reklama
Zapominajka
dwa kawałki nieba mam
Feelfine super, że maluszek zdrowy!!! Ja lubię patrzeć na fotki z usg. Więc pewnie bym się zdecydowała.
Super masz z tymi wizytami co 2 tygodnie.
Super masz z tymi wizytami co 2 tygodnie.
Maggy a czego ty żałujesz? Byś poszła wcześniej i co byś usłyszała ? - jest pęcherzyk ciążowy, ale jeszcze nie widać zarodka. Proszę przyjść za 2 tygodnie zobaczymy czy to nie puste jajo (??) Ja wolę żyć w błogiej nieświadomości i widzieć od razu serduszko, niż szukać w necie, jak duży powinien być pęcherzyk w tym i w tym tyg ciąży, a nie daj Boże przeczytać gdzieś, że u kogoś już w tak wczesnej ciąży było coś widać a u mnie nie. Cierpliwości kochana. Ja pierwszą wizytę będę miała pod koniec 7 tyg i jestem zupełnie spokojna i odliczam dni do serduszka 

p.s. A kiedy idziesz na wizytę?
p.s. A kiedy idziesz na wizytę?
Ostatnia edycja:
Zapominajka
dwa kawałki nieba mam
Ja teraz byłam u lekarza 7+3 wg OM i nie żałuję. Serduszko było. Dzidziol też. I zdecydowanie uważam, że dobrze zrobiłam nie idąc wcześniej.
sharpnowaja
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 10 Wrzesień 2012
- Postów
- 34
feelfine a na zdjęcia jednak bym się zdecydowała.
Maggy ja też od razu popędziłam do lekarza i musiałam czekać do 7 tyg żeby było cokolwiek widać.
Maggy ja też od razu popędziłam do lekarza i musiałam czekać do 7 tyg żeby było cokolwiek widać.
Ja bylam wczesnie,widzialam pecherzyk i nie zaluje... chocby dlatego ze spokojniejsza jestem jak dostalam duphaston (mimo zaparc jakie mi zaserwowal)... a ze jutra sie boje? Coz... jakby to byla pierwsza wizyta,tak samo bym sie bala....
sharpnowaja
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 10 Wrzesień 2012
- Postów
- 34
ja przed każdą wizytą się boję (zaliczyłam już 3) mimo że nie mam powodu. Takie już jesteśmy i tyleJa bylam wczesnie,widzialam pecherzyk i nie zaluje... chocby dlatego ze spokojniejsza jestem jak dostalam duphaston (mimo zaparc jakie mi zaserwowal)... a ze jutra sie boje? Coz... jakby to byla pierwsza wizyta,tak samo bym sie bala....
Kupujecie już coś dla swoich pociech? Tak się zastanawiam jak to wszystko ładnie rozłożyć żeby nie odczuć tego tak mocno finansowo.
hej, dziewczyny
dzięki za zaproszenie do grupy... moze w tzw. wolnej chwili też wkleje jakieś zdjatka, ale na razie mam mały sajgon...
w pracy mam za to megasajgon i nic nie nadrobiłam
... mozę wieczorem sie uda... chociaż pewnie padne jak kawka o 21... mam nadzieje ze na wizytach wszystko OK. i wogole u wszystkich wszystko OK.
ja już myślałąm, zę mdłosci przeszły, ale niestety... natomiast odwróciło się to, ze teraz mam mdłosci jak jestem głodna a nie mam juz jadłowstretu... i ogólnie nie najlepiej sie czuje, ale nic to - cierp ciało jakeś chciało
miłego popołudnia i wieczoru
dzięki za zaproszenie do grupy... moze w tzw. wolnej chwili też wkleje jakieś zdjatka, ale na razie mam mały sajgon...
w pracy mam za to megasajgon i nic nie nadrobiłam

ja już myślałąm, zę mdłosci przeszły, ale niestety... natomiast odwróciło się to, ze teraz mam mdłosci jak jestem głodna a nie mam juz jadłowstretu... i ogólnie nie najlepiej sie czuje, ale nic to - cierp ciało jakeś chciało

miłego popołudnia i wieczoru
Zapominajka
dwa kawałki nieba mam
Ja bylam wczesnie,widzialam pecherzyk i nie zaluje... chocby dlatego ze spokojniejsza jestem jak dostalam duphaston (mimo zaparc jakie mi zaserwowal)... a ze jutra sie boje? Coz... jakby to byla pierwsza wizyta,tak samo bym sie bala....
Ja tam się każdej jednej wizyty będę bała. Więc doskonale Cię rozumiem.
A jutr pewnie zobaczysz dużo więcej niż pęcherzyk

ja przed każdą wizytą się boję (zaliczyłam już 3) mimo że nie mam powodu. Takie już jesteśmy i tyle
Kupujecie już coś dla swoich pociech? Tak się zastanawiam jak to wszystko ładnie rozłożyć żeby nie odczuć tego tak mocno finansowo.
Ja czekam do następnej wizyty. A potem sobie trochę użyję.
Zresztą ja akurat sporo mam po Igusiu. Odpadnie mi kilka droższych wydatków w tym wózek.Ciuszków też mam 2 wielkie wory.
reklama
Podziel się: