Filipiamamo jak dla mnie to 80-90 ml to ok, moja też tyle wypija, jeszcze nie udało mi się w nią więcej wcisnąć
Ale ona jest na cycku i butlę dostaje sporadycznie więc nie jestem w tym temacie autorytetem, może inne majówki się wypowiedzą ;-) A co do siadania przed kompem to ostatnio jak weszłam do sypialni to ujrzałam taki oto widok: tatuś leży na łóżku a na kolanach trzyma laptopa, obok leży Gabi a on nawet na nią nie patrzył i jedną ręką dawał jej butelkę (z moim odciągniętym mlekiem - to miało być takie zbliżenie taty z córką
) - mało się nie zagotowałam - para poszła uszami
Ewcia narzekaj, narzekaj ,,,,... te nasze chłopy to eeeehhh szkoda gadać. Mój to dopiero niedawno zaczął brać Gabi na ręce bez strachu w oczach
hoć nie powiem, że teraz jest super pewny siebie
nie nie ;-) ale od kiedy mała jest bardziej kontaktowa (tzn. zaczepia go i gada do niego) to się bardziej ośmielił - bo niestety do tej pory wykręcał się od opieki nad nią
mam nadzieję, że idzie ku lepszemu.
choć wcale nie wiem, 15 wyjedzie sobie na szkolenie (2 miesiące go nie będzie
) będzie w domu tylko na weekendy .... ehhh nie chce mi się nawet o tym myśleć, będę zdana tylko na siebie, dziewczyny pójdą do szkoły, potem nauka i znowu wszystko na mojej głowie
Zapo no to świetnie, że działka zakupiona :-):-)
Kooska witaj i się rozgość
Gabi po kąpieli zasypia przy cycu i odkładam ją do swojego łóżeczka (które stoi w naszej sypialni ;-)) a po pierwszej pobudce ląduje już w naszym łóżku, nie chciało by mi się do niej wstawać co 1h;-) jak to będzie dalej ??? nie wiem
ale wiem, że trudno odzwyczaić malucha od spania z rodzicami (przerabiałam to z Pauliną;-))ale ja to nawet lubię tą bliskość malutkiej .... trudno, co ma być to będzie, będę się martwić później co z tym zrobić
Elajar ja to Cię i tak podziwiam, że Ty dajesz radę (wiem, wiem, że matka zawsze da radę;-)) ale i tak wielki szacun - 3 maluchów w domu i do tego mieszkanie (o ile dobrze pamiętam) na 4 piętrze. Nic nie piszesz o teściówce ... mam nadzieję, że wszystko ok. Fajnie, że M jednak zdecydował się na urlop, może trochę Cię odciąży i pozwoli Ci się udać (SAMEJ ;-)), np. do dentysty :-):-):-) oczywiście w ramach wyjścia towarzyskiego ;-):-)
Aaaaaaaaa i jeszcze jedno :-):-):-) wyciągnęłam dziś moje hulahop
i trochę nim pokręciłam.... normalnie jestem dumna sama z siebie ;-)