgosc sie...i nie zaluj sobie...marudz do oporu...

ja jakos nie mam weny na cwiczenie..jestem padnieta i tsk bez tego...wie ciezko mi bedzie zrzucic...

Sama nie wiem jak to sie stalo ze tyle bylismy ns miescie.. zaszlam tylko dwa razy do domu do mamy dobrze ze wzielam klucze bo musialam mlodego nakarmic... mlody lubi podrozowac...do autobusow tez przyzwyczajony..mamy jeden samochod, maz ciagle w robocie..a my na peryferiach mieszkamy wiec do centrum musze sie jakos dostac wiec pozostaje komunikacja miejska..mlody jezdzi od urodzenia...
 
Witam mamusie , ja ciągle w biegu ,2 razy brałam się za napisanie czegoś zawsze mi coś przeszkadzało ,dziś mieliśmy szczepienie mała nawet dobrze to zniosła teraz wyczerpana śpi ,waży już 7240 byłam w szoku moja kochana kluska:-).

Aśka - domek super ,my w sobotę podjęliśmy decyzje ,że jednak nie kupujemy mieszkania tylko będziemy się budować tym bardziej ,że działkę już mamy w przyszłym roku startujemy z załatwianiem .


Kooska - witaj im nas więcej tym lepiej :).


Camel -dałaś rade:-D moja mała jeszcze nigdy autobusem nie jechała ciekawa jestem jakby to zniosła .

Mdła - u mnie również ciuchy walają się po całym mieszkaniu ciągle je gdzieś staram się upychać nawet w łóżeczku małej jest kilka ubranek, a co dzieje się o mojej szafie już nie wspomnę tam to aż strach zaglądać.
 
Ja mam dwa pudła pełne ciuszków za małych i całą komodę ciuszków na teraz i większych. A w mojej szafie to już nie wiem co się dzieje. Dziś odkryłam, że mam jedne spodnie, bo znowu mi dupsko zmalało.
 
reklama
Do góry